Tylko w kwietniu puławską mediatekę odwiedziło 29 wycieczek szkolnych. Dzieci i młodzież coraz chętniej korzysta z nowej przestrzeni, a bibliotekarki myślą już o nowych sposobach jej wykorzystania. W planach jest otwarcie kina, kawiarni oraz ogłoszenie konkursu na graffiti na jednej ze ścian budynku.
Otwarta na początku kwietnia mediateka przeżywa stały wzrost zainteresowania czytelników. Gmach warty ponad 33 mln zł codziennie odwiedzają wycieczki z całego powiatu.
- Codziennie mamy po dwie, trzy, a czasem nawet pięć grup szkolnych. Pokazujemy młodzieży, jak działają wrzutnie, książkomat i selfchecki, czy to, w jaki sposób uporządkowany jest nasz księgozbiór. Dużą furorę robią kabiny do cichej pracy, które tylko kwietniu były wykorzystywane 77 razy - mówi Katarzyna Kuciara z Biblioteki Miejskiej.
Nowa moda i filmy-niespodzianki
Zdaniem bibliotekarek mediateka zaczęła spełniać funkcję, do której została zaprojektowana. To znaczy, oprócz możliwości wypożyczania książek, stała się popularnym miejscem spędzania czasu. - Młodzież przychodzi do nas po szkole, odrabia tutaj lekcje, spotyka się. Znalazła tutaj miejsce dla siebie, z czego bardzo się cieszymy. Tak naprawdę o to nam chodziło - dodaje nasza rozmówczyni.
- Można powiedzieć, że powstał trend, moda na mediatekę. Gdy widzimy, jak młodzi ludzie siedzą tutaj z książkami, leżą w arboretum, dyskutują o lekturach, to jest dla nas ogromna radość. Myślę, że przyciąga ich ta nowa przestrzeń i fakt, że to miejsce jest w centrum, blisko szkół. Czasami przychodzą do nas także wielopokoleniowe rodziny, by wspólnie spędzić czas grając np. w gry planszowe. Mamy ich ok. 450 - uzupełnia Małgorzata Szczypa, dyrektor biblioteki.
Mimo tego, że już teraz mediateka spełnia swoje zadanie, bibliotekarki planują jej rozwój. W drugiej połowie maja ruszy kino. Według wstępnych założeń, w sali konferencyjnej, gdzie jest ekran o powierzchni 12 metrów kwadratowych, wyświetlone będą co najmniej dwa filmy miesięcznie. Jeden dla dzieci i jeden dla dorosłych. Co ciekawe, ze względów licencyjnych nie będą one reklamowane. - Dlatego nigdy nie będziecie wiedzieć na co przychodzicie do nas do kina. Możecie się tego domyślić tylko po opisie - mówi zwracając się bezpośrednio do przyszłych widzów pani Małgorzata. Warunkiem wstępu na salę będzie posiadanie aktywnej karty bibliotecznej.
Kawa, rośliny i graffiti
Za kilka tygodni ogłoszony ma zostać przetarg na dzierżawę tarasu pod sezonową kawiarnię z parasolami. To dość duży obszar z widokiem na centrum miasta, który może przyciągnąć puławian. Kolejnym pomysłem jest akcja "umajamy mediatekę", której celem jest ozdobienie wnętrz mediateki większą ilością roślin. - Zależy nam na tym, żeby ocieplić nimi nasze wnętrza, bo rośliny poprawiają poczucie komfortu - tłumaczy dyrektor Szczypa.
To nie wszystko. Bibliotekarki planują również ozdobienie ściany prowadzącej na parking podziemny. W tym celu na początku wakacji ogłoszony ma zostać konkurs na wykonanie na niej graffiti. Akcja ma być prowadzona co roku, by motywy umieszczane na ścianie mogły się co pewien czas zmieniać.
A co na temat mediateki sądzą młodzi? O zdanie zapytaliśmy tegorocznych maturzystów. - Wewnątrz jest bardzo ładnie i przytulnie. Czasami przychodzimy tutaj po szkole z kolegami, żeby pograć w gry i spędzić miło czas. Dużym plusem jest to, że zanim je kupimy możemy je tutaj przetestować - mówi Maciej z II LO. - Poprzednia siedziba biblioteki miała swój urok, ale ten budynek również ładnie wygląda - ocenia jego kolega, Tomasz. - Dlatego lubimy tutaj przychodzić, zawsze to jakaś odmiana - dodaje.