Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

27 stycznia 2023 r.
8:10

Muzeum, w którym kapie na głowę. Każda wpłata się liczy

Autor: Zdjęcie autora agdy
0 A A
MoM ul. Wileńska 21 w Lublinie
MoM ul. Wileńska 21 w Lublinie (fot. FB/MoM)

– Już niejednokrotnie okazaliście nam zaufanie i wsparcie – doceniają twórcy Muzeum Osiedli Mieszkaniowych, którzy zbierają fundusze by móc kontynuować działalność i utrzymać siedzibę na skraju osiedla projektowanego przez Zofię i Oskara Hansen.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

W zeszłym tygodniu informowaliśmy o pomyśle radnej Moniki Kwiatkowskiej (klub Krzysztofa Żuka), która napisała interpelację w sprawie hansenowskiego pawilonu przy ul. Balladyny 10. Radna w opustoszałym od lat budynku widzi miejski dom kultury. I wskazuje powstałe w 2018 roku Muzeum Osiedli Mieszkaniowych jako potencjalnego użytkownika pawilonu, z uwagi na ogromną popularnością jaką MoM cieszy się wśród mieszkańców osiedla. I to mieszkańców w każdym wieku.

Na zajęcia i suszenie

Tymczasem społeczna placówka, która jest nieformalnym biurem turystycznym, pozwalającym odkryć zalety modelowych osiedli z II poł. XX wieku i miejscem warsztatów edukacji architektonicznej, przestrzennej dla przedszkolaków, uczniów i studentów ma kłopoty. Na portalu pomagam.pl MoM prowadzi zbiórkę funduszy. Cele są dwa.

Jeden to wkład własny, na który trzeba zbierać co roku, potrzebny by móc starać się o dotację z Urzędu Miasta na nieodpłatne warsztaty edukacji architektonicznej w lubelskich przedszkolach, szkołach podstawowych i średnich. Drugi jest prozaiczny i pilny: odtworzenie części kolekcji, która zamokła i zawilgotniała. Pawilon na targu przy ul. Wileńskiej, gdzie działa muzeum, w siedmiu miejscach przecieka.

– Ostatnio lało się na głowy w trakcie wernisażu lubelskiej artystki. Publiczność nagrywała tę sytuację jakby była celowo zainscenizowana. Przestarzałe przepięcia elektryczne zwyczajnie zagrażają osobom, które tu pracują – mówi Paulina Paga, prezeska Fundacji Teren Otwarty działająca wraz z zespołem Muzeum Osiedli Mieszkaniowych, który tworzą: Michał Fronk, Marcin Semeniuk, Euzebiusz Maj, Paulina Garbiec i Alicja Wójcik.

Kwotę zbiórki ustalono na 15 tysięcy złotych, co niektórym może się wydać sumą skromną.

– W zeszłym roku, dzięki środkom ze zbiórki wyprodukowaliśmy nowe trejaże, na których zebraliśmy informacje o osiedlach LSM. Reprintu wymagają opisy obiektów wraz ze wspomnieniami mieszkańców i karty pawilonów. Mamy ekscytujące pomysły na produkcję nowej kolekcji, która już jest opracowana, jednak przy obecnych możliwościach finansowych perspektywa rozmywa się w nieokreślonej przyszłości – relacjonują twórcy MoM.

Na razie podczas muzealnych wydarzeń, spotkań i warsztatów krążą wśród uczestników z dzbankami sugerującymi catering. W rzeczywistości chodzi o łapanie deszczówki lub wody z roztopów.

Warsztaty w MoM (fot. FB/MoM)

Lokalne dziedzictwo

MoM trwa w pawilonie na targu LSM, bo jak tłumaczą założyciele, lokalizacja stanowi ich manifest i dowód konsekwencji, uporu i wiary, że warto zawalczyć o to trudne i dyskusyjne lokalne dziedzictwo. Otoczyć opieką efemeryczne i oddolne miejsca i przywrócić godne warunki życia osobom, które tu mieszkają.

Pomysłodawcy MoM zaczynali tworzyć muzeum głównie z seniorami, którzy dalej odwiedzają ich regularnie by brać udział w oprowadzaniach i warsztatach.

– Współpracujemy z kluczowymi podmiotami angażującymi seniorów i dajemy głos lokalnym mieszkańcom jako oprowadzaczom i opowiadaczom. Organizujemy czasami urodziny i wieczorki towarzyskie, bo po prostu, w toku tych 6 lat działań, zaprzyjaźniliśmy się. Działamy z lubelskimi uczelniami, głównie z Wydziałem Architektury i Budownictwa Politechniki Lubelskiej, a także naukowcami z UMCS. Mamy na koncie współpracę z prestiżowymi instytucjami zajmującymi się architekturą: Muzeum Sztuki Nowoczesnej, Narodowy Instytut Architektury i Urbanistyki, SARP czy jego niemiecki odpowiednik BDA. W zeszłym roku sprawdzaliśmy w MoM potencjały dla oferty komercyjnej, przygotowując uczniów do zajęć z szeroko rozumianego projektowania, a także stwarzając przestrzeń do próbowania swoich sił w rzemiośle ginących zawodów, jak mozaikarski czy renowacja mebli – wylicza Paulina Paga, która dodaje, że udało się im stworzyć przestrzeń wystawienniczą dla lubelskich młodych artystów, którzy wchodzą w interdyscyplinarne interakcje z artystami innych dyscyplin w toku krótkich rezydencji np. muzykami z kręgów nowej alternatywy, filmowcami etc.

Migotliwe i efemeryczne

– Żartobliwie mówią o nas lubelski mały Kreuzberg (dzielnica Berlina – red.) ale dla nas kluczowe jest, że wszystko, co opatrzone jest marką MoM dzieje się z głębokim poszanowaniem potrzeb lokalnej społeczności, osób handlujących na targu i w zrozumieniu, a nawet pewnego rodzaju hołdzie dla lokalnych kontekstów.

Przez muzeum zmuszone zabiegać o społeczne wsparcie przewinęło się ponad 5 700 odbiorców.

– Nie możemy się porównywać ze stadionem ani dużymi instytucjami kultury w centrum, ale mamy potwierdzenie od mieszkańców, że małe i lokalne jest równie potrzebne. Zdawałoby się, że miasto miało tego świadomość, której wyrazem były zapisy poprzedniej strategii, wpierającej kulturę na dzielnicach. Ale okazuje się, że takie jakości, tworzące kameralność Lublina są migotliwe, efemeryczne, jeśli się stale ich nie podtrzymuje one znikają – oceniają twórcy i sympatycy MoM.

Muzeum doliczyło się 5700 odwiedzających (fot. FB/MoM)

Jest połowa

Społeczna instytucja w której wita lustro, będące pozostałością po zakładzie fryzjerskim a wnętrze wypełniają meble i przedmioty przyniesione przez mieszkańców ma nadzieję, że przetrwa. Tak jak powstała. Dzięki pomocy jej publiczności.

– Nie pozwalajmy, żeby małe oddolne inicjatywy, będące blisko lokalnych społeczności znikały. Razem damy radę! – apelują organizatorzy zbiórki Zbieramy na Muzeum Osiedli.

Skomentuj i udostępnij na Facebooku
e-Wydanie

Pozostałe informacje

Lublin. „Dla mnie teatr jest marzeniem". Jak zwykli amatorzy zostali wielkimi aktorami
magazyn

Lublin. „Dla mnie teatr jest marzeniem". Jak zwykli amatorzy zostali wielkimi aktorami

Dziś dają 249. przedstawienie: „Damy i huzary” Aleksandra Fredry. Komplet widzów już dawno zapewniony. Obsypany wieloma nagrodami Amatorski Teatr Towarzyski z Lublina tworzą z pozoru zwykli ludzie: nauczycielka, fryzjerka, menadżerka w dużej korporacji, policjant, księgowa, informatyk, urzędnicy, pracownicy administracji, studenci, ale przede wszystkim Dariusz Boruch, antreprener.

Polski Cukier AZS UMCS jedzie do Gorzowa. Walkę o finał czas zacząć

Polski Cukier AZS UMCS jedzie do Gorzowa. Walkę o finał czas zacząć

Polski Cukier AZS UMCS rozpoczyna walkę o finał. Podopieczne Krzysztofa Szewczyka na początek zmagań dwa razy wystąpią w Gorzowie Wielkopolskim.

Symbol tej części miasta wymaga kompleksowej renowacji

Symbol tej części miasta wymaga kompleksowej renowacji

Znajdująca się w nienajlepszym stanie kładka piesza nad ul. Głęboką wymaga remontu. Problem w tym, że oferenci chcą za niego więcej pieniędzy, niż przygotował zarządca drogi. Po pierwszym przetargu różnica przekraczała 100 tys. zł. Po drugim zmniejszyła się do 64 tys. złotych.

Ratował Żydów, pomagał najsłabszym. Stefan Sendłak ma swoją tablicę w Zamościu
galeria

Ratował Żydów, pomagał najsłabszym. Stefan Sendłak ma swoją tablicę w Zamościu

W piątek, 24 marca w Narodowym Dniu Pamięci Polaków ratujących Żydów w Zamościu oficjalnie odsłonięto tablicę poświęconą Stefanowi Sendłakowi.

Będzie można oddać krew na poczcie. Pierwsza taka sytuacja w Polsce

Będzie można oddać krew na poczcie. Pierwsza taka sytuacja w Polsce

Krwiodawcy z Łukowa będą mogli oddać krew na poczcie. Poszukiwania stałej siedziby trwały 3 lata.

W Lublinie są brejdaki, ale będą też bratki

W Lublinie są brejdaki, ale będą też bratki

W Lublinie popularnym określeniem jest „brejdak”, czyli brat. Lubelską gwarę można również zobaczyć na kamienicy przy ul. Zamojskiej, gdzie widnieje neon autorstwa Tomasza Pieńczaka pt. „Brejdaki". Ale w stolicy województwa pojawią się też… bratki. Od dwóch tygodni trwają wiosenne prace porządkowe i zielarskie, a to wszystko za sprawą wiosny, którą już widać w lubelskiej przestrzeni miejskiej.

Mateusz Dziemba (Polski Cukier Start Lublin): Trzeba zakończyć sezon z twarzą

Mateusz Dziemba (Polski Cukier Start Lublin): Trzeba zakończyć sezon z twarzą

Rozmowa z Mateuszem Dziembą, kapitanem Polskiego Cukru Start Lublin

Dwa busy darów na Ukrainę. To już 12 misja od wybuchu wojny
galeria

Dwa busy darów na Ukrainę. To już 12 misja od wybuchu wojny

To był już 12 taki wyjazd od początku wojny. Jeden z kilku, który Rotary Club Zamość zorganizował wspólnie z RC Zamość ordynacki, a tym razem również z rotarianami z Chełma. Dwoma busami zawieźli do Kołomyi i Stanisławowa pomoc humanitarną.

Startuje projekt "Z frazą". W planach poetyckie slamy, festiwal i spotkania autorskie
24 marca 2023, 20:00

Startuje projekt "Z frazą". W planach poetyckie slamy, festiwal i spotkania autorskie

Fundacja Heuresis niedawno zakończyła projekt Lubelskiej Sceny Poetyckiej, a już rusza z nową inicjatywą. Mowa o projekcie "Z frazą", który zostanie zainaugurowany już 24 marca o godz. 20 w lokalu Qulturalna (ul. Grodzka 26).

Czym charakteryzują się tkaniny gobelinowe?

Czym charakteryzują się tkaniny gobelinowe?

Czym charakteryzują się tkaniny gobelinowe? Tkaniny gobelinowe są na pierwszy rzut oka dość ciężkie, ale mimo to cieszą się na rynku bardzo dużą popularnością. Powstają na skutek krzyżowego tkanina nitek. Zachwycają wyjątkowymi ornamentami i zdobieniami. To materiały, obok których nie da się przejść obojętnie. Co jeszcze warto o nich wiedzieć?

Lubelskie. Co się wydarzyło w tym fordzie? Przekroczenie prędkości to w takiej sytuacji nic

Lubelskie. Co się wydarzyło w tym fordzie? Przekroczenie prędkości to w takiej sytuacji nic

32-letni kierowca forda od razu został zabrany do więzienia. To, że przekroczył prędkość było chyba jego najdrobniejszym przewinieniem.

Edach Budowlani - Arka Gdynia. To nie będzie spacerek

Edach Budowlani - Arka Gdynia. To nie będzie spacerek

W drugiej kolejce rundy rewanżowej Edach Budowlani zmierzą się w sobotę z Arką Gdynia. Spotkanie na obiekcie przy ul. Magnoliowej rozpocznie się o godz. 14

Jeszcze rok nauka na dwie zmiany. Potem miejsce w nowej szkole w Prawiednikach

Jeszcze rok nauka na dwie zmiany. Potem miejsce w nowej szkole w Prawiednikach

Uczniowie Szkoły Podstawowej w Prawiednikach jeszcze przez ponad rok będą się uczyć w systemie dwuzmianowym. 1 września 2024 przyjdą na inaugurację roku szkolnego do rozbudowanej, nowej szkoły.

Lubelska brygada liderem współpracy. Zaimponowali szwedzkiej generał

Lubelska brygada liderem współpracy. Zaimponowali szwedzkiej generał

Dowództwo Wojsk Obrony Terytorialnej gościło u siebie delegację szwedzkiej Gwardii Krajowej. Celem spotkania miała być wymiana doświadczeń między formacjami oraz wypracowanie koncepcji współpracy między ośrodkami szkoleniowymi.

Studia menedżerskie w KSB UEK – co warto o nich wiedzieć? Dla kogo będą najlepsze?

Studia menedżerskie w KSB UEK – co warto o nich wiedzieć? Dla kogo będą najlepsze?

Oferta edukacyjna krakowskich uczelni jest bardzo bogata. Dużym atutem jest fakt, że szkoły wyższe w Krakowie oferują kandydatom zarówno studia I i II stopnia (w formie stacjonarnej i niestacjonarnej), jak i późniejsze kształcenie w postaci studiów podyplomowych.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty