Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Radosnych Świąt Bożego Narodzenia naszym drogim Czytelnikom życzy Redakcja Dziennika Wschodniego
Reklama

Kosztowały 1,6 mln zł. Ich usunięcie pochłonęło kolejne 176 tys. zł. Ławka – Polska

Jedna z nich od początku września do listopada stała w centrum Lublina. Ławki w kształcie Polski wywoływały śmiech i lawinę pytań o sensowność wydawania publicznych pieniędzy.
Kosztowały 1,6 mln zł. Ich usunięcie pochłonęło kolejne 176 tys. zł. Ławka – Polska

Ławka stanęła na pl. Teatralnym przed Centrum Spotkania Kultur w Lublinie. Była jedną z 16, na których Polacy mieli podziwiać najważniejsze, najlepsze, najbardziej okazałe inwestycje ostatnich lat.

Za ławki zapłacił Bank Gospodarstwa Krajowego i szybko był mocno krytykowany. Po pierwsze dlatego, że konstrukcje były brzydkie, wykonane z lichych materiałów. Ławkę postawioną w Lublinie trzeba było po dwóch dniach naprawiać.

Było też pieniądze o sens całego przedsięwzięcia. Każda z ławek kosztowała 123 tysiące złotych. 16 sztuk to wydatek ok. 1,6 mln zł.

Ławek już nie ma. Od początku był to projekt czasowy i z końcem listopada konstrukcje trafiły do magazynu. Nie wiadomo, czy jeszcze kiedyś zostaną wykorzystane.

Tymczasem okazuje się, że demontaż ławek kosztował 176 tysięcy złotych. Tak wynika z odpowiedzi na interpelacje senatora Krzysztofa Brejzy.

 – Te ławeczki są symbolem rządu PiS. Tak, jak symbolem PRL-u stał się miś - podkreśla senator

Szymon Hołownia dodaje: - Co to dla nich jest, przecież to nie ich. 160 tysięcy w tę czy we w tę. 160 milionów w tę czy we w tę. Oni nie mają świadomości, ile ten pieniądz waży.

BGK nie chciał opowiedzieć przed kamerą o efektach kampanii. Materiały, z których zostały zbudowane instalacje, mają zostać ponownie wykorzystane. BGK nie zdradza jednak, w jakim celu.


Podziel się
Oceń

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama