Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Dziewczyny z bialskiej Chwilki przed występem w programie \"Must Be the Music”
Wokalistki z Białej Podlaskiej podbijają szóstą edycję telewizyjnego programu "Must Be the Music. Tylko muzyka”. 6 października na antenie Polsatu widzowie mogli podziwiać brawurowy występ bialskiego zespołu Chwilka.
Wokalne trio zaśpiewało utwór "Kukułeczka kuka” w aranżacji Grażyny Auguścik i Urszuli Dudziak i tym samym, zdobyło cztery pozytywne głosy członków jury. - Jesteście słodkie cukiereczki - chwaliła Kora Jackowska. - Rzadko się zdarza, żeby dziewczynki w tym wieku śpiewały tak czysto, w głosach jeszcze - wtórowała Elżbieta Zapendowska. Z kolei Adam Sztaba był tak zachwycony, że poprosił gimnazjalistki z Białej Podlaskiej o fragment a capella.
Na co dzień Aleksandra Smerachańska, Aleksandra Olesiejuk i Paulina Puchacz z Chwilki trenują swoje wokalne umiejętności pod czujnym okiem instruktora Ireneusza Parafiniuka, który również towarzyszył dziewczynom za kulisami "Must Be the Music”. - To trudny, wielogłosowy, a do tego jazzowy układ. Każdy fałsz od razu jest widoczny, a one zaśpiewały idealnie. Jurorzy mieli nawet podejrzenia, że utwór puszczono z playbacku - mówi nam Ireneusz Parafiniuk.
Bialczanki pozytywnie wspominają występ w programie. - To dla nas nowe doświadczenie. Czujemy satysfakcję, chociaż na początku trochę się obawiałyśmy. Ale zaryzykowałyśmy i wybrałyśmy się na pre-casting który w maju odbył się w Bialskim Centrum Kultury - wyjaśnia Aleksandra Smerachańska.
Na co dzień Aleksandra Smerachańska, Aleksandra Olesiejuk i Paulina Puchacz z Chwilki trenują swoje wokalne umiejętności pod czujnym okiem instruktora Ireneusza Parafiniuka, który również towarzyszył dziewczynom za kulisami "Must Be the Music”. - To trudny, wielogłosowy, a do tego jazzowy układ. Każdy fałsz od razu jest widoczny, a one zaśpiewały idealnie. Jurorzy mieli nawet podejrzenia, że utwór puszczono z playbacku - mówi nam Ireneusz Parafiniuk.
Bialczanki pozytywnie wspominają występ w programie. - To dla nas nowe doświadczenie. Czujemy satysfakcję, chociaż na początku trochę się obawiałyśmy. Ale zaryzykowałyśmy i wybrałyśmy się na pre-casting który w maju odbył się w Bialskim Centrum Kultury - wyjaśnia Aleksandra Smerachańska.
Utalentowana dwunastolatka śpiewa już od ponad pięciu lat, brała już udział m.in. w eurowizji dziecięcej i w programie "Od przedszkola do Opola”. Jej koleżanka, trzynastoletnia Ola Olesiejuk przyznaje, że dopiero po emisji odcinka w telewizji przekonała się jak wypadła. - Z tych emocji i stresu, który nie opuszczał mnie podczas występu na żywo, nic nie zapamiętałam. Teraz wiem, że opinie jury były bardzo budujące - żartuje Ola. Ostatnia z tria, Paulina Puchacz dodaje, że to przygoda jej życia.
W poprzednich odcinkach szóstej edycji "Must be The Music” równie dobrze wypadły: Joanna Wołoczko, 33-letnia nauczycielka języka anielskiego oraz 13-letnia Jadwiga Kuzaka z Białej Podlaskiej. Natomiast w 2011 roku bialczanka Natalia Zozula dostała się do finałowej dziesiątki polsatowskiego "talent show”. Aby zwiększyć szanse zespołu Chwilka na awans do kolejnych etapów programu, należy oddać swój głos wchodząc do specjalnej aplikacji na Facebooku.
W poprzednich odcinkach szóstej edycji "Must be The Music” równie dobrze wypadły: Joanna Wołoczko, 33-letnia nauczycielka języka anielskiego oraz 13-letnia Jadwiga Kuzaka z Białej Podlaskiej. Natomiast w 2011 roku bialczanka Natalia Zozula dostała się do finałowej dziesiątki polsatowskiego "talent show”. Aby zwiększyć szanse zespołu Chwilka na awans do kolejnych etapów programu, należy oddać swój głos wchodząc do specjalnej aplikacji na Facebooku.
