Pan Andrzej przyjechał do Kraśnika z Polichny. - Przyjeżdżamy na Dni Kraśnika co roku całą rodziną. To jedna z fajniejszych imprez w regionie. Syn bardzo lubi czołgi, córka jest miłośniczka malowania twarzy i koników. Żona ceni sobie świety spokój - mówi z uśmiechem pan Andrzej - Gdy dzieci atakują atrakcje my mamy chwilę spokoju.
- W paradzie brały udział 22 autobusy, które przyjechały z różnych stron m.in. z Rzeszowa, Lublina, Zamościa czy Warszawy. Najstarszy jest z 1960 roku, najmłodszy z 2023. Celem wydarzenia jest nauczenie młodzieży korzystana z komunikacji oraz pokazanie jak wyglądała kiedyś. Stare autobusy mają duszę i klimat dlatego warto się nimi przejechać - mówił Maksym Bratko, organizator wydarzenia, dyrektor ds. Eksploatacji i rozwoju MPK Kraśnik.
Weronika i Małgosia są uczennicami pobliskiego liceum, które w trakcie Dni Kraśnika czekały tylko na wieczorne koncerty. Zagrali Ania Dąbrowska, The Queen Symphonica, Julia Chan oraz Kinga Wołoszyn.

















