Mateusz Cierniak potwierdził, w niesamowitym stylu, swoją dominację nad resztą stawki u-21. Zawody w Gorzowie wygrał bez straty punktu, pomimo że w wielu biegach musiał przebijać się zza pleców rywali.
Speedway Grand Prix 2 pozwala młodym żużlowcom pokazać się szerszej publiczności. W cyklu dobre ściganie pokazują Keynan Rew, Norick Bloedorn czy Emil Breum. Jest to dobry prognostyk zarówno dla nich, jak i drużyn, które reprezentują. Wszystkie ich wyczyny bladną przy tym, jak prezentuje się Mateusz Cierniak. Tarnowianin od początku obecnej kampanii PGE Ekstraligi jest kilka klas ponad resztą juniorów. W Gorzowie potwierdził, że na arenie międzynarodowej nie jest inaczej.
Lider lubelskiej formacji juniorskiej zaczął pewnie. W biegu czwartym już od startu odjechał konkurencji. Za plecami pozostawił Francisa Gustsa, Philipa Hellstroema-Baengsa i ulubieńca lokalnej publiczności Oskara Palucha. Sam Paluch tego dnia nie zaliczy do udanych. Przywiózł jedynie siedem "oczek" i na domowym torze nie osiągnął nawet półfinału.
W kolejnych występach Cierniak upodobnił się do Bartosza Zmarzlika. Sytuacja kiedy został na starcie, prognozowała fantastyczne ściganie. Szczególnie gonitwa jedenasta dała do zrozumienia rywalom, że nie mają czego szukać. Mistrz świata juniorów był ostatni, jednak wystarczyła jedna prosta, by wyprzedził resztę stawki. Jego sprzęt był doskonale dopasowany do trudnego toru, jakim jest ten w stolicy województwa lubuskiego.
W miejscach, gdzie po oponentach widać było jeszcze widać juniorskie braki w doświadczeniu, "Koziołek" jechał jak senior. Nie inaczej było w półfinale. W nim już moment startowy był z jego strony bezbłędny, a przy prędkości, jaką osiągnął, reszta stawki mogła tylko oglądać jego numer startowy na plecach.
Dopiero w finałowym starciu Breum i Rew zbliżyli się do najlepszego juniora ligi. Między rajderami były centrymetry różnicy i pachniało nawet kraksą. Wszyscy utrzymali się jednak na swoich maszynach, a najlepszy był po raz siódmy tego dnia Cierniak. W efekcie wygrał cały turniej, notując przy tym komplet punktów. W efekcie tego prowadzi po dwóch z trzech zawodów i pewnie kroczy po obronę tytułu.
Klasyfikacja:
1. Mateusz Cierniak 21(3,3,3,3,3,3,3)
2. Keynan Rew 15(2,1,3,3,1,3,2)
3. Emil Breum 16(3,2,3,2,3,2,1)
4. Casper Henrikson 12(3,0,2,2,3,2,0)
5. Philip Hellstroem-Baengs 11(2,3,2,3,1,0)
6. Bartłomiej Kowalski 10(1,2,3,1,2,1)
7. Norick Bloedorn 10(3,2,1,1,2,1)
8. Damian Ratajczak 9(0,1,2,3,3,0)
9. Mathias Pollestad 8(2,3,1,0,2)
10. Oskar Paluch 7(0,2,2,1,2)
11. Francis Gusts 5(1,3,0,0,1)
12. Nicolas Heiselberg 5(1,1,1,1,1)
13. Esben Hjerrild 4(0,1,1,2,0)
14. Anże Grmek 3(1,0,0,2,0)
15. Petr Chlupac 2(2,0,0,0,0)
16. Gustav Grahn 0(0,0,0,0,0)
Bieg po biegu:
Bieg 1: Breum,Pollestad,Kowalski,Hjerrild
Bieg 2: Bloedorn,Rew,Heiselberg,Ratajczak
Bieg 3: Henrikson,Chlupac,Grmek,Grahn(u)
Bieg 4: Cierniak,Hellstroem-Baengs,Gusts,Paluch
Bieg 5: Pollestad,Paluch,Heiselberg,Grmek
Bieg 6: Cierniak,Breum,Rew,Grahn
Bieg 7: Gusts,Bloedorn,Hjerrild,Chlupac
Bieg 8: Hellstroem-Baengs,Kowalski,Ratajczak,Henrikson
Bieg 9: Rew,Hellstroem-Baengs,Pollestad,Chlupac
Bieg 10: Breum,Henrikson,Heiselberg,Gusts
Bieg 11: Cierniak,Ratajczak,Hjerrild,Grmek
Bieg 12: Kowalski,Paluch,Bloedorn,Grahn
Bieg 13: Cierniak,Henrikson,Bloedorn,Pollestad,
Bieg 14: Ratajczak,Breum,Paluch,Chlupac
Bieg 15: Hellstroem-Baengs,Hjerrild,Heiselberg,Grahn
Bieg 16: Rew,Grmek,Kowalski,Gusts
Bieg 17: Ratajczak,Pollestad,Gusts,Grahn
Bieg 18: Breum,Bloedorn,Hellstroem-Baengs,Grmek
Bieg 19: Henrikson,Paluch,Rew,Hjerrild
Bieg 20: Cierniak,Kowalski,Heiselberg,Chlupac
Półfinał 1: Cierniak,Henrikson,Kowalski,Ratajczak
Półfinał 2: Rew,Breum,Bloedorn,Hellstroem-Baengs
Finał: Cierniak,Rew,Breum,Henriksson