

Mała rzecz, a z pewnością ucieszy mieszkańców, zwłaszcza działkowiczów korzystających z przystanku w Styrzyńcu. Gmina postawi tu wiatę przystankową.

Taką potrzebę urzędnikom sygnalizował w czerwcu pan Andrzej w swojej prtycji. Do położonego kilka kilometrów od Białej Podlaskiej Styrzyńca dojeżdża komunikacja miejska. Znajdują się tu między innymi ogródki działkowe.
- Problem dotyczy braku przyzwoitych i godnych warunków oczekiwania na autobus do miasta. Ma to znacznie dla mieszkańców gminy oraz działkowiczów korzystających z tego przystanku, czyli głównie osób starszych, często schorowanych, które szczególnie negatywnie odczuwają skutki niekorzystnych warunków atmosferycznych, m.in. upałów, deszczu czy mrozu - zauważa pan Andrzej. W petycji zaproponował, by wiata znalazła się przy przystanku niedaleko ogródków działkowych i sklepu Natasza. - Koszt takiej wiaty nie jest znaczny, zaś jej budowa może mieć pozytywne efekty dla zdrowia mieszkańców i poprawy jakości ich codziennego funkcjonowania - przekonuje autor.
Na odpowiedź gminy nie trzeba było długo czekać. Po kilku dniach wójt Konrad Gąsiorowski poinformował, że „uwzględnił petycję”.
– Skierowaliśmy pismo do Zarządu Dróg Powiatowych w sprawie wyrażenia zgody na usytuowanie wiaty przystankowej w pasie drogi powiatowej - potwierdza w odpowiedzi Gąsiorowski. ZDP zdążył już zaakceptować lokalizację wiaty. A na sesji 7 lipca w tegorocznym budżecie radni zabezpieczyli 15 tys. zł na jej zakup.
