Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

2 września 2022 r.
22:40

Na powierzchnię Księżyca i jeszcze dalej. NASA i ESA chcą wykonać kolejny krok w kierunku Marsa

14 0 A A
Program Artemis I: rakieta Space Launch System (SLS) ze statkiem kosmicznym Orion. Druga próba wystrzelenia została zaplanowana na sobotę po godzinie 20.17 polskiego czasu.<br />
W ramce: Wnętrze budynku montażu pojazdów (VAB) w NASA Kennedy Space Center na Florydzie: drugi z dwóch tylnych segmentów dopalacza Artemis I dla Systemu Wyrzutni Kosmicznej jest opuszczany dźwigiem.
Program Artemis I: rakieta Space Launch System (SLS) ze statkiem kosmicznym Orion. Druga próba wystrzelenia została zaplanowana na sobotę po godzinie 20.17 polskiego czasu.
W ramce: Wnętrze budynku montażu pojazdów (VAB) w NASA Kennedy Space Center na Florydzie: drugi z dwóch tylnych segmentów dopalacza Artemis I dla Systemu Wyrzutni Kosmicznej jest opuszczany dźwigiem. (fot. Joel Kowsky/NASA | Glenn Benson/NASA)

Tak naprawdę to bardzo dobrze poznaliśmy Księżyc, bo udało nam się odkryć tam wodę, wiemy, z jakiej materii składa się Księżyc. To również dzięki próbkom przywiezionym przez astronautów. Te próbki przez lata są badane hermetycznie, niektóre od 50 lat trzymane są w laboratoriach – ROZMOWA z Mateuszem Borkowiczem, astronomem z Planetarium Centrum Nauki Kopernik w Warszawie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • W internecie można natrafić na opis, że chciałby pan pewnego dnia okrążyć świat. A chciałby pan również polecieć na Księżyc?

– Na pewno tak, jeżeliby się dało. Czekam na te czasy, kiedy podróże kosmiczne, turystyczne loty będą bezpieczne i porównywalne do lotu samolotem, załóżmy na drugi koniec świata. Może to jest wygórowane marzenie. Wiem, że to kiedyś nastąpi, tylko kwestia finansowania, kwestia rozwoju technologicznego i potrzeba na to trochę czasu.

  • Czy program Artemis jest podstawą do tego? Sama NASA przedstawia go jako kluczowy krok w kierunku przeniesienia życia na Księżyc, a nawet dalej.

– To kolejny krok, żeby pokazać, że po tych ponad 50 latach jednak potrafimy wciąż latać na Księżyc. W międzyczasie pojawiły się również problemy finansowe, jak to zwykle bywa. Ale ten program ma nas pchnąć jeszcze dalej.

  • Co to oznacza?

– Loty kosmiczne, w ogóle loty poza orbitę okołoziemską na Księżyc mają być bezpieczniejsze, co też ta ostatnia awaria pokazuje.
Równie dobrze ci inżynierowie mogli zignorować problem, powiedzieć, że nic się nie stanie i wystartować rakietę. W końcu to tylko manekiny leciały. Ale gdyby doszło do katastrofy, to ten program by się przesunął. Ludzie mieliby pewnie podejrzenia co do bezpieczeństwa, więc jak najbardziej trzeba dbać o takie szczegóły, o które w sumie nie dbaliśmy ponad 50 lat temu, gdzie przede wszystkim ambicje były ważne, chęć udowodnienia sobie i innym, że ludzie potrafią polecieć na Księżyc.

Dzięki temu, że dbamy o bezpieczeństwo, że te loty kosmiczne będą tak dopracowane, mamy już przecież autonomiczne pojazdy kosmiczne, to spowoduje, że loty w kosmos w przyszłości będą powszechne i bardzo bezpieczne. Nie trzeba będzie specjalnego przeszkolenia, bo każdy w jakiś sposób przygotowany będzie mógł polecieć, na przykład na Księżyc. Taką mam nadzieję.

Musimy jednak tam wrócić i zbudować bazę na powierzchni z dostępnych tam materiałów. Regolit to ten pył, który pokrywa Księżyc, z którego da się budować bazy. Budulec tam jest, potrzeba jeszcze odpowiedniej technologii i finansowania. Warto by było zbudować stację okołoksiężycową, która byłaby taką stacją przesiadkową w drodze dalej, na przykład na Marsa. Chcemy się wybrać dalej, a rakieta SLS została skonstruowana w taki sposób, że jest w stanie nie tylko wysłać człowieka na Księżyc, ale w teorii jest w stanie go wysłać nawet na Marsa. Jeżeli agencje kosmiczne wykorzystają taką wersję „premium” rakiety SLS, w tej najcięższej formie; z największym udźwigiem, jesteśmy w stanie teoretycznie wysłać człowieka w kierunku Marsa.

  • Co poszło nie tak przy pierwszym, poniedziałkowym starcie rakiety?

– W sumie nie wiem, czy to była pierwsza taka próba i nie zaliczałbym jej do nieudanych, ponieważ zwykle jest tak, że niektóre elementy można przetestować tylko na platformie startowej, chwilę przed startem. Nie da się w hangarze, gdzie kompletuje się rakietę, napełnić ją wodorem, bo byłoby to bardzo niebezpieczne. Wodór ma bardzo małe cząsteczki, więc nie da się go zastąpić innym gazem, inną substancją, żeby sprawdzić szczelność, bo inna substancja będzie miała większe cząsteczki. Po to ta próba generalna miała być, żeby przetestować też wszystko. Gdyby inżynierowie agencji kosmicznej nie dbali o bezpieczeństwo, to nie sprawdzaliby szczelności. Z hangaru wyjechałaby rakieta, inżynierowie powiedzieliby, że może lecieć.

Musi być próba generalna, stąd też manekiny na pokładzie. Wiele elementów od samego początku, od tankowania rakiety, procedur początkowych, przez start, wprowadzenie na orbitę okołoziemską, później lot na Księżyc, orbitowanie wokół Księżyca, powrót na Ziemię i samo lądowanie – wszystko musi pójść zgodnie z planem. Chcielibyśmy, żeby za pierwszym razem to poszło jak najlepiej, bo to przyspieszy nasze loty załogowe, które – jeżeli w tym roku nam się powiedzie – to za dwa lata możemy się spodziewać podobnego lotu wokół Księżyca, ale z prawdziwymi astronautami na pokładzie.

  • To ma być pierwszy z serii lotów testowych?

– Tak, pierwszy i w zasadzie ostatni przed lotem człowieka. Warto przetestować technologię, która w pewnym sensie jest nowa, chociaż silniki rakietowe został zaczerpnięte z programu wahadłowców, zbiornik na paliwo również, tak jak boostery, te dodatkowe silniki, które widać po bokach. Po części wykorzystano starą technologię, żeby o wiele lat przyspieszyć ten program, bo gdyby trzeba było na nowo konstruować te podzespoły, to ich testowanie zajęłoby naprawdę sporo czasu. A tak mamy dobrze przetestowaną technologię, tylko w trochę innej konfiguracji.

Mateusz Borkowicz: Tak naprawdę to bardzo dobrze poznaliśmy Księżyc, bo udało nam się odkryć tam wodę, wiemy, z jakiej materii składa się Księżyc. To również dzięki próbkom przywiezionym przez astronautów. Te próbki przez lata są badane hermetycznie, niektóre od 50 lat trzymane są w laboratoriach. (fot. Archiwum prywatne)
  • Ile lat minęło, odkąd ludzie byli po raz ostatni na Księżycu?

– Pierwsze lądowanie człowieka na Księżycu było w 1969 roku, a ostatnie w 1972 roku. W tym roku mija dokładnie 50 lat, odkąd człowiek był po raz ostatni na Księżycu. Dotychczas tylko 12 osób chodziło po Księżycu, wszyscy oni byli Amerykanami, wszyscy to byli mężczyźni. Mamy szansę, że może w końcu poleci tam kobieta i to może nie Amerykanka. Zazwyczaj żartujemy sobie, że aby zostać astronautą, najlepiej być Amerykaninem. Dzisiaj tak jest najprościej. Ale nie zapominajmy, że w programie Artemis bierze udział nie tylko NASA, ale też ESA, czyli Europejska Agencja Kosmiczna, dzięki której mamy statek załogowy Orion. Do ESA należy również Polska i z tego możemy być dumni, bo wcale nie jest gorsza od NASA, tylko z PR jest może trochę trudniej, nie jest tak dobrze rozpoznawalna. Pamiętajmy, należymy do agencji kosmicznej i też możemy mieć swój wkład w podbój kosmosu i wysłać swoich astronautów, bo też po to dołączyliśmy do ESA.

  • Jak dobrze naukowcom udało się poznać Księżyc, nie będąc na nim?

– Tak naprawdę to bardzo dobrze poznaliśmy Księżyc, bo udało nam się odkryć tam wodę, wiemy, z jakiej materii składa się Księżyc. To również dzięki próbkom przywiezionym przez astronautów. Te próbki przez lata są badane hermetycznie, niektóre od 50 lat trzymane są w laboratoriach. Na tyle dobrze poznaliśmy budowę Księżyca, że znamy jego historię, jak powstawał i wiemy, jak wykorzystać materiały, które są tam na powierzchni, by budować bazy z tego regolitu, z tego pyłu księżycowego.

Dzięki sondom kosmicznym i łazikom wiemy, w których miejscach jest woda w formie lodu. Są to kratery, na przykład w okolicach biegunów, gdzie nigdy nie dociera światło słoneczne, gdzie jest wieczny cień, więc tam jest woda, z której można w przyszłości korzystać, zasilając życie w takiej bazie, na przykład uprawiając warzywa i owoce. Z wody można też tworzyć świetne paliwo rakietowe, rozbijając ją na wodór i tlen. To jest też paliwo, którym jest zasilana rakieta SLS.

  • Jednym z celów tej misji jest też dotarcie poza Księżyc, bo do punktu oddalonego od Ziemi o ponad 437 tys. km. Z jakiego powodu?

– Myślę, że po to, żeby zobaczyć, jak najdalej od Ziemi może się dostać człowiek, bo byliśmy na Księżycu, byliśmy na orbicie okołoksiężycowej, ale te kilkadziesiąt tysięcy kilometrów dalej może oznaczać, że niebawem poznamy ludzi, którzy byli najdalej od naszej planety w historii. To i tak będzie pikuś w porównaniu do tego, jak daleko mamy na Marsa.

Podczas misji Apollo lot na Księżyc trwał 3-4 dni. Około 400 tys. km mamy do Księżyca, więc stosunkowo niedaleko – to jest nasze kosmiczne sąsiedztwo. To najdalszy obiekt, na którym byliśmy. Na Marsa leci się przynajmniej sześć miesięcy, przy dobrej konfiguracji. Zazwyczaj tyle czasu potrzebują aktualnie sondy kosmiczne. Niekiedy to się przeciąga do około dziesięciu miesięcy. Człowiek jest delikatniejszy, więc o tym trzeba pamiętać, ale zdajemy sobie sprawę z tego, że w ciągu roku jesteśmy w stanie dotrzeć na Marsa, więc ta podróż będzie o wiele dłuższa niż na Księżyc. Pojawienie się kilkadziesiąt tysięcy kilometrów dalej od Księżyca to taki malutki krok w kierunku Marsa.

  • Pojawiają się porównania programu Artemis do programu Apollo. Jakie możemy znaleźć dla nich punkty wspólne?

– Przede wszystkim zwykła, ludzka ciekawość i chęć zdobywania innych miejsc, docierania tam, gdzie jeszcze nie byliśmy. Są miejsca na Księżycu, w których nie byliśmy i to wciąż trudno dostępny obiekt. Podobieństwem jest też samo nazewnictwo, bo Artemis odnosi się do Artemidy, to była bliźniaczka Apolla, więc można powiedzieć, że to była taka bliźniacza misja.

  • Krótko mówiąc, wszystko zostaje w rodzinie.

– Jak najbardziej, chociaż teraz NASA nie zagarnia wszystkiego dla siebie. Stawia bardziej na współpracę niż na rywalizację. To jest taki znak dzisiejszych czasów, bo współpraca jest tutaj niesamowicie ważna.

  • Jakie mogą być kolejne kroki w kierunku tego, żeby lepiej poznać Księżyc i żeby coś zaczęło powstawać na jego powierzchni?

– Przede wszystkim musimy tam wylądować i zbudować zalążek bazy. Musi powstać jakiś mały habitat, do którego będziemy latać. Raz na jakiś czas astronauci będą tam zostawać na kilka tygodni, miesięcy. Będą potrzebne oczywiście łaziki księżycowe, dzięki którym astronauci dostaną się w inne miejsca, będą też pobierać próbki, szukać miejsc, gdzie są złoża wody, drogocennego helu i innych surowców. Trzeba będzie znaleźć odpowiednią ilość regolitu, odpowiednie miejsce, żeby zbudować jakieś miasto. Takimi miejscami są na przykład dna dawnych lawowych jezior. To są, tak zwane, morza księżycowe, gdzie kiedyś po prostu rozlewała się lawa i ona zastygła. Te płaskie miejsca są również najlepszymi miejscami do lądowania, do budowania lądowisk i baz księżycowych.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Choinka na LSM już udekorowana

Choinka na LSM już udekorowana

Mieszkańcy osiedla Mickiewicza tradycyjnie udekorowali osiedlową choinkę, świętując rozpoczęcie okresu bożonarodzeniowego.

Tworzenie i projektowanie sklepów internetowych – Klucz do sukcesu Twojego biznesu online

Tworzenie i projektowanie sklepów internetowych – Klucz do sukcesu Twojego biznesu online

W dzisiejszym dynamicznym świecie cyfrowym, skuteczne tworzenie sklepów internetowych to nie tylko kwestia technologii, ale także odpowiedniego podejścia do designu i użyteczności. Z odpowiednio zaprojektowanym sklepem internetowym możesz osiągnąć znaczną przewagę nad konkurencją i skutecznie zwiększyć swoje przychody.

Poczuj magię pisania z piórami wiecznymi

Poczuj magię pisania z piórami wiecznymi

Pióra wieczne to nie tylko narzędzie do pisania, ale także symbol elegancji, klasy i indywidualności. Od dekad stanowią one niezastąpiony element codziennego życia osób ceniących tradycję oraz jakość.

Aleksandra Mirosław inspiruje najmłodszych
galeria

Aleksandra Mirosław inspiruje najmłodszych

Wczoraj XXX LO, a dzisiaj SP29 odwiedziła złota medalistka olimpijska Aleksandra Mirosław. Lublinianka rozmawiała z najmłodszymi o sporcie, wyzwaniach i codziennym życiu zawodowych sportowców.

Julia Szeremeta zmierzy się z Leną Buchner w ramach Suzuki Boxing Night. Andrzej Gołota gościem specjalnym?
ZDJĘCIA Z CEREMONII WAŻENIA
galeria

Julia Szeremeta zmierzy się z Leną Buchner w ramach Suzuki Boxing Night. Andrzej Gołota gościem specjalnym?

Piątkowy wieczór w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli w Lublinie upłynie pod znakiem boksu. O godz. 20.45 wystartuje gala Suzuki Boxing Night 32. Gwiazdami tego wieczoru będą Julia Szeremeta oraz Damian Durkacz. W czwartek odbyło się oficjalne ważenie przed imprezą.

Strefowanie przestrzeni – klucz do funkcjonalnego i estetycznego wnętrza

Strefowanie przestrzeni – klucz do funkcjonalnego i estetycznego wnętrza

Zastanawiałeś się kiedyś, jak sprawić, by wnętrza Twojego domu były nie tylko estetyczne, ale także funkcjonalne? Sekretem jest strefowanie przestrzeni, które pozwala na stworzenie harmonijnego i praktycznego układu w mieszkaniu. W tym artykule przyjrzymy się, jak dzięki odpowiedniemu podziałowi na strefy możemy zyskać więcej niż tylko porządek i estetykę.

Gdzie szukać pracowników fizycznych i jak znaleźć odpowiednich kandydatów?

Gdzie szukać pracowników fizycznych i jak znaleźć odpowiednich kandydatów?

W dzisiejszym dynamicznie zmieniającym się świecie, znalezienie odpowiednich pracowników fizycznych stało się prawdziwym wyzwaniem dla wielu pracodawców. Globalizacja, migracje oraz zmiany demograficzne wpływają na rynek pracy, wprowadzając zarówno możliwości, jak i wyzwania. Jak więc skutecznie dotrzeć do kandydatów, którzy spełnią nasze oczekiwania?

50-latek wypadł z drogi i uderzył w drzewo w Jarosławcu

50-latek wypadł z drogi i uderzył w drzewo w Jarosławcu

50-letni kierowca Audi stracił panowanie nad pojazdem na skrzyżowaniu w Jarosławcu, w wyniku czego uderzył w drzewo. Z obrażeniami trafił do szpitala.

Czym są testy penetracyjne i dlaczego każda firma ich potrzebuje?

Czym są testy penetracyjne i dlaczego każda firma ich potrzebuje?

Żyjemy w czasach, gdzie dane to nowa waluta, a ich bezpieczeństwo powinno być priorytetem dla każdej firmy. Jednak cyberprzestępcy nieustannie opracowują coraz bardziej zaawansowane metody łamania zabezpieczeń. Tu na scenę wchodzą testy penetracyjne — skuteczny sposób na wykrycie luk w systemach informatycznych, zanim zrobią to hakerzy.

Skoczkowie narciarscy przenoszą się do Titisee-Neustadt. Przestać tracić punkty za telemark

Skoczkowie narciarscy przenoszą się do Titisee-Neustadt. Przestać tracić punkty za telemark

Po dwóch konkursach w Wiśle, które odbyły się w fantastycznej atmosferze dzięki licznie zgromadzonym polskim kibicom skoczkowie narciarscy przenoszą się do Niemiec. W Titisee-Neustadt od piątku do niedzieli odbędą się dwa kolejne konkursy indywidualne. Czy wreszcie doczekamy się Polaka w czołowej dziesiątce?

Szczęśliwy finał poszukiwań zaginionego 42-latka z Bełżyc

Szczęśliwy finał poszukiwań zaginionego 42-latka z Bełżyc

Po intensywnych poszukiwaniach, 42-letni mężczyzna z Bełżyc został odnaleziony cały i zdrowy w Lublinie.

Nie będzie „kredytu 0 proc.” na mieszkania. Alternatywy też brak

Nie będzie „kredytu 0 proc.” na mieszkania. Alternatywy też brak

Decyzja o rezygnacji z programu „kredyt 0 proc.” powinna zostać podjęta dużo wcześniej – ocenił w czwartek dyrektor generalny Polskiego Związku Firm Deweloperskich (PZFD) Bartosz Guss. Dodał, że ci, którzy szukali mieszkań, zbyt długo trzymani byli w niepewności.

Piłkarki ręczne reprezentacji Polski w swoim ostatnim meczu na mistrzostwach Europy ograły Rumunię

ME piłkarek ręcznych: Polki zakończyły turniej na dziewiątym miejscu. Bez zmiany kultury lepiej nie będzie

Dziewiąte miejsce na trwających wciąż mistrzostwach Europy to najlepsze osiągniecie kobiecej reprezentacji Polski od prawie dwóch dekad. Nawet ekipa Kima Rasmussena z Karoliną Kudłacz, Aliną Wojtas czy Kingą Achruk w składzie nie zanotowała tak wysokiej lokaty, a przypomnijmy, że wtedy w czempionacie naszego kontynentu rywalizowało tylko 16 drużyn

Ukradła byłemu sporo gotówki

Ukradła byłemu sporo gotówki

57-letnia kobieta ukradła 8 000 złotych swojemu byłemu partnerowi. Teraz odpowie za kradzież przed sądem.

Opłatek u prezydenta Krzysztofa Żuka
Dużo zdjęć
galeria

Opłatek u prezydenta Krzysztofa Żuka

W Trybunale Koronnym w Lublinie spotkali się politycy, urzędnicy, kler, mundurowi i biznesmeni na tradycyjnym opłatku prezydenta Lublina Krzysztofa Żuka.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium