Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Ekstraklasa

3 lutego 2025 r.
7:20

Jakub Łabojko (Motor Lublin): Wyjazdu do Włoch nie żałuję, w Serie B grali wtedy Buffon, Fabregas czy Balotelli

Jakub Łabojko po kilku latach spędzonych we Włoszech podpisał kontrakt z Motorem Lublin
Jakub Łabojko po kilku latach spędzonych we Włoszech podpisał kontrakt z Motorem Lublin (fot. DW)

Rozmowa z Jakubem Łabojką, nowym piłkarzem Motoru Lublin

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Jak czułeś się w swoim debiucie, w koszulce Motoru Lublin?

– Na pewno dumnie, na takim stadionie, przed taką publicznością byłem naprawdę dumny, że mogę reprezentować barwy tego klubu. Przepracowałem z Motorem trzy tygodnie i miałem okazję poznać system, wydaje mi się, że dobrze się wkomponowałem w drużynę. Na pewno remis z Lechią nas jednak nie zadowala. Szykujemy się już na Koronę Kielce i tam na pewno będziemy chcieli zagrać o trzy punkty.

  • Kiepsko zaczęliście sobotnie spotkanie...

– Oddaliśmy trochę za bardzo pole Lechii w pierwszej połowie, nie tak chcieliśmy zacząć rundę. Brakowało intensywności przy piłce, trochę ruchu między liniami, żeby piłkę podać. Przed przerwą rywale byli groźniejsi, mieli swoje sytuacje. W drugiej połowie się trochę obudziliśmy i to my stworzyliśmy więcej okazji. Jacques Ndiaye miał dobrą sytuację, ale się nie udało. Później po składnej akcji, którą trenowaliśmy, w końcu strzeliliśmy. Szkoda tej ręki w polu karnym, nie wiem czy była, czy nie, ale w końcowym rozrachunku mamy punkt i trzeb szanować to „oczko”. Nadal jesteśmy niepokonani od kilku spotkań i to cieszy.

  • Jak się w ogóle czujesz w nowym zespole?

–Drużyna przyjęła mnie bardzo dobrze, trochę przedłużały się negocjacje kontraktowe, ale cieszę się, że tutaj trafiłem. Drużyna jest głodna, rozwija się, chce wygrywać mecze i wszyscy bardzo mocno pracują, żeby być zespołem intensywnym, głodnym zwycięstw, który potrafi wygrywać. Cieszę się, że tu jestem i że mogę zakładać koszulkę Motoru.

  • Czy przez ten czas, kiedy nie grałeś w Polsce ekstraklasa bardzo się zmieniła?

–Na pewno j więcej profesjonalizmu, widać dużo większe przykładanie uwagi do detali. Jestem pod wrażeniem, jak pracuje tutaj sztab. Można czerpać z tej wiedzy i ich pracy garściami i uczyć się oraz codziennie rozwijać. Otoczka ligi mnie nie zaskoczyła, bo jak wyjeżdżałem, to było podobnie, ale ten profesjonalizm, to jest coś, co od razu rzuca się w oczy.

  • Jak oceniasz swoje przygotowanie fizyczne?

– Trzy tygodnie pracuje Motorem, ale wcześniej nie siedziałem w domu. Trenowałem w ostatnich miesiącach z drugoligową Polonią Bytom, a warunki, jakie tam stawiali zawodnicy też są wysokie. Dlatego bardzo dziękuję Polonii i trenerom, którzy zgodzili się na to, żebym mógł z nimi ćwiczyć i którzy pozwolili mi utrzymywać moją formę fizyczną. Dzięki temu wiedziałem, czego się spodziewać w Lublinie, bo trenerzy się znają, pracują w podobnych systemach i strukturach grania, było mi na pewno dużo łatwiej. Na widzę pole do rozwoju, może to jeszcze nie jest to sto procent, bardziej 70-80, ale wiem, że mogę iść do góry, a czas będzie mi pomagał.

  • Trener Mateusz Stolarski przed meczem z Lechią mówił, że jest zdziwiony, że przez pół roku pozostawałeś bez klubu. Dlaczego tak długo trwał twój rozbrat z piłką?

– To jest dużo bardziej skomplikowana sytuacja, na ten moment nie chciałbym o tym opowiadać. Były zapytania z ekstraklasy, z I ligi, miałem też ofertę z Włoch, natomiast nie wszystko było tak, jak sobie to wyobrażałem, nie pracowaliśmy tak, jak ja bym sobie wymarzył. Niestety, nieszczęśliwy zbieg okoliczności i dużo sytuacji na to wpłynęło, był to trudny czas dla mnie. Nie powiem, cztery miesiące bez klubu, nie grać i nie trenować, to duże wyzwanie mentalnie, żeby nie popaść w piłkarską depresję. To było trudne, nie mieć tego bodźca meczowego. Dzięki treningom w Polonii poniekąd to zachowałem. Okienko letnie pozostawiało wiele do życzenia. Były propozycje, ale albo oferty nie były satysfakcjonujące, albo nie były to dobre projekty. Ja chciałem trafić do drużyny, w której będę miał możliwość rozwoju.

  • Kacper Rosa powiedział, że z „buta” wszedłeś do nowej drużyny...

– Sam nie spodziewałem się, że się to tak szybko potoczy. Wiedziałem, że jestem w dobrej formie fizycznej i mentalnej. Dostałem dwa dni przed obozem telefon od dyrektora Golańskiego, który zaprosił mnie na obóz do Turcji. Od razu się zdecydowałem, bo wiedziałem wcześniej, jakim Motor jest klubem, jak jest zarządzany i na pewno było mi dużo łatwiej wejść do drużyny, bo w Polonii Bytom poznałem ten model i jak to mniej więcej wygląda w Motorze. Nie wiedziałem, że Sergi Samper ma w pierwszym meczu kartki. Dowiedziałem się dopiero, kiedy trener mi powiedział, że chciałby mnie w drużynie. Powiedział, że jeżeli wszystko będzie przebiegało zgodnie z planem, to uda mi się wyjść w pierwszym składzie. Na pewno jest teraz czas na to, żeby wejść w rywalizację z Sergim. On jest bardzo ważną postacią, odcisnął swoje piętno w tej rundzie, ale ja nie chciałbym być obserwatorem tej rywalizacji, bardziej jej uczestnikiem i naciskać na niego i przyprawić trenera o jakiś ból głowy przy wyborze jedenastki. Na ten moment ciężko pracuję, staram się dojść do optymalnej formy fizycznej i najlepiej pomóc Motorowi osiągnąć cele, które są postawione przez właściciela, sztab i nas samych. Wiemy, że ten sezon jeszcze się nie skończył, po dobrej pierwszej rundzie trzeba udowodnić w drugiej i pokazać, że ta drużyna zasługuje na to miejsce, w którym się znajduje.

  • No właśnie, a o jakich celach mówicie w szatni?

– Przede wszystkim chcemy osiągnąć granicę 40 punktów, która powinna dać utrzymanie. Taki był cel przed sezonem, a dobra runda spowodowała większy apetyt i nie ma się co dziwić, jeżeli jest taka szansa, to trzeba walczyć. Na ten moment jeszcze jest 11 punktów do zdobycia, a potem będziemy ustalać sobie kolejne cele. Przede wszystkim chcemy skończyć ligę na najlepszym miejscu w historii klubu i na tym się na razie skupiamy. Co będzie dalej? Czy uda się awansować do europejskich pucharów, czy powalczyć o top 5, to się okaże w dalszej części sezonu.

  • A zanim podpisałeś umowę z Motorem, co słyszałeś o klubie z Lublina?

– Sporo pozytywnych wieści, a przychodząc tutaj i patrząc na to, co się dzieje, moje odczucia są jeszcze bardziej pozytywne. Przede wszystkim ta praca, organizacja, top poziom, nie doświadczyłem tego nawet na zachodzie. Uważam, że w Polsce jest to na dużo wyższym poziomie, bardziej profesjonalnym. Jestem tutaj trzy tygodnie i mogę się wypowiadać o klubie w samych superlatywach. Mam już pewne spostrzeżenia, np. że nie warto tak szybko opuszczać ekstraklasy, po prostu lepiej zdobyć renomę i wyjeżdżać, jako piłkarz ukształtowany. Czasami za granicą człowiek zderza się z rzeczami, które u nas nie mają miejsca, a ten zachód nie zawsze jest tak kolorowy, jakby się wydawało.

  • Ale chyba nie żałujesz wyjazdu do Włoch?

– Kompletnie nie. Poznanie nowej kultury, nowych zawodników, możliwość rywalizacji z takimi piłkarzami, jak: Buffon, Fabregas, Balotelli, Boateng, ciężko tego doświadczyć w ekstraklasie i zobaczyć takie nazwiska z bliska. Możliwość dzielenia szatni z mistrzem świata Rodrigo Palacio, uczenie się od niego czy nawet słuchanie historii o Leo Messim, jak grali w finale mistrzostw świata. Poznanie kultury, języka, cztery lata naprawdę dużego doświadczenia za granicą. To wszystko na pewno pozwoliło mi być dużo lepszym piłkarzem, natomiast nie negowałbym ekstraklasy, jak niektórzy. Uważam, że to dobra liga i warto się w niej pokazywać, bo to dobra odskocznia do mocniejszej ligi, ale bardziej jako piłkarz ukształtowany, a nie taki, który raczkuje.

  • Gianluigiego Buffona trafiłeś po powrocie do Parmy, która dopiero w poprzednim sezonie wywalczyła awans do Serie A...

– Tak jest, Fabregas był w Como, a Balotelli i Boateng w Monzie. Spotkałem wielu innych piłkarzy, z przeszłością w Serie A, ale i w rozgrywkach międzynarodowych. Możliwość patrzenia na nich wszystkich, grania przeciwko nim, to zostaje w pamięci na lata i na pewno jest ciekawym doświdaczeniem.

  • A czy spotkałeś się kiedyś z tak szerokim sztabem szkoleniowym, jaki jest w Motorze?

– Pracowałem w Rakowie Częstochowa, na poziomie 1 i 2 ligi, ale już wtedy przewyższał kluby ekstraklasy. Mimo że dopiero raczkował, to już wtedy było naprawdę profesjonalnie. Sztab nie był taki szeroki, natomiast to pozwala profesjonalizować piłkę i być lepszym od innych drużyn i szukać rzeczy tam, gdzie inni nawet nie patrzą. Ten sztab moim zdaniem mógłby być jeszcze większy. Im więcej ludzi, tym więcej specjalistów i łatwiej jest w tych detalach pracować, bo każdy zna się na swojej dziedzinie, nie można być trenerem od wszystkiego. Im większy sztab, grono ludzi, które sobie pomaga i rozwija zawodników, tym lepiej.

  • Praca nad detalami to jedno, a co jeszcze po tych kilku tygodniach możesz powiedzieć o swojej nowej drużynie?

– Są tutaj bardzo otwarci ludzie, chętni do pracy i do pomocy. Wiele rzeczy, których doświadczyłem jest od początku bardzo pozytywnych. Pracowanie właśnie na tych detalach, ale i na liczbach. Robienie czegoś innego niż wszyscy, to będzie charakteryzowało ten Motor w obecnym sezonie, ale i przyszłych latach. Drużyna jest bardzo fajna, a zawodnicy głodni gry. To mój trzeci sezon w ekstraklasie, a dla niektórych tutaj dopiero pierwszy. Dlatego są głodni, żeby zaistnieć na tym poziomie. Jest tutaj naprawdę fajna grupa ludzi, która gra w Motorze od dawna. Część zawodników była nawet w trzeciej lidze, zrobili dwa awanse, ale dalej chcą robić coś wielkiego dla tego klubu. Trzeba ich szanować, ale i brać ich pełnymi garściami, uczyć się od nich, jak wygląda ten klub i jak szanowali te barwy, kiedy nie było tutaj nic, a teraz jest wszystko, czego potrzeba.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Religia raz w tygodniu? Większość jest na tak
SONDA

Religia raz w tygodniu? Większość jest na tak

Czy religia powinna ustąpić miejsca matematyce, informatyce albo... po prostu dłuższemu spaniu? Z najnowszego sondażu wynika, że ponad połowa Polaków popiera ograniczenie liczby lekcji religii w szkołach do jednej godziny tygodniowo.

Ekstraliga U-24. Motor Lublin rzutem na taśmę wywalczył remis w starciu z Beckhoff Spartą Wrocław

Ekstraliga U-24. Motor Lublin rzutem na taśmę wywalczył remis w starciu z Beckhoff Spartą Wrocław

W poniedziałek wygrana u siebie, a we wtorek cenny remis na wyjeździe. Motor Lublin w 12. kolejce U-24 Ekstraligi przegrywał we Wrocławiu z Beckhoff Spartą, ale w końcówce zawodów zdołał doprowadzić do stanu 45:45

Bezpieczne wakacje w Lublinie. Relaks, wsparcie i taniec pod Zamkiem
15 lipca 2025, 11:00

Bezpieczne wakacje w Lublinie. Relaks, wsparcie i taniec pod Zamkiem

Jak połączyć wakacyjny relaks z troską o zdrowie psychiczne? W Lublinie to możliwe! Przez cztery dni na Błoniach pod Zamkiem trwać będzie akcja „Bezpieczne Wakacje – Mów. Czuj. Działaj”. Na mieszkanki i mieszkańców czekają warsztaty, konsultacje i chwile wyciszenia – wszystko po to, by wzmocnić emocjonalną odporność i lepiej radzić sobie z hejtem czy przemocą.

Atakujący Bogdanki LUK Lublin Kewin Sasak otrzyma szansę występu już w trzecim tegorocznym turnieju Ligi Narodów

Siatkarze Bogdanki LUK Lublin powołani na turniej Ligi Narodów w Gdańsku. W środę mecz z Iranem

Trzech zawodników Bogdanki LUK Lublin znalazło się wśród wybrańców selekcjonera reprezentacji Polski siatkarzy Nikoli Grbicia na turniej Ligi Narodów w Gdańsku

Penne, farfale i bucatini. I makaron z truskawkami
PRZEPISY

Penne, farfale i bucatini. I makaron z truskawkami

Kiedy Iga Świątek wyznała, że jej ulubionym daniem z dzieciństwa jest makaron z truskawkami, nie tylko we Włoszech zapanowało poruszenie. A my mamy dla was polskie i włoskie przepisy na dobry makaron.

Tusk: ułaskawienie Bąkiewicza jest skandalem. Duda odpowiada

Tusk: ułaskawienie Bąkiewicza jest skandalem. Duda odpowiada

Premier Donald Tusk ocenił, że ułaskawienie Roberta Bąkiewicza „jest skandalem w ludzkim, moralnym wymiarze”. W odpowiedzi Andrzej Duda napisał, że „skandalem” jest „bezprawie”, które – w ocenie prezydenta – premier „wprowadza od 13 grudnia 2023”.

Wypadek na A1: Jest akt oskarżenia przeciwko Sebastianowi M.

Wypadek na A1: Jest akt oskarżenia przeciwko Sebastianowi M.

Prokuratura Okręgowa w Katowicach poinformowała o skierowaniu do Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim aktu oskarżenia przeciwko Sebastianowi M. podejrzanemu o spowodowanie śmiertelnego wypadku drogowego na autostradzie A1 we wrześniu 2023 roku.

Bitwa sprzed tysiąca lat nad Bugiem i koronacja Chrobrego w Czumowie
HISTORIA
19 lipca 2025, 18:00

Bitwa sprzed tysiąca lat nad Bugiem i koronacja Chrobrego w Czumowie

Na 19 i 20 lipca w Czumowie pod Hrubieszowem zaplanowano spektakularną rekonstrukcję jednej z najważniejszych bitew średniowiecznej Polski. Starcie wojsk Bolesława Chrobrego z armią Jarosława Mądrego to widowisku z udziałem 500 rekonstruktorów. Będzie też inscenizacja koronacji pierwszego króla Polski.

Kradzież ciągnika i częściowo udana ucieczka

Kradzież ciągnika i częściowo udana ucieczka

32-latek ukradł ciągnik z posesji, na której wynajmował domek. A potem uciekł na nim do lasu.

Czarnek o granicy: Ruch Obrony Granic musi działać

Czarnek o granicy: Ruch Obrony Granic musi działać

Poseł Prawa i Sprawiedliwości, Przemysław Czarnek zabrał głos w sprawie migracji. Jego zdaniem rząd nie radzi sobie z wyzwaniami jakie przed nim stoją, a Ruch Obrony Granic musi pozostać na zachodniej granicy kraju.

Jacek Braciak w serialu Glina
DO ZOBACZENIA

Glina. Koniec zdjęć do serialu. Kiedy premiera?

Jeszcze w tym roku. W rolach głównych: Maciej Stuhr, Jacek Braciak, Anna Cieślak, Agnieszka Pilaszewska i Nela Macie-jewska.

Jeszcze jeden transfer Motoru Lublin. Do drużyny dołącza młody bramkarz

Jeszcze jeden transfer Motoru Lublin. Do drużyny dołącza młody bramkarz

We wtorek Motor Lublin ogłosił jeszcze jeden transfer. Z żółto-biało-niebieskimi dwuletnią umowę podpisał bramkarz Patryk Kukulski

Planujesz wypad do Aqua Lublin? Sprawdź czy nie ma przerwy

Planujesz wypad do Aqua Lublin? Sprawdź czy nie ma przerwy

Wakacje na basenie? Świetny pomysł, jeśli akurat nie trafisz na prace serwisowe. Sprawdź, kiedy nie będzie można korzystać z atrakcji na Aqua Lublin.

Lubelski prawnik z zarzutami. Przez ponad 20 lat miał znęcać się nad żoną

Lubelski prawnik z zarzutami. Przez ponad 20 lat miał znęcać się nad żoną

Do sądu w Lublinie trafił akt oskarżenia przeciwko profesorowi Andrzejowi Kidybie. Specjalista od prawa handlowego miał grozić swojej małżonce śmiercią.

Lublin: 10 osób oskarżonych o handel narkotykami

Lublin: 10 osób oskarżonych o handel narkotykami

30 tys. tabletek ecstasy, 15 tys. znaczków LSD, blisko 1 kg haszyszu, 11 litrów płynnej amfetaminy, 74 kg CMC - prokuratura oskarżyła 10 osób o udział w zorganizowanej grupie przestępczej handlującej w internecie narkotykami. Kierujący grupą Brytyjczyk – według śledczych – sprowadzał rożnego rodzaju środki odurzające z Holandii, a pozostali oskarżeni uczestniczyli w ich rozprowadzaniu. Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do Sądu Okręgowego w Lublinie .

PKO BP EKSTRAKLASA
34. KOLEJKA

Wyniki:

Górnik Zabrze - Korona Kielce 1-1
Jagiellonia - Pogoń Szczecin 1-1
Lech Poznań - Piast Gliwice 1-0
Lechia Gdańsk - GKS Katowice 2-3
Puszcza Niepołomice - Śląsk Wrocław 1-1
Radomiak Radom - Motor Lublin 2-3
Raków Częstochowa - Widzew Łódź 2-1
Zagłębie Lubin - Cracovia 1-2
Legia Warszawa - Stal Mielec 2-2

Tabela:

1. Lech 34 70 68-31
2. Raków 34 69 51-23
3. Jagiellonia 34 61 56-42
4. Pogoń 34 58 59-40
5. Legia 34 54 60-45
6. Cracovia 34 51 58-53
7. Motor 34 49 48-59
8. Katowice 34 49 49-47
9. Górnik 34 47 43-39
10. Piast 34 45 37-36
11. Korona 34 45 37-45
12. Radomiak 34 41 48-52
13. Widzew 34 40 38-49
14. Lechia 34 37 44-59
15. Zagłębie 34 36 33-51
16. Stal 34 31 39-56
17. Śląsk 34 30 38-53
18. Puszcza 34 28 37-63

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!