Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

1 stycznia 2023 r.
16:27

Co "Avatar" ma wspólnego z Nowym Rokiem i zmianą w życiu? Tłumaczy psychoterapeuta

0 A A
Jacek Szast
Jacek Szast

Jest taki piękny film, który zresztą doczekał się kontynuacji i ten film nazywa się „Avatar”. W tym filmie istoty, zamieszkujące niezwykły świat, na powitanie zwracały się do siebie słowem, którego nam bardzo potrzeba i bardzo nam go brakuje. Zamiast „dzień dobry” patrząc na siebie mówiły: „widzę cię” – rozmowa z psychoterapeutą Jackiem Szastem.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Czy planując sobie nadchodzący rok, warto oglądać się wstecz? Jak spojrzeć na ten, który dla wielu z nas był trudny i ciężki.

– Pytasz o kwestę podsumowań, rozumiem. Myślę, że w obliczu tego wszystkiego co się dzieje i działo na świecie przez ostatni czas, każdy ma pokusę czy chęć, żeby robić retrospekcje czy jakieś podsumowania. Tym bardziej, że ten miniony czas był rzeczywiście bardzo trudny i dla całego świata i dla Polski. Jesteśmy w tej chwili w takiej sytuacji, że parę kilometrów od nas jest potworny konflikt, który przeraża i powoduje, że trudno jest zachować spokój, trudno jest popatrzeć pogodnie na otaczającą nas rzeczywistość.

  • Warto robić retrospekcję?

– Warto, warto spoglądać wstecz, ale istotne jest, aby sobie odpowiedzieć na pytanie: po co? Po co ja to robię? W jakim celu chcę spojrzeć za siebie. To jest bardzo istotne, żeby robiąc to, dać sobie odpowiedź na to pytanie. Ponieważ uważam, że ma to sens tylko wtedy, gdy mam dobre intencje, kiedy moje intencje, żeby robić podsumowanie czy spoglądać wstecz, mają służyć czemuś dobremu.

Mam ochotę z tego co sobie przypomnę i co zobaczę skorzystać w taki sposób, żeby spróbować zamienić to w dobro. Jeżeli moja ochota ma służyć temu, żeby sobie dokopać, żeby się dodatkowo obciążyć, jeżeli jest to masochistyczna chęć wpędzania się w jeszcze większy dół, to nie ma to sensu. Więc ważne jest to, żeby zrobić to z takich pobudek, że to, co zobaczę, czy to z czym się spotkam – spróbuję zamienić na coś dobrego.

  • Spróbuję się przyjrzeć, co dobrego z tego mogę zrobić?

– Tak. Często ludzie wykorzystują pamięć do tego, żeby chować urazę, żeby napawać się żądzą zemsty, móc się na kogo gniewać czy mieć do niego pretensje. Wykorzystują pamięć i wspomnienia do tego, żeby zatapiać się w nienawiści i złości. Taka pamięć nie służy niczemu dobremu i do niczego dobrego nie prowadzi.

Taka retrospekcja, takie rozważania nie tworzą dobra na tym świecie.

Nie służą dobru, nie napełniają tego świata czymś dobrym, tylko pogrążają go w czymś trudnym, smutnym, bolesnym, pogłębiają cierpienie. Nie jest to dobry kierunek.

  • Nowy Rok za pasem, czy powinniśmy robić sobie postanowienia i zaczynać zmiany od razu, czy lepiej dać sobie trochę czasu w styczniu?

– Przede wszystkim trzeba mieć świadomość, że postanowienia czy różnego rodzaju refleksje nad tym co było i co chciałbym, żeby było, są przywilejem, są możliwością, są szansą, a nie są obowiązkiem. Jeśli podejdziemy do tego jako do obowiązku, do czegoś, do czego jesteśmy zobowiązani, co powinniśmy zrobić, to „guzik” z tego będzie. To będzie tylko kolejna, papierowa konstrukcja, z której nic sensownego nie wyniknie. Bzdura, o którą rozbijemy się za parę dni i nic z tego nie wyniknie.

