Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

BOKS

23 stycznia 2023 r.
16:56

Michał Soczyński nominowany w Plebiscycie Dziennika Wschodniego na Najlepszego Sportowca 2022 r.

Autor: Zdjęcie autora Kamil Kozioł
(fot. Instagram Michała Soczyńskiego)

Pochodzący z Dorohuska pięściarz może uznać ten rok za bardzo udany. Stoczył w nim trzy pojedynki i wszystkie zakończyły się jego wyraźnymi zwycięstwami. Zrobił też krok w swojej karierze i w końcówce roku zamienił Starą Szkołę Boksu Lublin na hiszpańskie Elche

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Poważne boksowanie zaczął w marcu, kiedy w Dzierżoniowie pokonał Adama Kolarika. Jedyny zawód może wiązać się z tym, że nie zdołał tej walki zakończyć przed czasem. Trzeba jednak zaznaczyć, że przegrana w Dzierżoniowie jest pierwszym takim wydarzeniem w karierze Czecha. – Czułem się bardzo dobrze w tym pojedynku. Mimo zwycięstwa jestem jednak niezadowolony ze swojej postawy, bo w moich ciosach zabrakło szybkości. Gdybym ją dodał, to Czech miałby problem, aby dotrwać do końca pojedynku. Być może podchodzę do swoich walk ze zbyt dużą agresją. W moim boksie trzeba więcej chłodnej głowy. Czuję, że mam dużo mocy i kondycji, ale jeszcze nie potrafię tego wykorzystać – powiedział w rozmowie z ringpolska.pl Michał Soczyński.

Kolejny raz między liny wszedł we wrześniu, aby zmierzyć się z Adamem Valentinem. – To przeciwnik, który w rankingach jest notowany znacznie wyżej niż ja. W swoim rekordzie nie ma jeszcze porażek, co świadczy o jego klasie. W mojej ocenie to zawodnik z bardzo wysokiej półki – przekonywał przed walką Michał Soczyński.

Ring w Radomsku bardzo szybko pokazał jednak, że patrzenie na rekordy nie zawsze pozwala obiektywnie ocenić klasę rywala. Pięściarz z Dorohuska stoczył jeden z lepszych pojedynków w swojej karierze i gładko pokonał na punkty renomowanego przeciwnika.

Soczyński kontrolował ten pojedynek przez pełne 6 rund. Już w pierwszej sprytnie oszukał Słowaka i lewą ręka mocno trafił go w głowę. W końcówce premierowej odsłony natomiast najpierw trafił przeciwnika w wątrobę, a później dołożył cios na głowę. W drugiej rundzie Polak pokazał kolejne ciekawe ciosy, tym razem skupiając się na uderzeniach podbródkowych. Był również dużo szybszy od potężnie zbudowanego Słowaka, co było dodatkową przewagą dla zawodnika z Dorohuska. Trzecia runda wyglądała bardzo podobnie do poprzednich. Już na jej samym początku Valentin przeżywał ciężkie chwile i wydawało się, że jest bliski wylądowania na deskach. Przetrwał, ale było wiadomo, że w dalszej części pojedynku będzie musiał szukać już tylko ciosu nokautującego, bo nie ma szans wygrać na punkty. I rzeczywiście zaczął to robić, a w czwartej rundzie nawet trafił mocniej Soczyńskiego. Ten jednak boksował bardzo mądrze, a w gorszych chwilach po prostu uciekał do klinczu. Nie można jednak powiedzieć, że stracił kontrolę nad pojedynkiem. Nadal był pięściarzem zdecydowanie bardziej aktywnym i prezentującym wyższą klasę sportową. Sędziowie również mieli to samo zdanie i w komplecie wskazali Polaka jako triumfatora pojedynku. Dwóch z nich punktowało 60:54, a jeden 59:55.

Na koniec roku Soczyński wreszcie pokazał się kibicom w województwie lubelskim. W Puławach pokonał gładko Alessandro Jandejska. Był to jego pierwszy występ pod okiem Gabriela Sarmiento i Ricky Pow’a, którzy zajęli się młodym Polakiem po jego przeprowadzce do Hiszpanii. – Jestem bardzo zadowolony, bo mam okazję sparować z zupełnie nowymi zawodnikami, innymi stylami boksowania. Jest ciężko, ale wiedziałem, że tak będzie i na to się nastawiałem. Nikt mnie nie musi gonić do roboty, wiem po co przyjechałem na południe Hiszpanii – wyjaśnia Soczyński.

Walka w Puławach była dla pięściarza z Dorohuska bardzo przyjemna. Pierwsze chwile pojedynku przebiegały bardzo spokojnie, co jest w przypadku Soczyńskiego sporą nowością. Pięściarz z naszego regionu zazwyczaj rzucał się na swoich przeciwników i z furią nacierał na nich w początkowych rundach. Tym razem jednak Soczyński był jak chirurg, który kolejne ruchy wykonuje w bardzo precyzyjny sposób. Kolejne ciosy były niezwykle dokładne i nie było już tradycyjnego dla „Soczka” zadawania uderzeń na oślep. Dość nieoczekiwanie w drugiej rundzie Czech nagle opadł z sił i walczył o dotrwanie do końcowego gongu. Zabrakło mu kilkudziesięciu sekund – przewaga Soczyńskiego była już tak ogromna, że sędzia nie miał wyboru i przerwał pojedynek.

W 2023 r. nasz pięściarz powinien wykonać kolejne kroki w swojej karierze, być może włącznie z walką o jakiś istotny pas. Szkoda, że już nie w barwach Starej Szkoły Boksu Lublin. Jego decyzję jednak należy uszanować i kibicować w kolejnych pojedynkach.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

16 lipca 2025: Przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen przedstawia propozycję Wieloletnich Ram Finansowych (WRF) opiewającą na prawie dwa bilionów euro

Miliardy dla Polski. Będziemy największym beneficjentem w nowym budżecie UE?

Unijny komisarz ds. budżetu Piotr Serafin poinformował w środę, że Polska, mimo że przez ostatnie lata bardzo szybko się rozwijała, pozostanie największym beneficjentem narodowych programów w przyszłym wieloletnim budżecie Unii Europejskiej. Chodzi przede wszystkim o politykę spójności i rolnictwo.

Nazwisko nowego dyrektora CKF Stylowy w Zamościu powinniśmy poznać przed końcem wakacji

Będzie w kim wybierać. Siedmioro chętnych do kierowania kinem

Aż tylu kandydatów zgłosiło się do konkursu na stanowisko dyrektora Centrum Kultury Filmowej w Zamościu. Rozstrzygnięcie powinno nastąpić przed końcem wakacji.

Motor Lublin kontra Arka Gdynia. Kibicu, po meczu wróć autobusem

Motor Lublin kontra Arka Gdynia. Kibicu, po meczu wróć autobusem

Przed nami początek sezonu 2025/2026. W pierwszym meczu piłkarze Motoru Lublin przed swoimi kibicami zmierzą się z Arką Gdynia. Po spotkaniu do domu będzie można wrócić autobusem.

Nogi same rwą się do tańca. Przed nami potańcówka w Skansenie
19 lipca 2025, 19:30

Nogi same rwą się do tańca. Przed nami potańcówka w Skansenie

W zeszłym roku potańcówki w Skansenie były prawdziwym hitem. W tym roku organizatorzy również zapraszają na taneczny parkiet.

Ministrowie spraw zagranicznych Polski – Radosław Sikorski (w środku), Litwy – Kęstutis Budrys (z prawej strony) i Ukrainy – Andrij Sybiha podczas konferencji prasowej po spotkaniu z okazji obchodów 5. rocznicy powołania Trójkąta Lubelskiego
galeria

Sikorski: Trójkąt Lubelski udziela i będzie udzielał wsparcia bohatersko walczącej Ukrainie

Szef MSZ Radosław Sikorski podkreślił w środę w Lublinie, że Polska zapewniła Ukrainie już 45 pakietów różnego rodzaju uzbrojenia i amunicji. – Pracujemy nad kolejnymi dostawami – dodał minister.

Plażowicze nad Zalewem Zemborzyckim w pierwszych latach jego istnienia
STARE ZDJĘCIA
galeria

Zalew Zemborzycki ma już 51 lat. Wspomnienia z budowy i wielkiego otwarcia

Plany jego powstania pojawiły się już kilkanaście lat po II wojnie światowej, ale wtedy inne inwestycje miały pierwszeństwo. Jednak po wielkiej powodzi w latach 60. wrócono do nich. Ostatecznie budowę Zalewu Zemborzyckiego ukończono w lipcu 1974 roku i dziś to "lubelskie morze" kończy 51 lat.

Hrubieszów, liczący obecnie ponad 17 tys. mieszkańców to najdalej wysunięte na wschód miasto Polski. Jest położony nad Huczwą, dopływem Bugu, w odległości zaledwie 5 km od granicy z Ukrainą

Trzy lata na wydanie 80 mln. W mieście wiele się zmieni i sporo przybędzie

Łatwiej chyba powiedzieć, czego w Hrubieszowie nie będzie za trzy lata, niż wymienić długą listę przedsięwzięć zaplanowanych do realizacji z funduszy szwajcarskich. Projekt miasta został tak wysoko oceniony, że samorząd będzie miał do wydania ponad 80 mln zł.

Oficjalnie. Jan Urban selekcjonerem reprezentacji Polski

Oficjalnie. Jan Urban selekcjonerem reprezentacji Polski

Koniec oczekiwania na nowego selekcjonera. W środę Polski Związek Piłki Nożnej oficjalnie potwierdził, że naszą kadrę narodową poprowadzi Jan Urban

Festiwal Re:tradycja - Jarmark Jagielloński. Trzy dni pełne tańca
22 sierpnia 2025, 0:00

Festiwal Re:tradycja - Jarmark Jagielloński. Trzy dni pełne tańca

To jeden z największych festiwali kultury tradycyjnej w Polsce. W dniach od 22 do 24 sierpnia będą koncerty, warsztaty taneczne i muzyczne i wystawy z dziełami sztuki ludowej z różnych krajów. 19 edycja Festiwalu Re:tradycja - Jarmark Jagielloński będzie odsłoną związana z tańcem tradycyjnym.

Mała rzecz, a ucieszy działkowiczów. Czekanie na autobus będzie przyjemniejsze

Mała rzecz, a ucieszy działkowiczów. Czekanie na autobus będzie przyjemniejsze

Mała rzecz, a z pewnością ucieszy mieszkańców, zwłaszcza działkowiczów korzystających z przystanku w Styrzyńcu. Gmina postawi tu wiatę przystankową.

Na służbie. Wojewódzkie obchody Święta Policji w Lublinie
galeria

Na służbie. Wojewódzkie obchody Święta Policji w Lublinie

Były odznaczenia i awanse na wyższe stopnie, a 35 nowo przyjętych do służby funkcjonariuszy złożyło ślubowanie – tak w środę zakończyły się Wojewódzkie obchody Święta Policji w Lublinie.

Nielegalna broń i amunicja ukryta w gospodarstwie

Nielegalna broń i amunicja ukryta w gospodarstwie

29-latek z powiatu parczewskiego miał w pomieszczeniach gospodarczych arsenał broni i amunicji. Teraz grozi mu za to nawet 8 lat więzienia.

Konie z Końskowoli zatrzymane i doprowadzone na łąkę

Konie z Końskowoli zatrzymane i doprowadzone na łąkę

W środę rano na drodze między Końskowolą a Sielcami spacerowały sobie trzy konie. Za ich nie dopilnowanie właściciel dostał mandat.

Trójkąt Lubelski obraduje w Lublinie. Przede wszystkim o Ukrainie
galeria

Trójkąt Lubelski obraduje w Lublinie. Przede wszystkim o Ukrainie

W środę przed południem po centrum Lublina poruszało się kilka kolumn rządowych. Do miasta zjechali ministrowie spraw zagranicznych Polski, Litwy i Ukrainy, którzy spotkali się na lubelskim zamku w ramach 5. rocznicy powołania „Trójkąta Lubelskiego”.

zdjęcie ilustracyjne

Temat hejnału powróci. Radny proponuje konkurs, ale urząd go nie chce

Na ostatniej sesji rady temat hejnału miasta zdjęto z porządku obrad. Ale urząd pomysłu nie porzuca. Nie ogłosi jednak konkursu, jak sugerował radny Marek Dzyr.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!