Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Mecze pierwszej kolejki nowego sezonu w Fortuna I Lidze z wysokości trybun obejrzało dokładnie 31404 osoby. Tak się jednak składa, że dużą cegiełkę do tego wyniku dołożyli kibice: Motoru i Zagłębia Sosnowiec. Mecz tych drużyn śledziło 9476 widzów. I można się spodziewać, że liczby na kolejnym spotkaniu będą jeszcze lepsze, bo nie ma możliwości, że po takim „meczychu” ktoś nie wróci na stadion.
Po świetnej inauguracji wielkimi krokami zbliża się pierwszy mecz wyjazdowy w nowym sezonie. Już w piątek Motor zmierzy się w Gdańsku z tamtejszą Lechią. I na pewno można się spodziewać kolejnego, ciekawego spotkania. Zawody rozpoczną się o godz. 20.30.
Trener Górnika Łęczna Ireneusz Mamrot przed meczem z Wisłą Kraków zapowiadał, że jego piłkarze na pewno będą chcieli zagrać lepsze spotkanie niż w ostatniej kolejce poprzednich rozgrywek. Wówczas „Biała Gwiazda” wygrała bez większych problemów 3:0. Na pewno jego podopieczni zadanie wykonali, bo zielono-czarni urwali faworytowi punkt, a mogli nawet wywalczyć trzy, bo w końcówce to gospodarze byli bliżej zwycięstwa.
Trener Goncalo Feio nie raz wyjaśniał już, że wraz ze swoim sztabem nie pozostawia w zasadzie żadnej sytuacji przypadkowi. Można było się o tym przekonać w końcówce spotkania z Zagłębiem Sosnowiec. Kiedy gospodarze szykowali się do strzału z „wapna”.
Niespodziewanie po meczu Motoru z Zagłębiem na konferencji prasowej pojawił się Zbigniew Jakubas – większościowy udziałowiec klubu, a od 15 czerwca także jego prezes.
W pierwszym meczu sezonu 2023/2024 Górnik Łęczna zremisował 2:2 na swoim stadionie z jednym z głównych faworytów do awansu - Wisłą Kraków. Jak sobotnie spotkanie podsumowali obaj trenerzy, a także Adam Deja, który w swoim debiucie w zielono-czarnych barwach wpisał się na listę strzelców?
W piątek wielkie emocje w na Arenie Lublin, a w sobotę zacięty mecz w Łęcznej. Tamtejszy Górnik zremisował z jednym z faworytów do awansu – Wisłą Kraków – a przy odrobinie szczęścia mógł nawet to spotkanie wygrać
W ramach pierwszej z wymienionych umów PKO Bank Polski zostanie oficjalnym sponsorem Górnika do końca czerwca 2024 roku
To się nazywa efektowny powrót na zaplecze ekstraklasy. Motor po 13 latach przerwy znowu zagrał w I lidze. I to jak zagrał! Aż 9,5 tysięcy widzów na trybunach, świetna atmosfera, a do tego niesamowite emocje w końcówce i trzy punkty dla żółto-biało-niebieskich, którzy pokonali Zagłębie Sosnowiec 3:2
Na koniec sezonu 2022/2023 Górnik Łęczna przegrał u siebie z Wisłą Kraków 0:3. Na początek kolejnych rozgrywek zielono-czarni będą mieli szansę na rehabilitację, bo znowu zagrają przed własną publicznością z „Białą Gwiazdą”. Problem w tym, że rywale są głównym faworytem do awansu i o punkty łatwo nie będzie. Sobotnie spotkanie zaplanowano na godz. 17.30.
Motor długo kazał czekać swoim kibicom na koszulki, w których drużyna będzie grała w sezonie 2023/2024. Sympatycy żółto-biało-niebieskich w końcu się jednak doczekali. W czwartek wieczorem klub z Lublina pokazał w końcu nowe stroje.
Siedem sezonów w II lidze, sześć w trzeciej i wreszcie po 13 latach Motor znowu zagra mecz na zapleczu ekstraklasy. Ostatni raz na tym poziomie występował w rozgrywkach 2009/2010. Pierwszym rywalem drużyny Goncalo Feio będzie Zagłębie Sosnowiec, a spotkanie na Arenie Lublin odbędzie się w piątek o godz. 20.30.
