Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

1 sierpnia 2020 r.
21:35

Królestwo lubelskich szczurów. "Gdy zaczęli stawiać nowe bloki, pojawiły się na całym osiedlu"

(fot. pixabay)

Szczur wcale się do człowieka nie pcha. Widzimy je coraz częściej, bo jest ich już tak dużo, że już nie da się ich nie zauważać. Chociaż one wcale widziane być nie chcą. A potem zaczynają zapadać się studzienki - mówi jeden lubelskich deratyzatorów.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Są jeszcze w mieście miejsca, gdzie do tej pory ich nie było. Potem pojawia się jeden. Mały, ale odważny. Biega w środku dnia między samochodami, zwiedza piwnice, eksploruje sąsiednie podwórka.

- Wyszedł na żerowanie, bada teren. Za kilka dni będzie ich więcej - nie ma wątpliwości Michał Palak z firmy Elag.

Co zrobić, by (nie)przyszła rodzina

Doświadczony deratyzator z Lublina tłumaczy mi hierachiczne zasady w szczurzym stadzie, o których trzeba pamiętać gdy rozkłada się trutki:

- Jako pierwszy idzie najsłabszy, chory, niedoświadczony. Potem szczury starsze, a królowa na jedzenie nie wychodzi w ogóle. Ona też ginie jako ostatnia. To inteligentne zwierzę, nie zje byle czego, trutki dotkniętej ręką człowieka też nie tknie, trzeba to robić w rękawiczkach - mówi Michał Palak.

Trutkę szczury chętnie zabierają do nory. Jako zapas na gorsze czasy. - Dlatego lepiej zamocować ją na pręcie czy drucie. Wtedy zapraszają do niej całe rodziny. Codziennie przychodzi ich więcej i więcej.

Pamięć też mają dobrą. - Do roku czasu pamiętają gdzie były, gdzie żerowały. Dlatego lepiej je odławiać niż truć.

A jeśli truć to preparatem o opóźnionym działaniu. - Który 4-5 dnia daje objawy jakby szczur był pijany. Na siódmy dzień ginie śmiercią przypominającą naturalną, więc nie wzbudza podejrzeń reszty stada.

Gdzie? Wszędzie

Antoni Winiarczyk, Antyszkodnik: Stare Miasto, Śródmieście, Zamojska, starsze dzielnice, gdzie miały dużo czasu, by się spokojnie namnażać. Ciągle odbieramy telefony, głównie od restauratorów. Na nowych blokowiskach raczej się nie zdarza, ale czasem wystarczy skosić trawę i wjechać sprzętem budowlanym. Ostatnio taka sytuacja na Willowej. Gdy zaczęli stawiać nowe bloki, szczury się pojawiły na całym nowym osiedlu.

Łukasz Tylec z Zabij Szkodnika: Z roku na rok jest coraz więcej telefonów od ludzi, którzy mają przegryzione rury w swoich toaletach, którymi szczury wchodzą im do łazienek.

Dzwonią ze Starego Miasta, Śródmieścia, Czechowa, Bronowic, LSM. Codziennie jeździmy do iluś przypadków do szczura, który wyszedł z toalety czy biega po podwórku. Albo po deptaku.

Sedes jak norka

- Szczur wychodzi z kanalizacji. Idzie pionową rurą, co nie jest dla niego żadnym problemem i wychodzi boczną. Na przykład toaletą na pierwszym czy szóstym piętrze. I omija całą akcję deratyzacyjną prowadzoną w piwnicy - mówi Antoni Winiarczyk.

W połowie czerwca o szczurze, który wtargnął do mieszkania i pogryzła lokatora w bloku na Czechowie głośno było nawet w ogólnopolskich mediach. Następnego dnia okazał się ciężarną szczurzycą.

- Dobrym rozwiązaniem są zawory zwrotne na rurach kanalizacyjnych. Taka klapa, która wpuszcza, ale już nie wypuszcza z powrotem - tłumaczy deratyzator z Antyszkodnika.

Jak grochem o ścianę

Łukasz Tylec z Zabij Szkodnika już nawet nie chce o skali problemu rozmawiać. Bo temat ten wałkowany był już i na spotkaniach ze Strażą Miejską i z urzędnikami z lubelskiego Ratusza. I na tym się kończy.

- Jeździmy do porozkopywanych chodników, do nor pod blokami, pod wiatami śmietnikowymi. Ludzie mają poprzegryzane instalacje w samochodach, pogryzione ściany w domach. Nikt nic nie robi, szkoda gadać – denerwuje się.

 – 5 czy 6 lat temu dostaliśmy zapytanie z jednego z polskich miast. Wysłaliśmy ofertę na ok. 50 tys. zł. Zadzwonili, że jednak miasta na to nie stać. Trzy lata późnej zadzwonili znowu. Już nikt nie pytał o pieniądze.

Tylko o to czy ktoś natychmiast może przyjechać. Na miejscu okazało się, że sieć kanalizacyjna została tak zniszczona, że na jej odbudowę miasto wydało prawie 4 mln zł.

Jak przewiduje pan Łukasz, w Lublinie wkrótce też zaczną się studzienki zapadać. - Przeprowadzenie deratyzacji będzie sto razy tańsze niż remont sieci kanalizacyjnej - powtarza jak mantrę.

One tędy tylko chodzą

Magdalena Bożko, MPWiK Lublin: Wykonujemy okresowe przeglądy i telewizyjne inspekcje eksploatowanych sieci kanalizacji sanitarnych. Wyniki inspekcji potwierdzają dobry stan techniczny miejskich sieci oraz brak siedlisk szczurów. Z naszych obserwacji wynika, że gryzonie traktują kanały jako trasy do przemieszczania się pomiędzy żerowiskami a norami. W przypadku stwierdzenia obecności szczurów, pracownicy służb technicznych MPWiK wykładają trutkę w studniach rewizyjnych.

Deratyzacja w studniach wykonywana jest również interwencyjnie po otrzymaniu zgłoszeń od mieszkańców. Skutecznym sposobem na zablokowanie możliwości wchodzenia szczurów jest montaż na wewnętrznych instalacjach urządzeń przeciwzalewowych z klapą odporną na uszkodzenia przez gryzonie.

Plakatem w gryzonie

Monika Głazik, Kancelaria Prezydenta Miasta Lublin: - Skala problemu nie jest dokładnie znana. Właściciele nieruchomości mają obowiązek przeprowadzenia deratyzacji: węzłów ciepłowniczych i przyłączy, korytarzy i innych pomieszczeń piwnicznych, zsypów i komór zsypowych, osłon śmietnikowych, pomieszczeń produkcyjnych, magazynów. Trutkę należy wykładać dwukrotnie w ciągu roku, a także każdorazowo w przypadku wystąpienia populacji gryzoni.

Dostrzegając wagę problemu, w lipcu Wydział Ochrony Środowiska zamówił opracowanie plakatów oraz informacji na wiaty śmietnikowe, które zostaną w najbliższych dniach udostępnione na stronie, będą też do pobrania przez zarządców i administratorów nieruchomości. Ponadto urząd zwrócił się do Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji z prośbą o przeprowadzenie monitoringu sieci wodno-kanalizacyjnej na terenie miasta pod kątem zasiedlenia przez szczury.

Najtaniej czyli nieskutecznie

- To nie jest możliwe, by szczury całkowicie zniknęły. One były na świecie przed nami i podejrzewam, że po nas zostaną - nie ma wątpliwości Łukasz Tylec. - Ale gryzoniami w kanalizacji trzeba się zająć. Tak już wziął się za to Wrocław.

Jak to zrobić?

- Podzielić miasto na kilka firm, użyć dobrych preparatów i na jesieni całą akcję powtórzyć - radzi deratyzator z Zabij Szkodnika. - Nie może też być tak, że w przetargu wygrywa zwykle najtańsza oferta. Bo to oznacza najgorszy preparat czyli najniższą skuteczność.

Właścicielka jednej z kamienic na Starym Mieście: - To walka z wiatrakami. Trutki wykładamy tylko po to, by mieć na to papier. Bo nawet jakbyśmy robili deratyzacje raz na tydzień to skutek byłby podobny, czyli żaden.

A one u nas nie mają gniazda, tylko wizytują naszą kamienicę. Są ich tysiące, takie królestwo podziemi.

Antyszkodnik: - Gdy wykładamy na Starym Mieście trutkę na gryzonie, po 3-4 dniach jest już całkowicie zjedzona. Dorosłego szczura zabija 5 gram, a my wykładamy kilkaset i to wszystko znika! Na tej podstawie można stwierdzić jak dużo tego jest. I na podstawie telefonów od restauratorów.

(fot. pixabay)

Akcja deratyzacja

- Teraz preparaty są tak konstruowane, by nie zaszkodziły nikomu innemu. Pies czy kot, który zje dwie kostki trutki, nie zatruje się - Łukasz Tylec tłumaczy mi zasadę działania podstawowego narzędzia do walki z gryzoniami. Chodzi o powolne zwiększanie stężenia trutki w organizmie. - Dokładać cały czas, jak tylko preparat znika. Przestanie znikać, to zaczniemy zbierać trupy. Nie wiem ile potrzeba do radykalnych działań, może 5 kg, może 50 kg, a może tonę? A potem dwa razy do roku podawać preparat w normalnej formie, by trzymać populację na określonym poziomie. Bo całkowicie jej nigdy nie zlikwidujemy.

Trutki nie powinny być wykładane na tackach, ale w stacjach deratyzacyjnych. I nie każda nadaje się wszędzie.

- Tam gdzie jest wilgoć to kostki woskowe. W kanałach ciepłowniczych, gdzie jest sucho i brak wody, lepsza jest trutka w płynie. Trzeci rodzaj to saszetki podawane w pudełeczkach. Szczur to inteligentne zwierzę, byle czego nie zje - dodaje Michał Palak.

- Kolejna kwestia to dostępność preparatów - zżyma się Tylec. - Stężenie 1 proc. Unia Europejska kilka lat temu sprowadziła do 0,5 proc, a rok temu do 0,25 proc. Za chwilę te szczury będziemy chyba packami ganiać.

Nie tylko lotnisko

W rozmowach z lubelskimi deratyzatorami przewija się jeszcze jedno miasto. Choć pytam tylko o Lublin, sporo słyszę o Świdniku.

„Świdnik jest zmasakrowany przez gryzonie, ale nikt nic nie robi. Miasto odbija piłeczkę”. „Potrafią wydostawać się ze studzienek przekopując się przez 3-4 metry ziemi. W Świdniku ostatnio mieliśmy takie sytuacje. Idą do śmietników, bo tam mają najwięcej pożywienia, ale gros jest pod nami, pod ziemią”.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

PGE Start Lublin zdobył Pekao Superpuchar Polski

PGE Start Lublin zdobył Pekao Superpuchar Polski

To jest niezwykle ciężkie do wytłumaczenia. PGE Start Lublin w pierwszej połowie nie istniał na parkiecie i był kompletnie zdominowany przez Energę Trefl Sopot. Po zmianie stron jednak „czerwono-czarni” włączyli zdecydowanie wyższy bieg i wygrali 82:77. Nie trzeba dodawać, że jest to pierwszy taki triumf w historii klubu.

Orlen Oil Motor Lublin gonił z całych sił, ale nie obronił mistrzostwa PGE Ekstraligi

Orlen Oil Motor Lublin gonił z całych sił, ale nie obronił mistrzostwa PGE Ekstraligi

Orlen Oil Motor Lublin był blisko odrobienia ogromnych strat z Torunia w drugim finale PGE Ekstraligi. „Koziołki” wygrały na swoim torze z PRES Grupą Deweloperską 52:38, ale do obrony tytułu ostatecznie zabrakło im czterech „oczek”

Łada łatwo ograła Bug, a Hetman zrobił swoje w Majdanie Starym

Łada rozbiła groźnego beniaminka, dwie czerwone kartki w Krasnymstawie i siódma wygrana Hetmana

W ósmej kolejce ciekawie zapowiadało się spotkanie w Biłgoraju. Łada podejmowała groźnego beniaminka z Hanny, który potrafił odebrać już punkty Hetmanowi Zamość i Lubliniance. W sobotę drużyna Bartosza Bodysa była jednak tylko tłem dla rywali. Przegrała 0:5, a mogła jeszcze wyżej.

Dave Assuncao zaliczył w niedzielę dwie asysty

Avia lepsza od Podlasia, skromna wygrana Chełmianki

Po derbowej porażce ze Świdniczanką nastroje w obozie Avii nie mogły być najlepsze. Drużyna Wojciecha Szaconia błyskawicznie powetowała sobie jednak straty. Najpierw odprawiła z kwitkiem Ruch Chorzów w STS Pucharze Polski, a w niedzielę przywiozła komplet punktów z kolejnych derbów, tym razem w Białej Podlaskiej.

Bez celnego strzału i bez punktów. Górnik Łęczna przegrał z Chrobrym

Bez celnego strzału i bez punktów. Górnik Łęczna przegrał z Chrobrym

W tym sezonie nie brakowało meczów, w których Górnik Łęczna zasługiwał na więcej. Niestety, niedzielne spotkanie w Głogowie do nich nie należało. Bardzo mało wykreowanych sytuacji, ani jednego celnego strzału, a na koniec w pełni zasłużona porażka z Chrobrym 0:2. A to oznacza, że zielono-czarni po jedenastu kolejkach pozostają jedynym zespołem w Betclic I lidze bez zwycięstwa.

Kibice przed wejściem na Z5
galeria

Motor kontra Toruń – emocje sięgają zenitu. Opinie kibiców spotkanych przed Z5

Kibice z niepokojem patrzą w niebo i zaklinają pogodę na minuty przed wielkim rewanżem w finale żużlowej ligi. Na torze spotkają się Lublin i Toruń. Oba zespoły wierzą w swoje szanse, choć ton wypowiedzi kibiców zdradza różne nastroje – od pełnej wiary po ostrożny optymizm.

Po liturgii w Bazylice Narodzenia NMP, uczestnicy w uroczystym pochodzie udali się do siedziby Akademii przy ul. Wojsławickiej.
galeria

Ćwierć wieku nauki i tradycji. PANS w Chełmie świętuje jubileuszowy rok akademicki

Państwowa Akademia Nauk Stosowanych w Chełmie zainaugurowała jubileuszowy – 25. rok akademicki. Uroczystość stała się nie tylko okazją do świętowania historii, lecz także do podkreślenia przyszłych ambicji uczelni.

Znamy mistrza PGE Ekstraligi 2025. Orlen Oil Motor Lublin - PRES Grupa Deweloperska Toruń [zapis relacji na żywo]

Znamy mistrza PGE Ekstraligi 2025. Orlen Oil Motor Lublin - PRES Grupa Deweloperska Toruń [zapis relacji na żywo]

O godzinie 19.30 rozpocznie się rewanżowy mecz finału PGE Ekstraligi pomiędzy Orlen Oil Motorem Lublin, a PRES Grupą Deweloperską Toruń. Czy "Koziołki" odrobią 18 punktów straty z Torunia i po raz kolejny zostaną mistrzami Polski? Zapraszamy na wspólne sportowe emocje

System kaucyjny ma zmniejszyć liczbę odpadów, w tym plastikowych butelek.
sonda

System kaucyjny tuż-tuż. Co się zmieni?

Od 1 października w Polsce obowiązywać będzie system kaucyjny. Co to w praktyce oznacza i w jaki sposób wpłynie na nasze życie?

Zatrzymany jest już w celi

Jeździł na „podwójnym gazie”, ukrywał się w pensjonacie

Lubelscy „łowcy głów” zatrzymali 31-latka, którego poszukiwano listem gończym i dwoma nakazami. Mężczyzna łącznie do odbycia ma karę prawie 2 lat pozbawienia wolności. Poszukiwany został namierzony w jednym z pensjonatów na terenie powiatu krasnostawskiego.

Lubelscy naukowcy pracują nad rewolucją w światowej psychiatrii. Można im pomóc!
galeria

Lubelscy naukowcy pracują nad rewolucją w światowej psychiatrii. Można im pomóc!

Czy możliwe jest wykrywanie zaburzeń lękowych na podstawie aktywności mózgu, bez konieczności długich wywiadów psychiatrycznych? Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozpoczynają nowatorski projekt, którego celem jest stworzenie narzędzia diagnostycznego opartego na analizie fal mózgowych EEG.

Dzisiejszy targ staroci
galeria

Jesienna aura na targu staroci

Plac Zamkowy w Lublinie, jak zwykle w ostatnią niedzielę miesiąca, zamienił się w olbrzymi pchli targ. Już od rana ustawiali się sprzedawcy, którzy na straganach wystawili wiekowe różności.

Edach Budowlani Lublin wygrali drugi mecz w sezonie

Edach Budowlani Lublin odjechali rywalom po przerwie

W meczu czwartej kolejki Edach Budowlani Lublin pokonali na wyjeździe AZS AWF Warszawa 62:21

Stal Kraśnik urwała punkt liderowi tabeli z Ostrowca Świętokrzyskiego

Stal Kraśnik wywalczyła punkt na boisku lidera. "Oby nam się poukładało w klubie"

W polskiej piłce nie raz i nie dwa zdarzało się, że kluby, które miały problemy finansowe potrafiły osiągać bardzo dobre wyniki. To samo można już chyba napisać o Stali Kraśnik. Drużyna Roberta Chmury w sobotę po raz kolejny pokazała się z dobrej strony. Tym razem urwała punkt liderowi tabeli i to w Ostrowcu Świętokrzyskim po remisie 2:2.

Zdjęcie ilustracyjne

Nowy rok akademicki z kilkoma zmianami. Będą mLegitymacje studenckie

W rozpoczynającym się roku akademickim 2025/26 będą już obowiązywać niewielkie, ale znaczące dla środowiska przepisy, np. wprowadzające mLegitymacje studenckie czy raportowanie inwestycji tylko powyżej 100 tys. zł. Na te kluczowe i nowelizację tzw. ustawy Gowina trzeba jednak jeszcze poczekać.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium