Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Hrubieszów

24 października 2021 r.
20:26

Cztery hektary tajemnic w Gródku. Niezwykłe miejsce nad Bugiem

Autor: Zdjęcie autora agdy
Gródek z hektarami dla archeologów
Gródek z hektarami dla archeologów (fot. LubieHrubie)

W tym tygodniu planowane jest podpisanie aktu notarialnego i gmina Hrubieszów będzie właścicielką kilku hektarów pola. Działka w Gródku nie jest potrzebna pod żadną inwestycję. To inwestycja w naukę. Od wielu lat trwają tu badania archeologiczne. Specjaliści szacują, że jeszcze kilka pokoleń naukowców będzie miało co robić. Skarpa nad Bugiem to niezwykłe miejsce.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Pół tony eksponatów, pochodzących z czasów od neolitu po wczesne średniowiecze, to efekt tylko zeszłorocznych badań, jakie na prywatnym jeszcze polu prowadziło Muzeum im. ks. Stanisława Staszica w Hrubieszowie. Chodzi o miejsce nazywane przez archeologów „stanowiskiem 1C” znajdujące się w Gródku, niewielkiej miejscowości w gminie Hrubieszów. Teraz zapadła decyzja i gmina odkupi od rolnika C1, czyli 4 hektary, które zdaniem naukowców kryją w sobie najciekawsze obiekty warte przebadania.

Ciekawe dla nas, dobre dla nich

– O zakupie działki wójt mówił już od początku kadencji, teraz do tego dojdzie. Na ostatniej sesji radni jednogłośnie zaakceptowali ten pomysł, podjęli uchwałę i zarezerwowali w budżecie potrzebne pieniądze. W najbliższych dniach, gdy będą już przygotowane niezbędne dokumenty zostanie podpisany akt notarialny – mówi Robert Palichleb, sekretarz gminy, który przyznaje, że coś takiego zdarza się pierwszy raz.

Z przeprowadzonych do tej pory badań archeologicznych wynika, że malowniczo położona skarpa nad Bugiem była atrakcyjnym miejscem od czasów neolitu. Kiedy ludzie zaczęli stosować nowe metody obróbki kamienia, pojawiło się garncarstwo, tkactwo a przede wszystkim upowszechniło się rolnictwo i stałe osady. Pole, które kupuje gmina za miejsce do życia wybierali nasi przodkowie żyjący kilka tysięcy lat przed naszą erą. Znaleziska mówią, że z czasem zalety tego miejsca nie słabły.

Tylko trawa i naukowcy

– Wyniesienie terenu, które gwarantowało dobrą widoczność i zobaczenie w porę nieprzyjaciela oraz umiejscowienie na szlaku po którym ludzie poruszali się przez całe wieki. Takie może być wytłumaczenie dlaczego właśnie w tym miejscu znajdujemy tyle eksponatów z wielu epok. Właściwie przy każdych pracach polowych dostawaliśmy informacje o kolejnych znaleziskach. To dobrze, że nie będzie tu już wjeżdżał ciężki rolniczy sprzęt wykorzystywany przy uprawie zboża czy kukurydzy. Tegoroczne żniwa były dla stanowiska C1 ostatnimi – mówi Bartłomiej Bartecki, dyrektor Muzeum im. ks. Stanisława Staszica w Hrubieszowie, który zapowiada, że gminna działka nie zostanie wygrodzona płotem ani w żaden sposób nowy właściciel i użytkownicy nie oszpecą tego pięknego zakątka. 

Władze gminy deklarują: będzie tu po prostu posiana trwa.

– Głównym celem tego zakupu jest zachowanie naszego dziedzictwa i umożliwienie prowadzenia tam badań wszystkim zainteresowanym osobom. Oczywiście, że kwota 210 tys. zł w naszym budżecie, jest istotna ale to działanie perspektywiczne. Nasza gmina jest rolnicza, bogactwem są walory przyrodnicze. W przyszłości myślimy o wykorzystaniu wykopalisk archeologicznych i stanowiska naukowców na kupionej działce, do promowania naszego obszaru. Nie chodzi powielanie pomysłu z Masłomęcza do którego jest z Gródka jakieś 10 kilometrów ale o stworzenie czegoś, co będzie naszym atutem i atrakcją – dodaje sekretarz gminy.

W zeszłym roku na stanowisku C1 trwały badania (fot. Muzeum im. ks. Stanisława Staszica w Hrubieszowie)

Orka na cmentarzu

Jak wyglądało gospodarowanie w niezwykłym z punktu widzenia naukowców Gródku, daje pojęcie Józef Niedźwiedź, który w „Archeologii Polski Środkowowschodniej” z 1999 roku zamieścił artykuł o  badaniach ratowniczych na tutejszym cmentarzu kultury łużyckiej. Kultura łużycka to czasy późnej epoki brązu i wczesnej epoki żelaza, gdy powstawały ludzkie osady, z których najbardziej znaną jest Biskupin. Ich mieszkańcy stosowali pochówki ciałopalne w popielnicach zakopywanych w ziemi.

Archeolog relacjonuje, że jesienią 1997 roku dwaj mieszkańcy Gródka zlokalizowali na powierzchni duże fragmenty  popielnic  wyorane  podczas  prac polowych. Jeden z nich wydobył wówczas  dwa naczynia, z których jedno trafiło w raz z przepalonymi  kośćmi  do muzeum w  Hrubieszowie,  drugie do jego  kolekcji, podobnie jak odkryta rok wcześniej tym samym sposobem inna popielnica. Przepalone kości z obu naczyń zostały na cmentarzysku. Wiosną na miejsce przyjechali naukowcy z Regionalnego Ośrodka  Studiów i Ochrony  Środowiska  Kulturowego  w  Lublinie  oraz hrubieszowskiego muzeum. Potwierdzili niszczenie na cmentarzysku dwu skupisk grobów. Przeprowadzono wówczas badania wykopaliskowe i na 153 mkw. pola odkryto trzydzieści jeden kolejnych, ciałopalnych grobów popielnicowych w trzech skupiskach.

Średniowieczny Wołyń i okolice

Archeolodzy, którzy od maja do grudnia zeszłego roku prowadzili badania na kupowanej przez gminę działce i sąsiednich polach (w sumie na obszarze 10 hektarów), nazywają ją najważniejszym stanowiskiem archeologicznym Lubelszczyzny. W ramach projektu chcieli się zorientować jak rozplanowane są ewentualne cmentarzyska, obiekty gospodarcze czy obiekty o charakterze obronnym i militarnym – pradziejowe oraz nowożytne.

Pierwsze wykopaliska prowadził w Gródku nad Bugiem – bo tak nazywają to miejsce badacze -  Zorjan Dołęga Chodakowski ponad 200 lat temu. Zwiedzając Gródek uznał go za średniowieczny Wołyń. Ale fakt, że teren jest atrakcyjny rolniczo sprawił, że to ważne dla nauki miejsce zostało przebadane zaledwie w niewielkim stopniu. Teraz to się zmieni.

Grunt sprzedaje gospodarz, który nie wyraża chęci rozmowy, bo jak poinformował przez pośredników ma złe doświadczenia z prasą. Zapewne to ta sama osoba (albo jej spadkobiercy) o której wspominają archeolodzy w swoich artykułach i pracach naukowych.

– Otacza on staranną opieką stanowiska archeologiczne zlokalizowane w okolicach swojej miejscowości, sprawdzając kilkakrotnie w  ciągu  roku stan  ich  zachowania. W  efekcie tej  działalności  powstała  systematycznie  prowadzona kolekcja,  z  dokładną lokalizacją znalezisk. Po wielokroć była ona udostępniana archeologom, w  wyniku czego najwartościowsze  jej elementy doczekały się publikacji, zaś pokaźny  zbiór  zabytków  krzemiennych  aktualnie znajduje  się  w opracowaniu – opisywali działania rolnika Ewa i Andrzej Kokowscy w artykule „Trzy znaleziska wczesnośredniowieczne w Gródku nad Bugiem” z 1992 roku.

W 1994 roku Jacek Rogatko pisząc o zabytkach wczesnośredniowiecznych w artykule „Nowy znaleziskach z okolic Gródka nad Bugiem woj. zamojskie” dziękuje mieszkańcowi, wieloletniemu współpracownikowi  Ekspedycji Archeologicznej  Katedry  Archeologii  UMCS, za udostępnienie kolekcji, którą zebrał z powierzchni 7 stanowisk archeologicznych.

Rolnik-archeolog

W 2007 roku o archeologu amatorze powstał reportaż telewizyjny, w którym przedstawiony jest rolnik posiadający specjalistyczną wiedzę pozwalającą mu na prowadzenie samodzielnych badań powierzchniowych czyli w tzw. warstwie ornej. I pozyskiwanie eksponatów tylko w ten sposób. Zainteresował się archeologią po tym, gdy 100 metrów od jego gospodarstwa badania prowadził właśnie prof. Andrzej Kokowski z Instytutu Archeologii UMCS.

Jak relacjonowali autorzy materiału „Poskramiacz historii. 40 hektarów historii”, gospodarz zgromadził w swej kolekcji naczynia kultur pucharów lejkowatych i amfor kulistych, monety bizantyjskie (follisy), rzymskie (denary), pozostałości po siedliskach Gotów, średniowieczne rylce do pisania na tabliczkach woskowych aż po XIX - wieczne ikonki – szkaplerze. Wiele przekazał do muzeów. Na liście spektakularnych odkryć jest sprzączka od pasa, na której widnieje jedyny odkryty dotąd wizerunek gockiego wojownika, fragment rzymskiego wiadra (drugie takie odkrycie w Polsce) i grot włóczni awarskiej (znaleziono tylko trzy takie w Europie).

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie
galeria

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie

Od dłuższego czasu mecze pomiędzy Arką Gdynia, a Motorem Lublin budzą ogromne emocje i tak też było w „Pucharze Tysiąca Drużyn”. Do wyłonienia zwycięzcy w czwartkowym starciu potrzebna była dogrywka, w której gola na wagę awansu zdobył zespół znad morza

Ścianka i defibrylatory to niektóre ze zwycięskich projektów puławskiego BO 2026
Puławy

Wyniki budżetu obywatelskiego w Puławach. Te projekty wygrały

Niecałe trzy tysiące puławian oddało ważne głosy na projekty budżetu obywatelskiego 2026. Finansowanie otrzyma 8 z 38 finałowych propozycji. Najwięcej pieniędzy pochłonie nowa ścianka wspinaczkowa na puławskich błoniach.

Avia Świdnik sensacyjnie pokonała u siebie pierwszoligowy Ruch Chorzów
galeria

Sensacja w Świdniku. Avia zasłużenie pokonała Ruch Chorzów w STS Pucharze Polski! [ZDJĘCIA]

Takie historie kochają kibice piłki nożnej. W czwartkowe popołudnie Avia Świdnik postarała się o nie lada niespodziankę i w pierwszej rundzie „Pucharu Tysiąca Drużyn” niespodziewanie pokonała u siebie grający w Betclic I Lidze Ruch Chorzów

Od lewej: ul. Sadowa, ul. 4 Pułku Piechoty oraz ul. Powstańców Listopadowych w Puławach
zdjęcia
galeria

Puławy remontują ulice. Pomagają państwowe dotacje

W tym roku rozpoczęte zostały długo oczekiwane remonty kilku puławskich dróg. Na odcinku za stacją transformatorową do wału wiślanego, rozpoczęto przebudowę ul. 4 Pułku Piechoty. Z kolei na os. Niwa trwa remont ul. Sadowej. W lecie do użytku oddano przedłużenie ul. Powstańców Listopadowych.

Fragment meczu w Piotrkowie Trybunalskim

PGE MKS El-Volt Lublin sensacyjnie przegrał w Piotrkowie Trybunalskim

Ten wynik to potężne zaskoczenie, bo przecież PGE MKS El-Volt Lublin ma w tym sezonie mocarstwowe plany.

Trwa VI Polski Kongres Górniczy.

Drugi dzień kongresu górniczego. Jakie wyzwania czekają sektor wydobywczy?

Od środy w Lublinie i częściowo na terenie kopalni Bogdanka odbywa się VI Polski Kongres Górniczy. Czwartek był dniem poświęconym obradom w sesjach tematycznych. W obliczu transformacji energetycznej nie sposób uciec od kwestii wyzwań, jakie czekają górnictwo w najbliższych latach i dekadach.

Oni w Polsce już nie pomieszkają. Zostali wydaleni i dostali zakaz wjazdu

Oni w Polsce już nie pomieszkają. Zostali wydaleni i dostali zakaz wjazdu

Dwójka mężczyzn decyzją policji i straży granicznej została wydalona z Polski. Obcokrajowcy nie mają także możliwości wjazdu do krajów strefy Schengen.

Lubelszczyzna na weekend: co zobaczyć, jadąc samochodem z Ukrainy? Przewodnik 2025

Lubelszczyzna na weekend: co zobaczyć, jadąc samochodem z Ukrainy? Przewodnik 2025

Bliskość granicy, malownicze krajobrazy i bogactwo historii sprawiają, że Lubelszczyzna jest idealnym kierunkiem na weekendową podróż samochodem dla gości z Ukrainy. To region, który zachwyca na każdym kroku – od renesansowych perełek architektury, przez tętniące życiem miasta, po spokojne oazy natury. Zapomnij o pośpiechu i odkryj z nami najciekawsze zakątki województwa lubelskiego.

Kiedy autostradą do Białej Podlaskiej? Nowe aneksy przesunęły terminy
drogi

Kiedy autostradą do Białej Podlaskiej? Nowe aneksy przesunęły terminy

Z Siedlec do Warszawy od kilku miesięcy można już dojechać autostradą A2. Kiedy z takiej możliwości skorzystają kierowcy z Białej Podlaskiej? Zarządca drogi próbuje mobilizować wykonawców, ale nowe aneksy dają wykonawcom więcej czasu.

Nawierzchnia ulicy Chemicznej pozostawia wiele do życzenia.
Lublin

Chemiczna do remontu? Chcą tego przedsiębiorcy

Każdy kierowca, który zmierzył się z przejechaniem ulicy Chemicznej wie, że jest to ciężkie przeżycie, szczególnie dla zawieszenia samochodu. Od lat jest to jedna z najbardziej zaniedbanych i wysłużonych nawierzchni w Lublinie. Pojawiła się szansa na zmiany.

Zespół Svahy w niedzielę wystąpi podczas myśliwskiej imprezy na zamku

Dni renesansu i baroku. Myśliwska niedziela w Janowcu

W najbliższą niedzielę, 28 września, na zamku w Janowcu świętować będą myśliwi i leśnicy. W programie "Fety u hetmana" m.in. wernisaż, pokazy łucznictwa konnego i koncerty.

Pierwsza wizyta u psychologa – jak się przygotować i czego się spodziewać?

Pierwsza wizyta u psychologa – jak się przygotować i czego się spodziewać?

Niektórzy potrafią tygodniami porównywać modele telefonów, a jednocześnie odkładają decyzję o umówieniu się do psychologa, choć może to przynieść im znacznie większą ulgę. Według badań aż 1 na 4 osoby w Polsce doświadczy w ciągu życia problemów wymagających wsparcia psychologicznego. Mimo to wiele osób wciąż obawia się pierwszej wizyty u specjalisty – głównie dlatego, że nie wie, czego się spodziewać. Pierwsza wizyta stanowi często początek prawdziwej ulgi, choć najtrudniejszy pozostaje pierwszy krok.

Cztery dworce z lubelskiego w nowym programie PKP
kolej

Cztery dworce z lubelskiego w nowym programie PKP

Kolejowa spółka ogłosiła nowy program „Dworce przyjazne pasażerom”. Na liście wśród 181 obiektów znalazły się również te z województwa lubelskiego.

Puławskie Azoty nadal walczą o rentowność. Pierwsze półrocze 2025 zakończyło się wielomilionową stratą. Przed publikacją raportu ze stanowiska zrezygnował prezes spółki, Hubert Kamola (na zdj.)
Puławy

Puławskie Azoty wciąż z wysoką stratą. Spółka traci prezesa

Grupa kapitałowa Zakładów Azotowych w Puławach nadal więcej traci, niż zarabia. W pierwszym półroczu spółka traciła ok. 35 mln zł miesięcznie. Strata netto za ten okres wyniosła 209 mln zł, a jej łączne zobowiązania przekraczają już 4 miliardy. Prezes Hubert Kamola zrezygnował ze stanowiska.

Narkotyki w lodówce. 45-latek z Chełma w rękach policji
Chełm

Narkotyki w lodówce. 45-latek z Chełma w rękach policji

Ponad 140 porcji amfetaminy i marihuana zabezpieczone przez chełmskich kryminalnych – to efekt przeszukania jednego z mieszkań w centrum miasta. Mężczyzna, który tłumaczył posiadanie narkotyków „własnymi potrzebami”, usłyszał już zarzuty.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium