W sobotę Górnik Łęczna rozegrał kolejny mecz kontrolny. Tym razem zielono-czarni zmierzyli się w Rzeszowie z tamtejszą Stalą i przegrali 2:3. Jak mecz z innym przedstawicielem Fortuna I Ligi podsumowali dwaj łęczyńscy obrońcy?
Jonathan de Amo, obrońca Górnika
– Za nami kilka meczów sparingowych i do końca przygotowań został nam już tylko jeden. Myślę, że każdy z nas pokazał takie zaangażowanie, jakiego oczekuje od nas trener. W meczu ze Stalą wykonaliśmy dużo pracy i uważam, że znajdzie to przełożenie w meczach ligowych. Gramy coraz bardziej w sposób, jaki wymaga od nas tego trener. Oczywiście musimy jeszcze opanować kilka rzeczy, ale ja się czuję z tymi zmianami dobrze. Ta filozofia piłkarska, którą wyznaje trener Stano jest mi bardzo bliska, jak zresztą dla każdego zawodnika, który chce grać w piłkę.
Lukas KLemenz, obrońca Górnika
– Myślę, że w pierwszej połowie mieliśmy dużo więcej klarownych okazji do strzelenia bramki. Jednak nasze błędy spowodowały to, że pozwoliliśmy Stali na dojście do sytuacji bramkowych i strzelenia nam goli. W tym sparingu dały się we znaki ciężkie treningi. Do rozpoczęcia rozgrywek ligowych pozostały już tylko dwa tygodnie. Obecnie zajęcia i praca jaką wykonujemy są bardzo istotne i patrząc na ten sparing z tej perspektywy uważam, że zaprezentowaliśmy się dobrze. Wiadomo, że Stal przeciwko nam zagrała nieco odmłodzonym składem, a młodzi zawodnicy zawsze chcą się pokazać z jak najlepszej strony.