Ważne jest, żeby zrozumieć, że taka okoliczność jak Nowy Rok daje taką możliwość, a nie obowiązek. Sprzyja temu, żeby skorzystać z tej możliwości w sytuacji, gdy namacalnie możemy doświadczyć, że coś odchodzi, coś się pojawia, coś się kończy, coś się zaczyna. To jest moment, w którym mamy prawo, mamy możliwość wykorzystać Nowy Rok do pewnego podsumowania, głębszego wglądu w swoje życie, w swoją sytuację.

To czas, kiedy mamy szansę na głębszą refleksję, a takich sytuacjach pośpiech jest bardzo złym doradcą.

Pośpiech nie sprzyja refleksji. Pośpiech sprzyja temu, że jesteśmy powierzchowni, że skupiamy się na tym, co na wierzchu, na tym, co widoczne, na jakiejś fasadzie.

Nowy Rok to jest czas, który może być inspiracją do dłużej rozłożonej w czasie refleksji, do jakiegoś procesu, to jest czas, który może rozpocząć proces zmian w naszym życiu, w sposobie funkcjonowania, w sposobie patrzenia na siebie, na rzeczywistość, na otoczenie. Zmian na podstawie przemyśleń, na podstawie retrospekcji, na podstawie doświadczeń.

Jeżeli sięgamy do takiej możliwości, jak właśnie refleksja nad tym, co było, jeżeli sięgamy do czasu noworocznego w taki sposób, że chcemy z tej namacalnej sytuacji skorzystać, żeby coś dobrego dla siebie wziąć, a coś dobrego dać innym – nie może to się odbywać na przymus ani w pośpiechu.

  • Kilkukrotnie już mówiliśmy w naszych rozmowach o metaforze, że każdy z nas jest domem o czterech pokojach. Jest pokój ciała, jest pokój umysłu, jest pokój emocji i jest pokój duchowości. I, że do każdego z tych pokoi trzeba od czasu do czasu zaglądać. Może warto na to zwrócić uwagę w Nowym Roku?

– To jest sprawa o wiele bardziej skomplikowana niż przywołana przez ciebie metafora. Dotyka to takiej rzeczy, jak samoświadomość. Świadomość siebie samego. Czym jest ta samoświadomość? Jest refleksją na temat tego, kim jesteśmy, jak żyjemy, jak funkcjonujemy, co o sobie wiemy. W różnych systemach praktyk duchowych, w różnego rodzaju przekazach starają się nauczyciele obrazować to pewnego rodzaju metaforami czy wyobrażeniami.

W tej metaforze pokoi chodzi o jedność psychofizyczną, to to, że jesteśmy złożeni z kilku poziomów, że istnieje poziom psychiki i poziom fizyczny, że człowiek nie działa w oderwaniu, nie jest pokawałkowany, że nasze ciało nie jest oddzielone od naszej psychiki, że te elementy są ze sobą powiązane. To jest kwestia tego, żeby zdać sobie sprawę, że jesteśmy istotą, która ma kilka warstw, kilka poziomów, na których funkcjonuje. Ci, którzy są uważni, ci, którzy się nie boją, ci, którzy poświęcają odrobinę czasu na to, żeby się zagłębić w refleksję i sobie przyjrzeć – doskonale wiedzą, że jesteśmy całością z naszym umysłem, z naszymi emocjami, z naszym ciałem. Najprostszym dowodem na to jest taka sytuacje, że emocje są w stanie niezwykle mocno wpływać na nasze ciało. Wystarczy sobie uświadomić, że takie uczucie jak żal, jest w stanie doprowadzić nasze ciało i naszą fizjologię do niezwykle silnych i intensywnych reakcji, że kiedy płaczemy, naszym ciałem wstrząsają konwulsje, że produkujemy łzy i inne substancje, wydzielane przez oczy z tego ciała.

Każda emocja jest w stanie uruchomić bardzo silne procesy naszego ciała. Po prostu trzeba sobie z tego zdawać sprawę.

  • Po co zdawać sobie z tego sprawę?

– Naszym celem, naszym dobrostanem jest sytuacja, w której te wszystkie poziomy są ze sobą w harmonii i ze sobą współpracują. Istotne jest, żeby nasze ciało współpracowało z naszymi emocjami, nasze emocje i ciało z naszym umysłem i tym czymś, co jest sferą transcendentalną, duchową, o której mówią religie. Po to, żeby te poziomy współbrzmiały, były ze sobą w zgodzie, współpracowały a nie walczyły ze sobą, bo wtedy człowiek jest w stanie permanentnej wojny domowej, która do niczego dobrego nie prowadzi, generuje różnego rodzaju problemy, choroby i zaburzenia, konflikty, nerwice.

  • Czy wśród noworocznych celów powinno się znaleźć słowo harmonia?

– To za daleko posunięte wymaganie. Istotne jest, żeby stawiać sobie takie cele, które jesteśmy w stanie wykonać, które potrafimy zrealizować. Cele na własną miarę, na miarę swoich możliwości.

Dla jednej osoby, która jest zaawansowana w praktyce pracy nad sobą, w praktyce duchowej, w pracy rozwojowej, słowo harmonia i poszukiwanie jej będzie czymś zrozumiałym i bliskim, będzie stanowiło dobry punkt odniesienia. Natomiast dla wielu osób będzie to coś, co jeszcze przekracza ich możliwości. Dlatego proponowałbym zacząć od czegoś, co jest bardziej podstawowe, dużo bardziej elementarne i możliwe do zrozumienia i do realizowania.

  • Zamiast słowa harmonia?

– Słowo uważność. Uważności w każdej aktywności, w każdym zachowaniu. Jest taki piękny film, który zresztą doczekał się kontynuacji i ten film nazywa się „Avatar”. W tym filmie istoty, zamieszkujące niezwykły świat na powitanie zwracały się do siebie słowem, którego nam bardzo potrzeba i bardzo nam go brakuje. Zamiast „dzień dobry” patrząc na siebie mówiły: „widzę cię”. Wielkim osiągnięciem będzie dla każdego z nas, jeżeli zrozumiemy sedno tego powiedzenia, jeżeli potrafimy powiedzieć do drugiego człowieka „widzę cię”i jeśli uda nam się go zobaczyć. „Widzę cię” jest właśnie związane z uważnością. To jest coś, co pozwala dostrzegać innych, dostrzegać świat, dostrzegać jego wymiary.

A jeżeli potrafimy je dostrzegać i widzieć, to jest duża szansa na to, że będzie mieli możliwość powoli je rozumieć. Harmonia to jest dopiero kolejny krok, o który warto zabiegać i którego warto szukać.

Najpierw nauczymy się patrzeć i widzieć. Widzieć innych, widzieć siebie, widzieć otaczający nas świat, widzieć to, co się wokół nas dzieje.

Widzę cię – to jest doskonałe słowo, które przydać się może każdemu. Widzę cię w każdym wymiarze, w każdym aspekcie. Widzę cię – do dziecka, do sąsiada, do męża, do żony, do brata, do matki, do ojca, do siostry. Widzę cię. Powiedzieć widzę cię – z pełną odpowiedzialnością, z pełnym przekonaniem, z poczuciem, że to się dzieje. Widzę jego odmienność, widzę jego skomplikowaną naturę, widzę jego prostotę, widzę jego jego zalety i słabości, widzę to, przed czym stoję. Jeżeli potrafię to robić, jeśli potrafię widzieć, to znaczy, że dopuszczam do siebie i swojej świadomości to, co się wokół mnie dzieje, nie zwalczam na samym początku to, z czym mam do czynienia tylko pozwalam sobie na to, żeby było takie jakie jest i to dostrzegam.

Nie reaguję buntem i protestem, że tak być nie może, tylko zgadzam się na to, żeby to było takie, jakie jest.

Widzę cię.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Przede wszystkim trzeba mieć świadomość, że postanowienia czy różnego rodzaju refleksje nad tym co było i co chciałbym, żeby było, są przywilejem, są możliwością, są szansą, a nie są obowiązkiem. Jeśli podejdziemy do tego jako do obowiązku, do czegoś, do czego jesteśmy zobowiązani, co powinniśmy zrobić, to „guzik” z tego będzie – mówi Jacek Szast

FOT. Małgorzata Sulisz

 

 

 

 

JACEK SZAST

Ukończył psychologię na UMCS w Lublinie ze specjalizacją kliniczną. Ma duże doświadczenie w pracy psychoterapeutycznej. Przez wszystkie lata pracy zawodowej wzbogaca swoją wiedzę w zakresie diagnozy i różnych koncepcji pracy terapeutycznej, uczestniczy w wielu warsztatach i szkoleniach. Uczył się m.in w Laboratorium Psychoedukacji w Warszawie, w Instytucie Ericksonowskim w Łodzi, ukończył kurs terapii Hellingerowskiej dotyczący ustawień rodzinnych i organizacyjnych. W swojej praktyce terapeutycznej korzysta z różnych koncepcji teoretycznych m. in. Gestalt, ustawień systemowych według B. Hellingera, bioenergetyki A. Lowena. Pracuje z osobami dorosłymi, prowadzi terapię indywidualną, grupy terapeutyczne i weekendowe warsztaty tematyczne

 

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Nie ma mocnych na Orlen Oil Motor! [zdjęcia kibiców]
ZDJĘCIA KIBICÓW
galeria

Nie ma mocnych na Orlen Oil Motor! [zdjęcia kibiców]

Kibice przy Al. Zygmuntowskich tym razem mogli trochę narzekać na nudę. Ich pupile szybko rozstrzygnęli kolejny mecz i znowu wysoko pokonali rywali. Tym razem Orlen Oil Motor Lublin wygrał z Apatorem Toruń 53:37. Każdy kibic chciałby jednak mieć takie powody do narzekania. Sprawdźcie, jak w piątkowy wieczór wyglądały trybuny.

Apator Toruń też rozbity. Trzeci mecz i trzecie wysokie zwycięstwo Orlen Oil Motoru Lublin [zdjęcia, wideo]
galeria
film

Apator Toruń też rozbity. Trzeci mecz i trzecie wysokie zwycięstwo Orlen Oil Motoru Lublin [zdjęcia, wideo]

Orlen Oil Motor Lublin się nie zatrzymuje. Choć show na torze Best Auto przy Alejach Zygmuntowskich skradł w piątkowy wieczór Emil Sajfutdinow, to jego występ dla kibiców gości był tym z cyklu na otarcie łez. Lubelskie „Koziołki” wygrały 53:37, a goście na 15. gonitw byli górą w zaledwie dwóch.

Orlen Oil Motor Lublin - KS Apator Toruń [zapis relacji na żywo]
RELACJA NA ŻYWO
galeria

Orlen Oil Motor Lublin - KS Apator Toruń [zapis relacji na żywo]

Po wysokim domowym zwycięstwie nad ebut.pl Stalą Gorzów Orlen Oil Motor Lublin po raz drugi z rzędu wystąpi przed własną publicznością. O godzinie 20.30 lubelski Koziołki podejmą Anioły z Torunia

Agresja rówieśnicza: jak można rozwiązać problem

Agresja rówieśnicza: jak można rozwiązać problem

Stop agresji wśród młodzieży – to temat konferencji poświęconej sposobom zapobiegania sytuacjom konfliktowym w środowisku młodych osób. W piątkowym (26 kwietnia) spotkaniu w siedzibie Urzędu Miasta Lublin udział wzięli dyrektorzy szkół, nauczyciele, wychowawcy, pedagodzy i psycholodzy, którzy na co dzień pracują z dziećmi i młodzieżą

Rockowy Beret
foto
galeria

Rockowy Beret

Zapraszamy do obejrzenia fotogalerii z Beretu w rockowym klimacie lat 80's! T.Love, Elektryczne Gitary, Kazik i Kult, Lady Pank itd. – tak pokrótce można streścić listę rockowych zespołów, przy których bawili się goście. Zobaczcie, jak się bawił Lublin!

Ostatnie dni przed maturą. Absolwenci Grabskiego odebrali świadectwa
ZDJĘCIA
galeria

Ostatnie dni przed maturą. Absolwenci Grabskiego odebrali świadectwa

Absolwenci Zespołu Szkół nr 1 im. Władysława Grabskiego w Lublinie odebrali dziś świadectwa ukończenia szkoły. I choć matura już za kilka dni, kończą szkołę z pozytywnym nastawieniem i nadzieją na dobry wynik z egzaminu dojrzałości.

Tragedia w sokolej rodzinie. "Najprawdopodobniej został otruty"

Tragedia w sokolej rodzinie. "Najprawdopodobniej został otruty"

Po perypetiach w sokolim gnieździe na Wrotkowie myśleliśmy że zapanowała sielanka. Niestety w piątek po południu znaleziono Czarta. Ptak padł, ornitolodzy podejrzewają otrucie.

SPSK Nr 4 w Lublinie: Jest nowy dyrektor

SPSK Nr 4 w Lublinie: Jest nowy dyrektor

Michał Szabelski, pracujący do tej pory na stanowisku zastępcy dyrektora ds. Finansów i Rozwoju Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 4 w Lublinie został nowym dyrektorem placówki.

W nocy ściśnie mróz. IMGW ostrzega
ALERT POGODOWY

W nocy ściśnie mróz. IMGW ostrzega

W piątek termometry w województwie lubelskim przekroczyły barierę 10 stopni Celsjusza. Jednak w nocy pogoda się zmieni i nadejdą przygruntowe przymrozki.

Liczba Polaków zwiększyła się o 24
galeria

Liczba Polaków zwiększyła się o 24

W piątek w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim wojewoda wręczył obywatelstwa. Wśród nich jest czworo dzieci.

Chornobyl Liquidators: Promieniowanie, trudne decyzje i Likwidatorzy (wideo)
film

Chornobyl Liquidators: Promieniowanie, trudne decyzje i Likwidatorzy (wideo)

26 kwietnia 1986 roku do eksplozji i zniszczenia reaktora nr 4 Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej. Przy usuwaniu skutków katastrofy z narażeniem życia pracowali Likwidatorzy, I to im poświęcona jest polska gra Chornobyl Liquidators.

MKS FunFloor Lublin coraz bliżej srebra, w sobotę mecz w Gnieźnie

MKS FunFloor Lublin coraz bliżej srebra, w sobotę mecz w Gnieźnie

W sobotę MKS FunFloor zmierzy się na wyjeździe z MKS URBiS Gniezno. To jedno z kluczowych spotkań w wyścigu o srebrny medal.

Udawali prokuratora i policjanta, a kobieta straciła 60 000 złotych

Udawali prokuratora i policjanta, a kobieta straciła 60 000 złotych

Gmina Krasnystaw: 66-letnia kobieta padła ofiarą oszustów. Jeden podawał się za prokuratora, drugi za policjanta. Obaj wmawiali jej udział w policyjnej akcji.

Szturm i dywersanci. Co lubelscy terytorialsi ćwiczyli w mieście?

Szturm i dywersanci. Co lubelscy terytorialsi ćwiczyli w mieście?

Dywersanci planowali szturm i zamach terrorystyczny w pobliżu jednego z zakładów produkcyjnych w Lublinie – to główny punkt ćwiczeń żołnierzy z 21 Lubelskiego Batalionu Lekkiej Piechoty z Lublina.

Mieszkańcy Białej Podlaskiej jeżdżą Boltem

Mieszkańcy Białej Podlaskiej jeżdżą Boltem

Od 24 kwietnia mieszkańcy Białej Podlaskiej mogą korzystać z aplikacji do zamawiania przejazdów taksówkowych

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium