Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

20 marca 2025 r.
16:00

Rekordowe nadgodziny dyrektora powiatowej szkoły. Powiat zarządził kontrolę

(fot. PZWiK/FB)

Mirosław Kozioł, dyrektor Powiatowego Zespołu Wychowania i Kształcenia w Puławach od września do grudnia zeszłego roku wpisał sobie 290 godzin nadliczbowych, za co miał otrzymać dodatkowo ok. 27 tys. zł. Sprawą zainteresowały się władze powiatu puławskiego, które zarządziły kontrolę szkoły.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Powiatowy Zespół Wychowania i Kształcenia znany wcześniej jako Regionalne Centrum Kształcenia Ustawicznego składa się z technikum dla młodzieży, bursy oraz szkoły dla dorosłych. Na czele placówki od września 2022 roku stoi katecheta, Mirosław Kozioł, który na stanowisku zastąpił Wiesława Smyrgałę.

Dyrektor Kozioł w zeszłym roku był bardzo zapracowany. Według informacji pozyskanych przez powiat puławski - organ prowadzący PZWiK, od września do grudnia, miał on aż 290 zastępstw. Przy czym nie chodzi o godziny lekcyjne, ale te zegarowe, 60-minutowe. Jak wyliczyli urzędnicy z al. Królewskiej, było to średnio 72,5 godziny miesięcznie. A to wszystko przy ograniczonym pensum dyretorskim do 16 godzin dydaktycznych miesięcznie. Za nadgodziny wpisane sobie w tak szerokim zakresie dyrektor PZWiK miał zarobić w sumie ok. 27 tys. zł brutto.

Setki godzin ponad pensum

Nadgodziny rzekomo były wynikiem doraźnych zastępstw, a część z nich miała odbywać się w godzinach nocnych, a więc dodatkowo płatnych. Poza dyrektorem, podobne liczby jesienią i zimą zeszłego roku wykręciło dwoje innych pracowników placówki. W przypadku Ilony Zdzitowieckiej w okresie październik-grudzień były to 272 zastępstwa, średnio 68 miesięcznie, a wicedyrektor szkoły, Tomasz Teodorowicz, mimo ograniczonego pensum uzbierał w tym czasie 152 zastępstwa.

O komentarz w tej sprawie zwróciliśmy się bezpośrednio do Mirosława Kozioła. Dyrektor PZWiK zapytaliśmy o to dlaczego tych godzin nadliczbowych było tak dużo, o rodzaj wykonywanej wtedy pracy, jej wpływ na wynagrodzenie itd. Na większość z tych pytań odpowiedzi nie otrzymaliśmy.

Dyrektor tylko "zabezpieczał"

- Sytuacja nie powinna być traktowana w kategorii precedensu. Nie powinno jej się również nadawać rangi nieprawidłowości, bowiem przyznawanie doraźnych zastępstw jest niczym innym jak zabezpieczaniem prawidłowej organizacji pracy danej placówki, a tym samym jedną z podstawowych czynności wykonywanych przez dyrektora. Podyktowane to jest oczywiście potrzebą zapewnienia odpowiedniej opieki wychowankom, a w przypadku placówek takich jak nasza - funkcjonujących całodobowo przez cały tydzień - można domniemywać, że potrzeby te są większe. Nie będę zagłębiał się w to, z jakich względów te godziny należało przyznać, ale każdorazowo były to sytuacje, które wymagały szczególnego zaangażowania dyrekcji. Ponadto dyrektorzy, w przypadku niemożliwości skierowania do pracy innych pracowników, również realizują doraźne zastępstwa - tłumaczy nam dyrektor Kozioł.

W dalszej części maila Mirosław Kozioł skupił się podważeniu obiektywizmu autora interpelacji w sprawie nadgodzin, Pawła Nakoniecznego. - Interpelacja jaką złożył (...) jest działaniem, które podważa autonomię pracy dyrektora i jasno wskazuje na stronniczość przeciwko mojej osobie - podkreśla, nazywając treść pisma przewodniczącego rady powiatu jako "niczym nieuzasadnioną próbę ingerowania w organizację pracy placówki oświatowej".

Naczyciele chorowali nagle i masowo

Adresatem pisma od szefa rady, w którym ten dopytuje o nadzór i czynności sprawdzające w obliczu zgłaszanych przez pracowników PZWiK nieprawidłowości, był członek zarządu powiatu ds. oświaty, Andrzej Mitruczuk. Ten poinformował o tym, że powiat zlecił już przeprowadzenie kontroli doraźnej w zakresie organizacji pracy oraz gospodarki finansowej PZWiK w latach 2023-2024.

Jak wyjaśnia w swoje odpowiedzi na interpelację, powodem "zdecydowanie większej, niż w przypadku pozostałych pracowników placówki ilości zastępstw przydzielanych głównie przedstawicielom dyrekcji są sytuacje nagłych zwolnień lekarskich, które zmuszają do zapewnienia prawidłowej obsady wychowawców sprawujących pieczę nad przebywającą w bursie młodzieżą". Dyrekcja, jak dodaje Mitruczuk, została poinstruowana, by w przyszłości unikać "nadmiernych kumulacji godzin nadliczbowych".

Nadgodziny pod lupę

Co ciekawe problem z nadgodzinami może dotyczyć nie tylko PZWiK, ale także innych szkół prowadzonych przez powiat puławski. W piśmie do szefa rady powiatu czytamy m.in. o tym, że skala problemu skłoniła zarząd do wypracowania "rozwiązań mających na celu nadzór nad przydzielaniem doraźnych zastępstw kadrze kierowniczej jednostek oświatowych".

Jak ma to wyglądać - tego jeszcze nie wiemy. Celem nadzoru może być zapobiegania nie tylko sytuacjom, w którym dyrektorzy sami przydzielają sobie nadgodziny, a następnie w pocie czoła sprawują pieczę nad uczniami poświęcając na to zadanie dziesiątki dodatkowych godzin w miesiącu. Chodzi o zapobieganie także pokusie wpisywania w grafik pracy fikcyjnej, której wykonania (lub nie) trudno udowodnić.

Kozioł: Jestem pracowity i dyspozycyjny

Reasumując, powiat ma zamiar wzmocnić kontrolę nad dyrektorami szkół, a sprawa sytuacji w PZWiK na razie skończyła się na rodzaju "poinstruowania". Kiedy wyniki zapowiedzianej kontroli - nie wiemy. Tymczasem dyrektor Mirosław Kozioł winny się nie czuje. - Tak naprawdę zarzuca mi się to, że wykonuję swoje obowiązki, jestem pracowity, dyspozycyjny w pracy i konsekwentny w działaniu - podkreśla i dodaje, że rezygnować z zajmowanego stanowiska nie ma zamiaru.

Sprawa ma dodatkowy wymiar polityczny. Z jednej strony aktualna dyrekcja PZWiK została wybrana w czasie, kiedy powiatem rządziło Prawo i Sprawiedliwość, a dziś w samorządzie większością dysponuje Koalicja Obywatelska do spółki z Trzecią Drogą. Z drugiej strony, jak wynika z treści przytaczanej interpelacji, pomiędzy samymi koalicjantami również zaczyna iskrzyć. Przypominamy, że Paweł Nakonieczny to jeden z liderów PO w powiecie puławskim, a wywołany do odpowiedzi Andrzej Mitruczuk reprezentuje barwy Polski 2050.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?
11 listopada 2025, 9:00

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?

Nie zabraknie znanych artystów, nowoczesnych aranżacji i ponadczasowego przesłania. Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji.

Lubelszczyzna pamięta  o obrońcach Niepodległej...
DODATEK IPN

Lubelszczyzna pamięta o obrońcach Niepodległej...

Wśród wielu dat w historii Polski jedną z najpiękniejszych i najważniejszych jest 11 listopada 1918 r. Po 123 latach zaborów nasz kraj odzyskał upragnioną niepodległość i ponownie pojawił się na mapie Europy. Wspólny wysiłek podjęli zarówno wielcy politycy – tacy jak Józef Piłsudski, Ignacy Paderewski czy Roman Dmowski – jak i zwykli żołnierze, mieszkańcy wsi, miast i miasteczek.

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

11 listopada zostanie oficjalnie odsłoniony mural, który powstał kilka dni temu przy ul. Zamojskiej – jadąc od strony centrum, ul. Bernardyńską lub ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, trafimy na niego niemal na wprost (kamienica po prawej stronie)

Lublin świętuje 107. rocznicę odzyskania niepodległości

Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji. Obok koncertu, odsłonięcia muralu i okolicznych miejskich iluminacji nie zabraknie również momentów bardziej oficjalnych.

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Ponad 170 rowerów, w tym głównie elektrycznych, zabezpieczyli kryminalni z Krasnegostawu podczas szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w grupę przestępczą kradnącą jednoślady w Belgii i Holandii. Na czele szajki miał stać 27-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego. Sprawa, prowadzona od półtora roku, ma charakter rozwojowy.

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Zużyte łopaty turbin wiatrowych to rosnący problem dla branży energetycznej. Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i partnerskich uczelni sprawdzają, jak nadać im drugie życie – tym razem w konstrukcjach inżynierskich.

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

Można się tylko cieszyć, że postać Andrzeja Kasprzaka doczekała się swojego uhonorowania. Ten wybitny zawodnik Lublinianki w latach 60-tych i 70-tych cieszył oczy kibiców w Lublinie swoją wybitną grą

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem
Janowiec

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem

W tegorocznych biegach nad janowieckim zalewem weźmie udział ponad 250 zawodników. Rywalizacji sportowej będą towarzyszyć atrakcje kulturalne, w tym występ zespołu śpiewaczego Oblasianki.

Szpital powiatowy we Włodawie zyskał wyposażenie bloku operacyjnego
zdrowie

Nowy sprzęt dla włodawskiego szpitala. "Placówka ma strategiczne znaczenie"

Na wyposażenie bloku operacyjnego Szpitala Powiatowego we Włodawie trafiły nowe urządzenia o wartości prawie 600 tys. zł. Dla pacjentów oznacza to mniej bólu pooperacyjnego i krótszą rekonwalescencję, a dla lekarzy - wyższą precyzję podczas zabiegów.

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Po trzech meczach bez zwycięstwa BKS Bodaczów wrócił na zwycięską ścieżkę. W sobotę, w hicie kolejki, zespół dowodzony przez trenera Krzysztofa Hadło pokonał u siebie Andorią Mircze 2:1

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara
na sygnale

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara

Samochód marki jaguar, alufelki oraz elektronarzędzia o łącznej wartości blisko 20 tys. zł z jednego z garaży w Radzyniu Podlaskim ukradła trójka mieszkańców Lublina. Skradzione auto ze zmienionymi tablicami rejestracyjnymi odnalazło się w Lublinie.

Koncert symfoniczny utworów skomponownaych przez polskich kompozytorów 11 listopada zakończy puławski festiwal Wszystkie Strony Świata
Puławy

Sportowo i symfonicznie. Puławy zapraszają na Święto Niepodległości

We wtorek, 11. listopada Miasto Puławy zaprasza wszystkich zainteresowanych uroczystości patriotyczne w tym zmagania sportowe oraz biletowany koncert Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Częstochowskiej.

Z kijem bejsbolowym i nożem na seniorów. Tak świętowali "osiemnastkę"

Z kijem bejsbolowym i nożem na seniorów. Tak świętowali "osiemnastkę"

Brutalny, niczym niesprowokowany atak na leśnej ścieżce za ul. Wróblewskiego w Puławach. Dwóch nastolatków uzbrojonych w kij bejsbolowy i nóż, atakowało przechodniów. 67-latek trafił do szpitala. Sprawcy trafili już za kratki.

Burza po meczu Motoru Lublin z Wisłą Płock. Prezes Jakubas domaga się wyjaśnień
kontrowersje

Burza po meczu Motoru Lublin z Wisłą Płock. Prezes Jakubas domaga się wyjaśnień

W sobotę Motor Lublin po emocjonującym meczu zremisował na własnym stadionie z Wisłą Płock 1:1. Lublinianie przez długi czas byli bardzo nieskuteczni, a gdy już trafili po raz drugi do siatki rywala sędzia Damian Sylwestrzak po analizie VAR anulował trafienie. W poniedziałek żółto-biało-niebiescy pokazali treść pisma jakie zostało wysłane do Kolegium Sędziów Polskiego Związku Piłki Nożnej.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium