Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

SKOKI NARCIARSKIE

3 stycznia 2024 r.
16:21

Skoki narciarskie. Wielki pech Piotra Żyły podczas konkursu w Innsbrucku

Autor: Zdjęcie autora bs
0 0 A A
Piotr Żyła był o krok od miejsca w ścisłej czołówce, ale zepsuł w Innsbrucku skok w drugiej serii
Piotr Żyła był o krok od miejsca w ścisłej czołówce, ale zepsuł w Innsbrucku skok w drugiej serii (fot. X-NEWS/PRESS FOCUS)

Słodko-gorzki smak po trzecim konkursie 72. Turnieju Czterech Skoczni. Z jednej strony Kamil Stoch zajął w Innsbrucku 11. miejsce. Z drugiej – Piotr Żyła po pierwszej serii był czwarty z szansami na podium, a finalnie skończył na 14. lokacie. Wpływ na ten wynik miała jednak decyzja sędziów, którzy pozwolili na skok popularnemu „Wiewiórowi” w drugiej serii w bardzo niekorzystnych warunkach

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Konkursy na skoczni Bergisel od lat uchodzą za najbardziej nieprzewidywalne, bo często na skoczni w Innsbrucku karty rozdaje wiatr. Tak było i tym razem, choć nie doszło do tak zaskakujących rozstrzygnięć jak we wcześniejszych latach.

Po pierwszej serii liderem był Jan Hoerl. Austriak, który w Nowy Rok miał ogromnego pecha w Garmisch-Partenkirchen i stracił szansę na wygraną w drugiej serii, znów pokazał klasę skacząc 134 metry. To dało mu aż 9,9 punktu przewagi nad Lovro Kosem i Ryoyu Kobayashim. Słoweniec i Japończyk zajmowali ex aequo drugie miejsca choć pierwszy z nich skoczył 135 metrów, a drugi 128,5 metra lecz skakał z niższego rozbiegu. Tuż za podium na półmetku plasował się Piotr Żyła. Polak był jedną z największych niespodzianek środowego konkursu skacząc 131 metrów i ze sporymi szansami na podium. Natomiast piąte miejsce zajmował lider 72. Turnieju Czterech Skoczni Andreas Wellinger po skoku na 132 metr.

Poza Żyłą przepustki do drugiej serii zdobyło jeszcze trzech Biało-Czerwonych. 21. miejsce po skoku na 121,5 metra był Kamil Stoch, 25. lokatę zajmował Aleksaner Zniszczoł, który awansował jako „szczęśliwy przegrany” po próbie na 121 metr. Awans z 29. pozycji wywalczył też Paweł Wąsek, choć jego wynik – 108 metrów – był mizerny.

W drugiej serii Wąsek nie poprawił swojej lokaty, a Zniszczoł awansował na 24. miejsce. Świetnie spisał się za to Stoch, który wylądował na 130 metrze i awansował ostatecznie na 11. miejsce – najlepsze w tym sezonie.

Na kilkanaście minut przed planowanym zakończeniem zmagań doszło do przymusowej przerwy. Z czołowej „dziesiątki” drugi skok zdołał oddać Stephan Embacher, a następnie zawody zostały przerwane na kilkanaście minut przez zbyt mocno wiejący wiatr. Po przerwie na belce usiadł Stefan Kraft, ale nie dostał zgody na oddanie skoku. Chwilę później belka powędrowała o dwa stopnie wyżej i rywalizacja została kontynuowana. Austriak wytrzymał presję, skoczył 131 metrów i zakończył zmagania na szóstym miejscu. Następnie Michael Hayboeck „huknął” 135, 5 metra i sędziowie obniżyli rozbieg o jedną platformę. Po nim 126,5 metra skoczył Wellinger i z niepokojem czekał na skoki kolejnych zawodników, a szczególnie Ryoyu Kobayashiego. Zanim jednak doszło do skoku Japończyka swoją drugą próbę oddał Żyła. I co tu dużo mówić – miał bardzo złe warunki, a mimo to sędziowie dali zgodę na skok i skazali Polaka „na pożarcie” Efekt? 115 metrów i ostatecznie 14. lokata. Nie mam żalu do sędziów, bardziej do siebie. To nie był dobry skok – przyznał Polak już po konkursie w rozmowie z Eurosportem. – W pierwszej próbie była szybkość, w drugiej jej zabrakło. Co zrobić takie jest życie skoczka. Trzeba pracować dalej i być cierpliwym – dodał Żyła.

W końcówce konkursu wiatr znów zaczął wiać pod narty, a skrzętnie skorzystał z tego Kobayashi skacząc 132 metry i kończąc zawody na drugim miejscu. Zwyciężył Hoerl po skoku na 127 metrów, a podium uzupełnił Hayboeck.

Po środowym konkursie w Innsbrucku nowym liderem 72. Turnieju Czterech Skoczni został Kobayashi. Japończyk ma obecnie 4,8 punktu przewagi nad Wellingerem i w sobotę w Bischofshofen może postawić kropkę nad i w walce o Złotego Orła.

TURNIEJ CZTERECH SKOCZNI – KONKURS W INNSBRUCKU

  1. Jan Hoerl (134 m, 127.5 m) 267.5 pkt * 2. Ryoyu Kobayashi (128.5 m, 132 m) 258.7 pkt * 3. Michael Hayboeck (131 m, 135.5 m) 254 pkt * 4. Lovro Kos (135 m, 129.5) 253.2 pkt * 5. Andreas Wellinger (132 m, 126.5 m) 252.1 pkt * 6. Stefan Kraft (123 m, 131 m) 248.3 pkt * 7. Anze Lanisek (124.5 m, 130 m) 244.8 pkt * 8. Daniel Tschofenig (126 m, 127.5 m) 244.4 pkt * 9. Clemens Aigner (127.5 m, 130.5 m) 242.4 pkt * 10. Timi Zajc (123.5 m, 125.5 m) 235.7 pkt * 11. Kamil Stoch (121.5 m, 130 m) 234.6 pkt * 14. Piotr Żyła (131 m, 115 m) 229 pkt *** 24. Aleksander Zniszczoł (121 m, 120.5 m) 212.8 pkt *** 29. Paweł Wąsek (108 m, 121.5 m) 92.4 pkt *** 34. Maciej Kot (117.5 m) 102.8 pkt.
e-Wydanie

Pozostałe informacje

Z lewej prof. Sabina Bober z KUL, z prawej wicestarosta puławski, Piotr Rzetelski z PSL-u
Puławy

Problem z żydowską tablicą od marszałka. Zabrakło miejsca na pamięć

W przedwojennych Puławach żyło 3600 Żydów. Podczas wojny cała ta społeczność została z miasta wygnana przez Niemców, a żydowska dzielnica zniszczona. Dzisiaj lokalne władze miasta i powiatu puławskiego mają problem ze znalezieniem miejsca na tablicę poświęconą ich pamięci.

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt
Puławy

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt

Największa i jedna z bardziej pechowych inwestycji energetycznych na Lubelszczyźnie, nowy blok węglowy w Puławach, ma kolejny problem. Jej główny wykonawca - Polimex-Mostostal oświadczył, że odstępuje od kontraktu. Chodzi o zadanie warte 1,2 mld zł.

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie
ZDJĘCIA
galeria

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie

Znakomita atmosfera, ogromne emocje, pięć setów i jedyne czego zabrakło to wygrana. Po świetnym meczu Bogdanka LUK Lublin przegrała w hali Globus im. Tomasza Wojtowicza z Aluron CMC Wartą Zawiercie w hicie 16. kolejki.

Mikołajkowy półmetek
foto
galeria

Mikołajkowy półmetek

W nowo otwartym Klubie Paradox pojawił się Mikołaj ze śnieżynkami i rozkręcili grubą imprezę. Miał dużo prezentów muzycznych w klimacie latino i polskich hitów. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra
galeria

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra

Start Lublin słabo zaczął, ale dużo lepiej zakończył piątkowy mecz z Zastalem Zielona Góra. Jak spotkanie oceniają gospodarze?

Obecnie w Lublinie Ruch zlikwidował wszystkie swoje kioski. W przeszłości takich punktów było łącznie 12.
MAGAZYN

Kioski Ruchu: to już koniec

Kiedyś były praktycznie na każdej ulicy, na każdym osiedlu. Dzisiaj w Lublinie nie ma już ani jednego.

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Wyzywał, poniżał, popychał, nie pozwalał spać – schorowani rodzice 34-letniego mężczyzny nie mieli łatwego życia. O losie ich syna zdecyduje teraz sąd.

Camilla Herrem

ME piłkarek ręcznych: Norwegia i Dania zagrają w finale

Za nami pierwsze kluczowe rozstrzygnięcia trwających od 28 listopada mistrzostw Europy w piłce ręcznej kobiet. W piątkowych półfinałach rozegranych w Wiedniu triumfowały reprezentacje Norwegii i Danii, które w niedzielę zagrają o złoty medal. O najniższe stopień podium powalczą Francuzki i Węgierki.

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?
ROZMOWA Z EKSPERTEM

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?

Co roku zabija w Polsce miliony ptaków hodowlanych uderzając w rodzimy przemysł drobiarski. O ile zeszły sezon był pod względem spokojny, ten zaczął się o wiele gorzej. Na Lubelszczyźnie mamy już cztery ogniska: trzy w powiecie lubartowskim i jedno w ryckim. O tym skąd się wziął wirus H5N1, gdzie występuje najczęściej i czy może być groźny dla ludzi, rozmawiamy z prof. KrzysztofemŚmietanką z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach.

Mikołajki w Helium
foto
galeria

Mikołajki w Helium

Jeśli chcecie zobaczyć, jak się bawiliście na ostatniej imprezie w Helium Club, to zapraszamy do naszej fotogalerii. Tym razem fotki z cotygodniowego Ladies Night w Mikołajkowym wydaniu. Tak się bawi Lublin!

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Do nietypowej sytuacji doszło w jednym ze sklepów spożywczych na terenie Świdnika. 20-latkowi wypadł woreczek strunowy, który szybko trafił wraz z właścicielem w ręce policji.

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Kobieta próbowała wyprzedzić kilka samochodów na raz, ale jej jazda zakończyła się kraksą na drzewie. Razem z nią podróżowało dziecko.

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!
DZIENNIK ZE SMAKIEM
film

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!

Gdy zakwas na barszcz gotowy, a śledzie się marynują, warto pomyśleć o czymś słodkim na świąteczny stół.

The Analogs w Zgrzycie
koncert
14 grudnia 2024, 19:00

The Analogs w Zgrzycie

Dziś w Fabryce Kultury Zgrzyt będzie głośno i skocznie ponieważ wystąpi jeden z najbardziej znanych polskich zespołów street punkowych – The Analogs, którego koncerty są bardzo żywiołowe. Jako support zaprezentuje się Offensywa.

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?
ZMIANY

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?

Przed nami dwie niedziele handlowe. W następnym roku może być ich więcej, ale wszystko zależy od decyzji prezydenta.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!