Już w piątek o godz. 20.30 Motor Lublin rozpocznie sezon od domowego spotkania z Zagłębiem Sosnowiec. W czwartek trener Feio odpowiadał na pytania dziennikarzy i kibiców na przedmeczowej konferencji prasowej.
Rozmowa z Ireneuszem Mamrotem, trenerem Górnika Łęczna
PZPN opublikował coroczny raport dotyczący organizacji i stanu bezpieczeństwa meczów szczebla centralnego. A to oznacza, że w zestawieniu znalazły się: Górnik Łęczna, Motor Lublin i Wisła Grupa Azoty Puławy. Jak wypadły nasze drużyny? Naprawdę całkiem nieźle.
Michał Pawlik znowu wypada z gry. Zawodnik, który do Górnika Łęczna dołączył w zimie, rozegrał w rundzie wiosennej osiem spotkań w lidze i jedno w Pucharze Polski. W końcówce rozgrywek leczył uraz, który odnowił się podczas sparingu z Widzewem Łódź.
Piłkarze i kibice Motoru czekają z niecierpliwością na pierwszy mecz nowego sezonu, ale ciągle jedna sprawa spędza im sen z powiek – temat kary dla Goncalo Feio. Wiadomo, że Komisja Dyscyplinarna PZPN znowu zajmie się szkoleniowcem z Portugalii. Według nieoficjalnych wieści nowego werdyktu można się spodziewać dopiero za kilka tygodni.
Górnik Łęczna w sobotę rozegrał ostatnie sparingowe 90 minut. Forma gry kontrolnej była bardzo ciekawa bo przez 45 minut łęcznianie rywalizowali ze Świdniczanką Świdnik, a w kolejnych z Chełmianką Chełm
To tylko sparing, ale jeżeli jest się kibicem Motoru, to trudno nie czekać na inaugurację nowego sezonu z optymizmem. Lublinianie, w piątkowej próbie generalnej pokonali zespół, który wkrótce zagra w eliminacjach Ligi Europy – Zorię Ługańsk 3:1. I zrobili to naprawdę w dobrym stylu.
Motor pokonał w pierwszym piątkowym sparingu trzecioligową Avię Świdnik 2:0. Gospodarze wystąpili jednak głównie w rezerwowym składzie. "Pierwszy garnitur" o godz. 17 zagra z Zorią Ługańsk.
Będzie można obejrzeć z wysokości trybun dwa ostatnie spotkania kontrolne Motoru. Lublinianie dzisiaj najpierw zagrają z Avią Świdnik (godz. 14), a później z ukraińską Zorią Ługańsk (17).
Na tydzień przed startem sezonu 2023/2024 piłkarze Goncalo Feio rozegrają dwa mecze kontrolne. Motor najpierw zmierzy się z Avią Świdnik (godz. 14), a następnie zgodnie z planem przygotowań rywalem będzie ukraińska Zoria Ługańsk (godz. 17). Spotkania odbędą się na Arenie Lublin, ale ciągle nie ma potwierdzenia czy będą otwarte dla publiczności.
Piłkarze Górnika Łęczna zakończyli kilkudniowe zgrupowanie w Kielcach i otrzymali od sztabu szkoleniowego wolne do piątku. Tego dnia zielono-czarni wejdą w kluczowy mezocykl patrząc pod kątem zbliżającego się wielkimi krokami sezonu. Wiadomo też, że znów dojdzie do drobnych korekt w planach sparingowych pierwszoligowca.
Zgodnie z planem, w środę Najwyższa Komisja Odwoławcza PZPN zajęła się sprawą Goncalo Feio. Odwołanie trenera z Portugalii zostało odrzucone. Komisja uwzględniła za to wniosek Pawła Tomczyka. A to oznacza, że szkoleniowiec wkrótce może zostać nawet zdyskwalifikowany.
Bramkarz Motoru Lublin Igor Bartnik najprawdopodobniej najbliższy sezon spędzi w Orlętach Spomlek. Golkiper z rocznika 2005 jest już po słowie z biało-zielonymi i wkrótce powinien oficjalnie dołączyć do drużyny Marcina Popławskiego.