Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Radzyń Podlaski

2 października 2023 r.
17:00

Zawsze ciągnęło mnie do lasu – mówi... nadleśniczy

Autor: Zdjęcie autora Jakub Hapka
(fot. Jakub Hapka)

W ostatnim czasie obserwujemy różne zmiany klimatyczne. Nasze drzewostany nie adaptują się do nich tak szybko – rozmowa z Leszkiem Gajusiem, nadleśniczym w Nadleśnictwie Radzyń Podlaski.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Jak powstało radzyńskie nadleśnictwo?

– Nasze nadleśnictwo powstało z upaństwowienia prywatnych własności w 1944 roku na mocy dekretu PKWN. Swoim zasięgiem obejmowało mniejszą powierzchnię. W 1973 była reorganizacja Lasów Państwowych. Mniejsze nadleśnictwo Turów zostało połączone z Radzyniem Podlaskim. Świętujemy więc w tym roku 50-lecie. Nasze nadleśnictwo posiada walory turystyczne, rekreacyjne. Chcemy pokazać to, co warto zobaczyć, przyjeżdżając do Radzynia. Jesteśmy nadleśnictwem położonym w sumie nie tak daleko od Lublina. Granica południowa naszego nadleśnictwa to rzeka Wieprz/Tyśmienica. Jest to więc jakieś 40 km od Lublina.

• Jak wygląda sytuacja kadrowa waszej placówki?

– W naszym nadleśnictwie zatrudnionych jest 48 osób. Organizacja polega na tym, że mamy 11 leśnictw; w tym jedno leśnictwo szkółkarskie. W każdym leśnictwie zatrudnione są dwie osoby: leśniczy i podleśniczy. Oprócz tego mamy jeszcze posterunek Straży Leśnej, w którym pracuje 3 strażnik ów. Na co dzień dbają o porządek i bezpieczeństwo naszego nadleśnictwa. W biurze zatrudniony jest nadleśniczy, zastępca, inżynier nadzoru, główny księgowy. Istnieje dział administracji i tzw. dział techniczny, w którym pracują specjaliści od różnych działów gospodarki leśnej. Jest specjalista od hodowli lasów, ochrony lasu, stanu posiadania, marketingu, sprzedaży drewna.

• A co skłoniło pana do wybrania takiej ścieżki zawodowej?

– Moja ścieżka leśna jest trochę dziwna. Niektórzy są zaskoczeni, jak o tym opowiadam. Wychowałem się w Lublinie. Wśród moich przodków nikt nie zajmował się zawodowo leśnictwem. Rodzice pochodzą ze wsi. Tata wychowywał się w Jedlance Starej, mama w Glinnym Stoku. Wszystkie wakacje spędzałem u dziadków lub wujostwa na wsi. Zawsze od dziecka ciągnęło mnie do lasu. Nawet poza wakacjami, w Lublinie bywałem nad Zalewem Zemborzyckim i w pięknych lasach wokół miasta. Ciągnęło mnie tam we wszystkie weekendy. Chodziłem tam, poznawałem je. Po ukończeniu Szkoły Podstawowej, jako dalszy kierunek nauczania wybrałem Technikum Leśne w Biłgoraju. To mi dało takie solidne podstawy zawodowe do tego, żeby być leśnikiem. W t e d y nie liczyła się funkcja, jaką będę pełnił. Marzeniem takiego młodego chłopaka była po prostu praca w lesie na stanowisku leśniczego czy podleśniczego. Później skończyłem Szkołę Główną Gospodarstwa Wiejskiego, gdzie podniosłem te kwalifikacje. Od 2020 pracuję jako nadleśniczy w Radzyniu. Na początku pracowałem w Nadleśnictwie Lubartów. Przeszedłem wszystkie stopnie tej leśnej kariery zawodowej. W Lubartowie zacząłem pracować jako stażysta, podleśniczy. Później, przez 20 lat pracowałem jako leśniczy w pięknych lasach kozłowieckich. Po stanowisku leśniczego pracowałem jako inżynier nadzoru. 8 lat jako zastępca nadleśniczego.

• Największe wyzwania w codziennej pracy?

– Zawsze jest to dobro lasu. Niestety, w ostatnim czasie obserwujemy różne zmiany klimatyczne. Nasze drzewostany nie adaptują się do nich tak szybko. W ostatnich latach obserwowaliśmy niepokojące zjawiska, choćby gradację różnych gatunków owadów. W przypadku naszych drzewostanów mieliśmy problemy z kornikiem ostrozębnym. Przez kilka lat prowadziliśmy walkę. Występowanie tego kornika było spowodowane osłabieniem drzewostanu przez osłabienie stosunków wodnych. Sosna, która jest naszym gatunkiem panującym, jest bardzo wrażliwa na takie zmiany stosunków wodnych. Naszą rolą jest prowadzić taką gospodarkę leśną, żeby te drzewostany przetrwały dla przyszłych pokoleń. Są to drzewostany gospodarcze – musimy o tym pamiętać – które zostały posadzone przez człowieka 100, 150 lat temu. Nasi dziadowie, pradziadowie zostawili nam piękny majątek. My użytkujemy te drzewostany. Naszym moralnym obowiązkiem jest dążyć do tego, żeby nasze wnuki, prawnuki miały możliwość gospodarowania i zarządzania takimi pięknymi drzewostanami, jakie w tej chwili mamy. To są długofalowe perspektywy. Dążyć do tego, by ten las był nie gorszy niż jest w tej chwili. My, jako Państwowe Gospodarstwo Lasy Państwowe jesteśmy też uzależnieni od tego, co się dzieje na rynku. Naszą główną działalnością jest sprzedaż drewna. Z tego ostatniego możemy finansować zadania związane z ochroną lasu, przyrody, udostępnianiem lasów dla turystów. Przychody ze sprzedaży drewna pozwalają realizować te wszystkie pozostałe działania. Pamiętajmy, że Lasy Państwowe są firmą, która się samofinansuje. Nie jesteśmy dotowani z budżetu państwa, a wręcz odwrotnie: wspieramy go. Pomagamy samorządom, choćby poprzez wpłacanie 2 proc. przychodu ze sprzedaży drewna na fundusz dróg lokalnych.

• Nie wszystkie radzyńskie lasy maja charakter gospodarczy.

– Na powierzchni Nadleśnictwa znajduje się 15 tys. ha lasów, z czego 1 600 ha jest wyłączonych z działalności gospodarczej. To rezerwaty, strefy ochrony rzadkich gatunków ptaków, tereny zalewowe, bagna, gdzie działalność gospodarcza jest nieopłacalna ze względów ekonomicznych. Jednak te lasy są bardzo wartościowe pod względem przyrodniczym.

• Wychodzicie do lokalnej społeczności. Np. radzyńskie I LO od lat włącza się w akcję sadzenie drzew.

– Dużo szkół z naszego powiatu uczestniczy w tej akcji. W tym roku organizowaliśmy dwa takie wydarzenia: sadziliśmy las papieski i „Las pełen energii”. To działania, które mają zmotywować młodzież, społeczeństwo powiatu do sadzenia lasu. Nie chodzi tu o wymiar ekonomiczny, ilościowy, ale o to, by pokazać jak ciężka jest taka praca. Wtedy ci młodzi ludzie mają inne podejście do przyrody, środowiska. Traktują te drzewa z większym szacunkiem, godnością. Wiedzą, ile trzeba włożyć pracy i starania, żeby ten las rósł. Bierzemy udział w radzyńskim Jarmarku Sztuki i Rękodzieła „Kozirynek”, jesteśmy zapraszani na różne festyny. Nasze stoiska edukacyjne goszczą na imprezach. Mówimy wtedy o gospodarce leśnej, lasach na terenie naszego nadleśnictwa, ochronie przyrody.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

16 lipca 2025: Przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen przedstawia propozycję Wieloletnich Ram Finansowych (WRF) opiewającą na prawie dwa bilionów euro

Miliardy dla Polski. Będziemy największym beneficjentem w nowym budżecie UE?

Unijny komisarz ds. budżetu Piotr Serafin poinformował w środę, że Polska, mimo że przez ostatnie lata bardzo szybko się rozwijała, pozostanie największym beneficjentem narodowych programów w przyszłym wieloletnim budżecie Unii Europejskiej. Chodzi przede wszystkim o politykę spójności i rolnictwo.

Nazwisko nowego dyrektora CKF Stylowy w Zamościu powinniśmy poznać przed końcem wakacji

Będzie w kim wybierać. Siedmioro chętnych do kierowania kinem

Aż tylu kandydatów zgłosiło się do konkursu na stanowisko dyrektora Centrum Kultury Filmowej w Zamościu. Rozstrzygnięcie powinno nastąpić przed końcem wakacji.

Motor Lublin kontra Arka Gdynia. Kibicu, po meczu wróć autobusem

Motor Lublin kontra Arka Gdynia. Kibicu, po meczu wróć autobusem

Przed nami początek sezonu 2025/2026. W pierwszym meczu piłkarze Motoru Lublin przed swoimi kibicami zmierzą się z Arką Gdynia. Po spotkaniu do domu będzie można wrócić autobusem.

Nogi same rwą się do tańca. Przed nami potańcówka w Skansenie
19 lipca 2025, 19:30

Nogi same rwą się do tańca. Przed nami potańcówka w Skansenie

W zeszłym roku potańcówki w Skansenie były prawdziwym hitem. W tym roku organizatorzy również zapraszają na taneczny parkiet.

Ministrowie spraw zagranicznych Polski – Radosław Sikorski (w środku), Litwy – Kęstutis Budrys (z prawej strony) i Ukrainy – Andrij Sybiha podczas konferencji prasowej po spotkaniu z okazji obchodów 5. rocznicy powołania Trójkąta Lubelskiego
galeria

Sikorski: Trójkąt Lubelski udziela i będzie udzielał wsparcia bohatersko walczącej Ukrainie

Szef MSZ Radosław Sikorski podkreślił w środę w Lublinie, że Polska zapewniła Ukrainie już 45 pakietów różnego rodzaju uzbrojenia i amunicji. – Pracujemy nad kolejnymi dostawami – dodał minister.

Plażowicze nad Zalewem Zemborzyckim w pierwszych latach jego istnienia
STARE ZDJĘCIA
galeria

Zalew Zemborzycki ma już 51 lat. Wspomnienia z budowy i wielkiego otwarcia

Plany jego powstania pojawiły się już kilkanaście lat po II wojnie światowej, ale wtedy inne inwestycje miały pierwszeństwo. Jednak po wielkiej powodzi w latach 60. wrócono do nich. Ostatecznie budowę Zalewu Zemborzyckiego ukończono w lipcu 1974 roku i dziś to "lubelskie morze" kończy 51 lat.

Hrubieszów, liczący obecnie ponad 17 tys. mieszkańców to najdalej wysunięte na wschód miasto Polski. Jest położony nad Huczwą, dopływem Bugu, w odległości zaledwie 5 km od granicy z Ukrainą

Trzy lata na wydanie 80 mln. W mieście wiele się zmieni i sporo przybędzie

Łatwiej chyba powiedzieć, czego w Hrubieszowie nie będzie za trzy lata, niż wymienić długą listę przedsięwzięć zaplanowanych do realizacji z funduszy szwajcarskich. Projekt miasta został tak wysoko oceniony, że samorząd będzie miał do wydania ponad 80 mln zł.

Oficjalnie. Jan Urban selekcjonerem reprezentacji Polski

Oficjalnie. Jan Urban selekcjonerem reprezentacji Polski

Koniec oczekiwania na nowego selekcjonera. W środę Polski Związek Piłki Nożnej oficjalnie potwierdził, że naszą kadrę narodową poprowadzi Jan Urban

Festiwal Re:tradycja - Jarmark Jagielloński. Trzy dni pełne tańca
22 sierpnia 2025, 0:00

Festiwal Re:tradycja - Jarmark Jagielloński. Trzy dni pełne tańca

To jeden z największych festiwali kultury tradycyjnej w Polsce. W dniach od 22 do 24 sierpnia będą koncerty, warsztaty taneczne i muzyczne i wystawy z dziełami sztuki ludowej z różnych krajów. 19 edycja Festiwalu Re:tradycja - Jarmark Jagielloński będzie odsłoną związana z tańcem tradycyjnym.

Mała rzecz, a ucieszy działkowiczów. Czekanie na autobus będzie przyjemniejsze

Mała rzecz, a ucieszy działkowiczów. Czekanie na autobus będzie przyjemniejsze

Mała rzecz, a z pewnością ucieszy mieszkańców, zwłaszcza działkowiczów korzystających z przystanku w Styrzyńcu. Gmina postawi tu wiatę przystankową.

Na służbie. Wojewódzkie obchody Święta Policji w Lublinie
galeria

Na służbie. Wojewódzkie obchody Święta Policji w Lublinie

Były odznaczenia i awanse na wyższe stopnie, a 35 nowo przyjętych do służby funkcjonariuszy złożyło ślubowanie – tak w środę zakończyły się Wojewódzkie obchody Święta Policji w Lublinie.

Nielegalna broń i amunicja ukryta w gospodarstwie

Nielegalna broń i amunicja ukryta w gospodarstwie

29-latek z powiatu parczewskiego miał w pomieszczeniach gospodarczych arsenał broni i amunicji. Teraz grozi mu za to nawet 8 lat więzienia.

Konie z Końskowoli zatrzymane i doprowadzone na łąkę

Konie z Końskowoli zatrzymane i doprowadzone na łąkę

W środę rano na drodze między Końskowolą a Sielcami spacerowały sobie trzy konie. Za ich nie dopilnowanie właściciel dostał mandat.

Trójkąt Lubelski obraduje w Lublinie. Przede wszystkim o Ukrainie
galeria

Trójkąt Lubelski obraduje w Lublinie. Przede wszystkim o Ukrainie

W środę przed południem po centrum Lublina poruszało się kilka kolumn rządowych. Do miasta zjechali ministrowie spraw zagranicznych Polski, Litwy i Ukrainy, którzy spotkali się na lubelskim zamku w ramach 5. rocznicy powołania „Trójkąta Lubelskiego”.

zdjęcie ilustracyjne

Temat hejnału powróci. Radny proponuje konkurs, ale urząd go nie chce

Na ostatniej sesji rady temat hejnału miasta zdjęto z porządku obrad. Ale urząd pomysłu nie porzuca. Nie ogłosi jednak konkursu, jak sugerował radny Marek Dzyr.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium