Zwierzęta z uboższych puławskich rodzin mają powody do merdania ogonami. Te wytypowane przez ośrodek pomocy w czwartek odwiedzili wolontariusze fundacji "Przyjazna Łapa". Darczyńcy przekazali im paczki z karmą, żwirem i zabawkami.
Tym razem jeżdżący po mieście "Zwierzakobus" nie zwiastował kolejnych interwencji. W czwartek woził Mikołajów, a dokładniej - wolontariuszy puławskiej fundacji oraz pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, którzy połączyli siły, by wesprzeć miłośników zwierząt. Pracownicy ośrodka wytypowali 21 rodzin lub osób samotnych, które znajdując się w trudnej sytuacji opiekują się zwierzętami. Dla ich pupili fundacja przygotowała paczki z karmą, żwirem dla kotów i zabawkami.
- Wśród nas są ludzie, którzy mimo trudnej sytuacji życiowej, gotowi są dzielić się wszystkim, co mają ze zwierzakami. To osoby, które wbrew przeciwnościom losu kochają je i dbają o nie najlepiej potrafią. My postanowiliśmy właśnie takie osoby wspomóc - tłumaczy Agnieszka Wójcik, prezes "Przyjaznej Łapy".
Akcja nie była zapowiadana, więc wytypowane rodziny w czwartek otwierając drzwi wolontariuszom miały niespodziankę.- Myślę, że to było dla nich miłe zaskoczenie - przyznaje prezes Wójcik. Zadowolenia nie kryły także zwierzęta, które szybko wyczuły schowane w paczkach smakołyki. Łączna wartość zakupów zakupionych przez fundację wyniosła ok. 4 tys. zł.
Osobom, których nie zastano w domach, paczki w najbliższych dniach dostarczy MOPS. Inicjatywa "Paka dla Zwierzaka" ma być kontynuowana także w kolejnych latach.