Wyścig w Estonii składał się z dwóch etapów, a na starcie stanęło kilka naprawdę mocnych ekip. W tym gronie wystarczy wymienić chociażby Uno-X Mobility czy Team Novo Nordisk. Nie zabrakło również drużyn z Polski na czele z Mazowsze Serce Polski, obecnie chyba najmocniejszą drużyną krajowego peletonu.
Pierwszy odcinek wiódł ze stolicy Estonii, Talinna, do Tartu. Łącznie kolarze mieli do pokonania aż 196 km. I chociaż na trasie nie brakowało prób odjazdu, to płaska konfiguracja tego etapu nie sprzyjała zbudowaniu skutecznej ucieczki. W efekcie w Tartu zameldował się cały peleton, a o zwycięstwo rywalizowali sprinterzy.
W tym gronie próbował odnaleźć się Paweł Szóstka. Poszło mu nawet nieźle, bo ukończył ten etap na 15 pozycji. Wygrał, dobrze znany w Polsce, Estończyk Norman Vahtra. Drugie miejsce zajął Łotysz Maris Bogdanovics, a trzecie Duńczyk Mads Anderesen a Airtox-Carl Ras.
Drugi etap składał się z rywalizacji na ulicach Tartu. Kręta i trudna technicznie trasa mocno przerzedziła peleton. Wystarczy wspomnieć, że Tour of Estonia ukończyło zaledwie 48 kolarzy. Ponad połowa peletonu nie zdołała dojechać do mety w Tartu.
Dlatego 20 miejsce Juliana Kota należy uznać za rewelacyjny wynik. W klasyfikacji generalnej Kot zajął 24 pozycję. Sobotni etap został zdominowany przez miejscowych kolarzy, którzy w komplecie zajęli całe podium. Wygrał Simm Kiskonen, a dalej byli Karl Patrick Lauk oraz Rait Arm. Tak wyglądała również klasyfikacja generalna całego wyścigu. Dla kibiców w województwie lubelskim ważne było zestawienie orlików. W nim najlepszy był Łotysz Karlis Klismets, ale czwarte miejsce zajął Kot. Zawodnik Lubelskie Perła Polski Cycling Team stracił do niego 59 sekund.
SUKCES NA TORZE
Kolarze Lubelskie Perła Polski Cycling Team zdobyli brązowy medal młodzieżowych mistrzostw Polski w drużynowym wyścigu na dochodzenie. Nasi kolarze startowali w składzie Kacper Majewski, Julian Kot, Mateusz Cywiński i David Kosela. Wygrał zespół GKS Cartusia w Kartuzach, a drugie miejsce zajęła ekipa KS Kujawy Pomorze. Czwarty był Mostostal Puławy startujący w składzie Kamil Dolak, Piotr Kij, Tomasz Listwoń i Adam Marciniak. Co ciekawe, nasi zawodnicy startowali również w madisonie, gdzie zajęli czwarte i piąte miejsce. Wyżej byli Majewski z Kotem, piąte miejsce zajął duet puławian – Dolak i Kij. Wygrał Adam Woźniak i Konrad Walniak z Cartusii.