Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Hrubieszów

23 grudnia 2021 r.
21:06

Dobrze, że mama nie mogła spać. Ogień zabrał wszystko rodzinie spod Hrubieszowa

Pożar drewnianego domu wybuchł w nocy z 7 na 8 grudnia.
Pożar drewnianego domu wybuchł w nocy z 7 na 8 grudnia. (fot. Gmina Mircze)

Mieszkańcy gminy Mircze (powiat hrubieszowski) pokazali co znaczy sąsiedzka solidarność. Po tym jak rodzinie z miejscowości Tuczapy spalił się dom natychmiast ruszyli z pomocą. Dzięki nim, pogorzelcy być może już Sylwestra spędzą w nowym domu.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– Mamy sypialnię od strony sąsiadów, którzy mieszkają kilka domów dalej od nas – opisywała Monika Kryszczuk, sołtys wsi Tuczapy, która razem z sąsiadem jako pierwsi dotarli na miejsce pożaru. – Początkowo sądziłam, że to jest ognisko, które wymknęło się komuś spod kontroli.

Pożar drewnianego domu wybuchł w nocy z 7 na 8 grudnia.

Dobrze, że mama nie mogła zasnąć

– Kiedy wybuchł pożar byłam w Niemczech, gdzie pracuję. O tym, co się stało dowiedziałam się rano od syna. Byłam w szoku. Nie wiedziałam co mam robić, czy od razu się pakować i jechać do Polski – przyznała Edyta Ćmil, właścicielka domu, w którym podczas wybuchu ognia byli jej 75-letnia matka i 22-letni syn. Drugi syn w tym czasie był w Lublinie. – Całe szczęście, że tej nocy moja mama nie mogła zasnąć. Opowiadała, że kręciła się z boku na bok. To ona podniosła alarm i obudziła mojego syna, żeby uciekali z palącego się domu – dodała pani Edyta.

– Wszyscy mieszkańcy wyszli z domu przed przybyciem straży pożarnej – relacjonował akcję st. kpt. Marcin Lebiedowicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Hrubieszowie. – Działania zastępów PSP polegały na zabezpieczeniu miejsca oraz podaniu trzech prądów wody na poddasze budynku mieszkalnego. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.

Zostali w tym, co mieli na sobie

Marta Małyszek, wójta gminy Mircze, która rano widziała pogorzelisko: Widok był przerażający. Cały drewniany dom się spalił. Z budynku zostały tylko ściany zewnętrzne, być może tylko dlatego, że były wymienione okna.

 „Dach nad głową straciło 5 osób” – czytamy w dramatycznym apelu zamieszczonym 21 grudnia na stronie internetowej gminy Mircze i facebookowym profilu urzędu. „Stracili wszystko, zostali w tym w co mieli na sobie. Pożar doprowadził nie tylko do utraty domu rodzinnego czy rzeczy materialnych, ale również do rozbicia rodziny. Na chwilę obecną każdy z nich musi mieszkać u kogoś innego. Jest zima, idą Święta Bożego Narodzenia a Ci ludzie są bezdomni, nie zasiądą do wspólnego stołu. Władze gminy zrobiły co w ich mocy, ale jest to kropla w morzu potrzeb. Teraz pogorzelcy mogą liczyć przede wszystkim na pomoc społeczeństwa.”.

– Pierwszy raz taka tragedia u nas się wydarzyła. Każdy solidarnie włączył w akcję i jak tylko mógł tak pomógł – przyznała pani sołtys.

Będą mieli nowy dom

Gmina pomogła finansowo, na rzecz pogorzelców ruszyły zbiórki – m.in. za pośrednictwem Urząd Gminy Mircze i Stowarzyszenia Wzajemnej Pomocy Nasz Dom w Moryniu a także Stowarzyszenia Na Rzecz Osób Potrzebujących Przytulisko w Chełmie.

Udało się też znaleźć pogorzelcom nowy dom. To trzypokojowe mieszkanie w bloku w miejscowości Mircze.

– Należało do osoby, która była pracownikiem Urzędu Gminy – wyjaśniła Marta Małyszek. – Spotkaliśmy się ze spadkobiercami.

Jeszcze przed świętami doszło do podpisania umowy przedwstępnej na kupno nowego lokum dla pogorzelców.

– Prawie cała suma została już zebrana. Najważniejsze jest to, żebyśmy byli razem i mieli dach nad głową. Dobrze, że w pożarze nikt nie ucierpiał – podkreśla pani Edyta. – Ale bez pomocy innych ludzi tak szybko byśmy sobie z naszym problemem nie poradzili. Wszystkim bardzo dziękujemy.

Prawdopodobnie już Sylwestra rodzina będzie mogła spędzić w swoim nowym domu.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie
galeria

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie

Od dłuższego czasu mecze pomiędzy Arką Gdynia, a Motorem Lublin budzą ogromne emocje i tak też było w „Pucharze Tysiąca Drużyn”. Do wyłonienia zwycięzcy w czwartkowym starciu potrzebna była dogrywka, w której gola na wagę awansu zdobył zespół znad morza

Ścianka i defibrylatory to niektóre ze zwycięskich projektów puławskiego BO 2026
Puławy

Wyniki budżetu obywatelskiego w Puławach. Te projekty wygrały

Niecałe trzy tysiące puławian oddało ważne głosy na projekty budżetu obywatelskiego 2026. Finansowanie otrzyma 8 z 38 finałowych propozycji. Najwięcej pieniędzy pochłonie nowa ścianka wspinaczkowa na puławskich błoniach.

Avia Świdnik sensacyjnie pokonała u siebie pierwszoligowy Ruch Chorzów
galeria

Sensacja w Świdniku. Avia zasłużenie pokonała Ruch Chorzów w STS Pucharze Polski! [ZDJĘCIA]

Takie historie kochają kibice piłki nożnej. W czwartkowe popołudnie Avia Świdnik postarała się o nie lada niespodziankę i w pierwszej rundzie „Pucharu Tysiąca Drużyn” niespodziewanie pokonała u siebie grający w Betclic I Lidze Ruch Chorzów

Od lewej: ul. Sadowa, ul. 4 Pułku Piechoty oraz ul. Powstańców Listopadowych w Puławach
zdjęcia
galeria

Puławy remontują ulice. Pomagają państwowe dotacje

W tym roku rozpoczęte zostały długo oczekiwane remonty kilku puławskich dróg. Na odcinku za stacją transformatorową do wału wiślanego, rozpoczęto przebudowę ul. 4 Pułku Piechoty. Z kolei na os. Niwa trwa remont ul. Sadowej. W lecie do użytku oddano przedłużenie ul. Powstańców Listopadowych.

Fragment meczu w Piotrkowie Trybunalskim

PGE MKS El-Volt Lublin sensacyjnie przegrał w Piotrkowie Trybunalskim

Ten wynik to potężne zaskoczenie, bo przecież PGE MKS El-Volt Lublin ma w tym sezonie mocarstwowe plany.

Trwa VI Polski Kongres Górniczy.

Drugi dzień kongresu górniczego. Jakie wyzwania czekają sektor wydobywczy?

Od środy w Lublinie i częściowo na terenie kopalni Bogdanka odbywa się VI Polski Kongres Górniczy. Czwartek był dniem poświęconym obradom w sesjach tematycznych. W obliczu transformacji energetycznej nie sposób uciec od kwestii wyzwań, jakie czekają górnictwo w najbliższych latach i dekadach.

Oni w Polsce już nie pomieszkają. Zostali wydaleni i dostali zakaz wjazdu

Oni w Polsce już nie pomieszkają. Zostali wydaleni i dostali zakaz wjazdu

Dwójka mężczyzn decyzją policji i straży granicznej została wydalona z Polski. Obcokrajowcy nie mają także możliwości wjazdu do krajów strefy Schengen.

Lubelszczyzna na weekend: co zobaczyć, jadąc samochodem z Ukrainy? Przewodnik 2025

Lubelszczyzna na weekend: co zobaczyć, jadąc samochodem z Ukrainy? Przewodnik 2025

Bliskość granicy, malownicze krajobrazy i bogactwo historii sprawiają, że Lubelszczyzna jest idealnym kierunkiem na weekendową podróż samochodem dla gości z Ukrainy. To region, który zachwyca na każdym kroku – od renesansowych perełek architektury, przez tętniące życiem miasta, po spokojne oazy natury. Zapomnij o pośpiechu i odkryj z nami najciekawsze zakątki województwa lubelskiego.

Kiedy autostradą do Białej Podlaskiej? Nowe aneksy przesunęły terminy
drogi

Kiedy autostradą do Białej Podlaskiej? Nowe aneksy przesunęły terminy

Z Siedlec do Warszawy od kilku miesięcy można już dojechać autostradą A2. Kiedy z takiej możliwości skorzystają kierowcy z Białej Podlaskiej? Zarządca drogi próbuje mobilizować wykonawców, ale nowe aneksy dają wykonawcom więcej czasu.

Nawierzchnia ulicy Chemicznej pozostawia wiele do życzenia.
Lublin

Chemiczna do remontu? Chcą tego przedsiębiorcy

Każdy kierowca, który zmierzył się z przejechaniem ulicy Chemicznej wie, że jest to ciężkie przeżycie, szczególnie dla zawieszenia samochodu. Od lat jest to jedna z najbardziej zaniedbanych i wysłużonych nawierzchni w Lublinie. Pojawiła się szansa na zmiany.

Zespół Svahy w niedzielę wystąpi podczas myśliwskiej imprezy na zamku

Dni renesansu i baroku. Myśliwska niedziela w Janowcu

W najbliższą niedzielę, 28 września, na zamku w Janowcu świętować będą myśliwi i leśnicy. W programie "Fety u hetmana" m.in. wernisaż, pokazy łucznictwa konnego i koncerty.

Pierwsza wizyta u psychologa – jak się przygotować i czego się spodziewać?

Pierwsza wizyta u psychologa – jak się przygotować i czego się spodziewać?

Niektórzy potrafią tygodniami porównywać modele telefonów, a jednocześnie odkładają decyzję o umówieniu się do psychologa, choć może to przynieść im znacznie większą ulgę. Według badań aż 1 na 4 osoby w Polsce doświadczy w ciągu życia problemów wymagających wsparcia psychologicznego. Mimo to wiele osób wciąż obawia się pierwszej wizyty u specjalisty – głównie dlatego, że nie wie, czego się spodziewać. Pierwsza wizyta stanowi często początek prawdziwej ulgi, choć najtrudniejszy pozostaje pierwszy krok.

Cztery dworce z lubelskiego w nowym programie PKP
kolej

Cztery dworce z lubelskiego w nowym programie PKP

Kolejowa spółka ogłosiła nowy program „Dworce przyjazne pasażerom”. Na liście wśród 181 obiektów znalazły się również te z województwa lubelskiego.

Puławskie Azoty nadal walczą o rentowność. Pierwsze półrocze 2025 zakończyło się wielomilionową stratą. Przed publikacją raportu ze stanowiska zrezygnował prezes spółki, Hubert Kamola (na zdj.)
Puławy

Puławskie Azoty wciąż z wysoką stratą. Spółka traci prezesa

Grupa kapitałowa Zakładów Azotowych w Puławach nadal więcej traci, niż zarabia. W pierwszym półroczu spółka traciła ok. 35 mln zł miesięcznie. Strata netto za ten okres wyniosła 209 mln zł, a jej łączne zobowiązania przekraczają już 4 miliardy. Prezes Hubert Kamola zrezygnował ze stanowiska.

Narkotyki w lodówce. 45-latek z Chełma w rękach policji
Chełm

Narkotyki w lodówce. 45-latek z Chełma w rękach policji

Ponad 140 porcji amfetaminy i marihuana zabezpieczone przez chełmskich kryminalnych – to efekt przeszukania jednego z mieszkań w centrum miasta. Mężczyzna, który tłumaczył posiadanie narkotyków „własnymi potrzebami”, usłyszał już zarzuty.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium