Polesie Kock odniosło efektowny triumf. Hat-trick skompletował Arkadiusz Adamczuk
Kibice w Biskupicach, gdzie swoje mecze w roli gospodarza rozgrywa Tur Milejów, w sobotę na pewno nie mogli narzekać na brak wrażeń. Szkoda, że mimo gradu bramek, wychodzili rozczarowani, bo ich podopieczni przegrali z Polesiem Kock aż 3:7.
Pierwsze minuty należały do graczy Tura. Goście oddali im pole i postanowili czekać na kontrataki. Z optycznej przewagi gospodarzy nic jednak nie wynikało. Kontry Polesia były zdecydowanie bardziej konkretne. Już w 15 min Bartosz Duda dał graczom z Kocka prowadzenie. Bramka padła po ładnym rozegraniu akcji i przerzuceniu piłki z jednej strony boiska na drugą. Chwilę później było już 2:0. Tym razem Kacper Niedziela świetnie wyłożył futbolówkę Dawidowi Pikulowi, który technicznym strzałem wpakował ją do siatki. Na 3:0 podwyższył Duda, a asystę przy tym trafieniu zaliczył Arkadiusz Adamczuk. W 37 min strzelanie rozpoczęli gospodarze za sprawą Bartłomieja Greniuka. Przed przerwą padła jednak jeszcze 4 bramka dla Polesia, a jej autorem był Niedziela. Kolejną asystę tego dnia zaliczył Adamczuk.
Lider Polesia sam za strzelanie wziął się natomiast w drugiej połowie. Ten gracz jest legendą kockiego futbolu. Adamczuk jest wychowankiem miejscowego Polesia i przez prawie całą karierę reprezentował barwy tego klubu. Wielkiego futbolu próbował zasmakować jedynie w latach 2017-2018, kiedy trafił do Lewartu Lubartów, a później do Stali Kraśnik. Od tych klubów odbił się dość brutalnie i wrócił tam, gdzie jest szanowany i doceniany. W Milejowie skompletował hat-tricka i humoru nie popsuł mu nawet fakt, że jego zespół w tym czasie sam stracił dwie bramki. – Arek ma szansę wywalczyć koronę króla strzelców. On jednak zupełnie o tym nie myśli. Nawet nie chce strzelać rzutów karnych, bo powtarza że dobro zespołu jest najważniejsze – mówi Fabian Ciok, trener Polesia.
Przy tej okazji warto też wspomnieć, że jego podopieczni powoli zaczynają włączać się do walki o drugie miejsce, które daje możliwość gry w barażach o IV ligę. – W najbliższych dwóch kolejkach zagramy z rezerwami Avii Świdnik oraz MKS Ruch Ryki. To rywale z czuba ligowej tabeli. Skupiamy się tylko na najbliższym spotkaniu. Naszym podstawowym celem na wiosnę było szybkie zapewnienie sobie utrzymania w lubelskiej klasie okręgowej – wyjaśnia Fabian Ciok.
Tur Milejów – Polesie Kock 3:7 (1:4)
Bramki: Greniuk (37), Kostiuk (52), Winiarczyk(68) - Duda (15, 30), D. Pikul (22), Niedziela (42), Adamczuk (65, 75, 85).
Tur: Krysa (46 Wawer) – Orysz, Żmuda (70 Minczuk), Rembiesa, M. Gabrelski (46 P. Gabrelski), Kozyra, Mikitiuk, Greniuk, Gil, Kostiuk, Winiarczyk.
Polesie: Kuźma – Zdunek (46 Sowa), Laskowski, M. Białek, K. Białek, D. Pikul, Gliniak, Lato, Duda (75 Czechowski), Niedziela (80 Sowiński), Adamczuk.
Żółte kartki: Orysz. Czerwona kartka: Orysz (89 min za dwie żółte). Sędziował: Ryba. Widzów: 100.
Orion dokonał cudu
Orion Niedrzwica w 90 min przegrywał w Gołębiu dwiema bramkami, ale i tak zdołał wywalczyć komplet punktów
Wyniki: MKS Sygnał Lublin – LKS Stróża 3:2 (Olszewski 30, 76, Kuczyński 46 – Wędrocha 45, D . Kuciński 55) * Tur Milejów – Polesie Kock 3:7 (Greniuk 37, Kostiuk 52, Winiarczyk 68 – Duda 15, 30, D. Pikul 22, Niedziela 42, Adamczuk 65, 75, 85) * Stal II Kraśnik – POM Iskra Piotrowice 0:2 (Wójcik 90+1, Adamczyk 90+4) * Hetman Gołąb – Orion Niedrzwica 2:3 (Szyanek 35, Szczęśniak 85 – Cabań 90, Żarnowski 90+8, Strug 90+9) * Sokół Konopnica – MKS Czarni 1947 Dęblin 2:0 (K. Wójcik 20, J. Wójcik 30 z karnego) * Wisła II Puławy – Trawena Trawniki 2:0 * Avia II Świdnik – MKS Ruch Ryki 4:0 (Lenart 60, Pleskacz 66, Galara 75, Świdnik 80) * Unia Bełżyce – Tarasola Cisy Nałęczów 2:5 (Suski 25, Niedbała 40 – Kędra 7 karnego, Rodzik 16, 65, Semeniuk 43, Paprocki 78).