Rozmowa z Krzysztofem Grabczukiem, wicemarszałkiem województwa lubelskiego
RED.: Panie Marszałku, co może robić turysta odwiedzający nasz region poza wakacyjnym sezonem?
KG.: Wypoczywać, relaksować się, nabierać sił do życia, a wszystko w ciszy, spokoju i bliskim kontakcie z naturą. Bez tłumów i kolejek na szlakach, plażach czy w kawiarniach. Jesień, podobnie jak wiosna, to przede wszystkim doskonała pora na rowery i kajaki, a tych atrakcji u nas przecież nie brakuje. Na Bugu, Krznie, Wieprzu, Tanwi wciąż organizowane są kajakowe spływy.
RED: Na co mogą liczyć rowerzyści?
KG.: Dla nich mamy bardzo szeroką ofertę. Na Roztoczu i w Puszczy Solskiej na początku września odbyły się dwa ogólnopolskie rowerowe rajdy – „Jastrzębia Zdebrz” oraz „Gwiaździsty na Wzgórze Polak”, w październiku będzie jeszcze rowerowa wyprawa „Złota Jesień z Radiem Lublin”, a w listopadzie, wspólnie z partnerami z województwa podkarpackiego, planowany jest „Rajd Niepodległości” na roztoczańskim odcinku GREEN VELO. Chciałbym podkreślić, że promocyjny i frekwencyjny sukces tego szlaku spowodował bardzo dynamiczny rozwój miejsc i obiektów, nastawionych na obsługę rowerowych turystów.
RED.: Rosnące zainteresowanie turystów naszym regionem wiąże się z koniecznością rozszerzania i uatrakcyjniania oferty, ale także z dobrze zaplanowaną i ukierunkowaną promocją…
KG.: Zdecydowanie tak i muszę przyznać, że udaje się nam nadążać za tymi wyzwaniami. Zakończenie dużego promocyjnego projektu GREEN VELO nie oznacza spowolnienia działań promocyjnych, które nadal prowadzimy w partnerstwie z czterema pozostałymi regionami, przez które przebiega ten szlak. Dzięki temu byliśmy obecni z turystyczną ofertą na wielkich rowerowych imprezach, m.in. w Szczecinie, Berlinie, Hamburgu, Utrechcie.
Dobra współpraca samorządu wojewódzkiego z samorządami lokalnymi i z wieloma innymi partnerami z regionu pozwala nam na lepszą i pełniejszą promocję na krajowych targach turystycznych. Wiosną promowaliśmy region w Poznaniu, Łodzi, Wrocławiu, Katowicach, a tej jesieni będziemy jeszcze obecni na targach w Warszawie oraz podwarszawskim Nadarzynie. Mieszkańcy Warszawy, Mazowsza i centralnej Polski polubili Lubelskie i coraz chętniej do nas przyjeżdżają, także jesienią i zimą. Chcemy więc, wspólnie z turystycznymi gminami i ośrodkami, przedstawić im aktualną ofertę.