Chełmscy strażnicy miejscy kontynuują cykl poświęcony "mistrzom parkowania". Tym razem w niechlubnym rankingu wyróżniono aż pięciu kierowców.
Straż Miejska w Chełmie z początkiem roku postanowiła napiętnować kierowców, którzy zostawiają swoje auta gdzie popadnie. W styczniowym zestawieniu znalazło się trzech „zwycięzców”. Funkcjonariusze zapowiedzieli wtedy, że takie listy wraz ze zdjęciami będą zamieszczać regularnie. Między innymi po to, by niektórzy zrozumieli, jakie zagrożenie stwarzają parkując byle gdzie i byle jak.
Przykłady z lutego wskazują jednak na to, że "mistrzowie parkowania" mają niestety sporo naśladowców. – Wybór trzech pierwszych miejsc był dla nas niezmiernie trudny – czytamy we wpisie zamieszczonym na Facebooku. Dlatego w kolejnej odsłonie cyklu przyznane zostały dwa drugie i dwa trzecie miejsca ex aequo.
Bezdyskusyjnym zwycięzcą został kierowca ciężarówki, który zaparkował na przejściu dla pieszych. Co ciekawe, robił to niemal dokładnie w tym samym miejscu, w którym dał się przyłapać laureat ze stycznia. Na pozostałych zdjęciach załączonych do najnowszego wpisu możemy zobaczyć pojazdy pozostawione tuż przed zebrami lub na skrzyżowaniu.
- Prezentowane przykłady jednoznacznie wskazują na realne zagrożenie w ruchu drogowym – podkreślają strażnicy z Chełma, którzy wciąż wierzą, że publiczne wytykanie "mistrzów parkowania" przyniesie oczekiwany efekt. Na wszelki wypadek zapowiadają jednak, że kolejny ranking opublikują za miesiąc.