Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

II LIGA

15 października 2021 r.
15:16

Adrian Paluchowski (Wisła Puławy): Mam nadzieję, że nie uciekną mi wszystkie ciekawe mecze

Adrian Paluchowski w meczu z Olimpią Elbląg doznał urazu kolana i czeka go kilka tygodni przerwy. W sobotę opuści mecz Wisły w Chorzowie (godz. 17.15) z niepokonanym do tej pory Ruchem. Transmisja w TVP Sport
Adrian Paluchowski w meczu z Olimpią Elbląg doznał urazu kolana i czeka go kilka tygodni przerwy. W sobotę opuści mecz Wisły w Chorzowie (godz. 17.15) z niepokonanym do tej pory Ruchem. Transmisja w TVP Sport (fot. KS WISŁA PUŁAWY)

Rozmowa z Adrianem Paluchowskim, napastnikiem Wisły Puławy

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Najważniejsze pytanie na początek, kiedy będzie mógł pan wrócić na boisko?

– Naprawdę ciężko powiedzieć. Na razie od mojej kontuzji nie minęły nawet dwa tygodnie. Słyszałem już różne głosy i opinie lekarzy, że przerwa może potrwać cztery tygodnie, ale niewykluczone, że nawet sześć-osiem. Ja oczywiście będę chciał wrócić, jak najszybciej, żeby pomóc drużynie. Robię wszystko, żeby się wykurować, ale wiadomo, że pewnych rzeczy się nie przeskoczy.

  • Jak w ogóle doszło do urazu?

– Prawdę mówiąc to były dwie sytuacje. Najpierw zrobiłem wślizg i kolanem trafiłem w murawę. Wtedy pojawił się pierwszy ból. Później w polu karnym rywali źle kopnąłem piłkę i od razu poczułem, że to jednak coś poważniejszego, można powiedzieć, że dobiłem wtedy nogę.

  • Żałuje pan chyba, że kontuzja przydarzyła się akurat w takim momencie, bo pewnie mecz ze Zniczem Pruszków byłby wyjątkowy…

– Dokładnie tak. Chciałem zagrać przeciwko mojemu byłemu klubowi, ale wychodzi na to, że ucieknie mi kilka innych, ciekawych spotkań. Wyjazd do Chorzowa ze względu na kibiców i całą otoczkę, to też świetna sprawa. A do tego spotkanie z Pogonią Siedlce, czyli kolejnym z moich byłych zespołów, no i jest jeszcze Motor Lublin 13 listopada. Różnie to może być. Może zdążę wrócić na boisko, a może nie, przekonamy się w najbliższych tygodniach. Ja mam nadzieję, że jednak wszystkie te spotkania mnie nie ominą.

  • Na co w ogóle stać Wisłę w tym sezonie? Potrafiliście pokonać lidera z Rzeszowa, ale kilka punktów też za łatwo straciliście…

– Nasz cel, to zająć po prostu, jak najwyższe miejsce. Uważam, że naprawdę mamy w drużynie spory potencjał. Wiadomo, że ostatnio pojawiły się problemy, a to przede wszystkim ze względu na urazy, które się nałożyły, stąd małe tąpnięcie. Trzeba wszędzie szukać punktów. Tym bardziej, że ostatnie dwa sezony na tym poziomie pokazały, że jeżeli nie walczy się o baraże, to można nawet spaść z ligi. Różnice naprawdę są niewielkie i wygranie dwóch spotkań powoduje, że można się znaleźć w szóstce, a dwie porażki oznaczają, że zespół ląduje od razu w dolnych rejonach tabeli. Dlatego trzeba walczyć do samego końca i nie można tracić głupich punktów.

  • Jak chociażby z Olimpią Elbląg, kiedy w końcówce wyrównaliście na 2:2, a mimo to nie zdobyliście nawet jednego „oczka”…

– Na pewno ten wynik bardzo bolał. Drużyna starała się odrobić straty i kiedy się udało rywale jednak strzelili trzeciego gola. Brałem kilka lat temu udział w podobnym meczu, kiedy byłem zawodnikiem Znicza. W końcówce spotkania z Wigrami Suwałki strzeliłem na 4:4, ale goście niedługo później zdobyli piątą bramkę i ostatecznie przegraliśmy. Taka właśnie jest piłka i wszystko się może zdarzyć.

  • W poprzednim sezonie drugi raz w karierze został pan królem strzelców. Wcześniej w sezonie 2014/2015. Czy nawet mimo trzecioligowego poziomu ta korona najlepszego snajpera smakowała wyjątkowo?

– Na pewno tak. Po pierwsze z tego powodu, że dobrze radziliśmy sobie także jako drużyna i wywalczyliśmy z Wisłą awans do drugiej ligi. Dlatego udało się osiągnąć przede wszystkim cel zespołowy, ale i ten indywidualny.

  • Po tych pierwszych kolejkach w eWinner drugiej lidze nie widać, żeby była jakaś wielka różnica w poziomie, bo nadal Adriana Paluchowskiego można znaleźć w czołówce klasyfikacji najlepszych snajperów…

– Moim zdaniem te różnice naprawdę nie są takie duże. A tam, gdzie czułem wsparcie ze strony drużyny i trenera zawsze udawało mi się trafiać do siatki bez względu na to, czy to była pierwsza, druga, czy trzecia liga.

  • W tym sezonie kandydatem numer jeden na króla strzelców jest Michał Fidziukiewicz z Motoru Lublin…

– Fajnie byłoby powalczyć o koronę, ale plany pokrzyżowała mi nieco kontuzja. Forma Michała też od początku sezonu była na bardzo wysokim poziomie. Ostatnio jednak nie powiększył swojego dorobku, więc może aż tak bardzo mi nie ucieknie podczas mojej nieobecności? Najlepiej by było gdyby na mnie poczekał (śmiech).

e-Wydanie
Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

Briefing prezydent Michała Litwiniuka

"Haniebny happening Grzegorza Brauna". Prezydent Białej Podlaskiej potępia zdjęcie flagi Ukrainy

Prezydent Michał Litwiniuk (PO) potępia „haniebny happening” Grzegorza Brauna w Białej Podlaskiej i zapowiada, że flaga Ukrainy ponownie zawiśnie na fasadzie ratusza. W środę na wiecu wyborczym zwolennicy kontrowersyjnego polityka za jego namową przy użyciu drabiny ściągnęli flagę z budynku urzędu.

Orlen Oil Motor Lublin w pierwszym domowym meczu pokonał drużynę z Częstochowy. Teraz chce zrobić to samo z ekipą z Rybnika

Orlen Oil Motor Lublin podejmie w piątek Innpro ROW Rybnik. Faworyt jest tylko jeden

Jeszcze na dobre nie opadły emocje po wyjazdowej wygranej w hicie trzeciej kolejki nad Betard Spartą Wrocław, a już w piątek żużlowcy Orlen Oil Motoru otworzą zmagania w czwartej serii. Do Lublina przyjedzie skazywany na pożarcie beniaminek – Innpro ROW Rybnik. Każdy inny wynik niż pewna wygrana trzykrotnych mistrzów Polski będzie sensacją

Grzegorz Braun (z prawej) ma kłopoty. Uchylenia jego immunitetu domaga się szef resortu sprawiedliwości
polityka

Adam Bodnar chce ukarania Grzegorza Brauna. Za zabranie ukraińskiej flagi

Ekscesy Grzegorza Brauna nie pozostaną bezkarne - oświadczył dzisiaj minister sprawiedliwości Adam Bodnar, odnosząc się do zachowania polityka w szpitalu w Oleśnicy oraz na wiecu w Białej Podlaskiej.

Grafika stworzona przy użyciu SI
magazyn

"Umiem rozmawiać o sensie życia i tworzyć sonety"

O tym czy jest sztuczna inteligencja, do czego służy, jak widzi ludzi i przyszłość społeczeństwa rozmawiamy ze...sztuczną inteligencją. Na nasze pytania odpowiada Chat GPT w wersji 4.o - najpopularniejszy model językowy na świecie.

Zamkowe owce z Janowca rozpoczęły wypas
przyroda

Zamkowe owce z Janowca rozpoczęły wypas

Tuż przed długim weekendem majowym do Janowca wróciły owce. Jest ich 43, a ich zadaniem jest pielęgnacja zamkowego krajobrazu poprzez poprawę tzw. bioróżnorodności parku.

Jaka pogoda na majówkę? Ładnie i ciepło, ale tylko do piątku
pogoda
film

Jaka pogoda na majówkę? Ładnie i ciepło, ale tylko do piątku

Długi weekend majowy rozpocznie się pogodowym optymizmem – słonecznie, sucho i coraz cieplej. W piątek czeka nas 20°C i spokojne niebo. Niestety, sobota i niedziela będą już chłodniejsze z możliwymi miejscowo niewielkimi opadami deszczu.

Po bezbramkowym remisie w Opolu Górnik zagra u siebie z Pogonią Siedlce

Górnik Łęczna w piątek zagra z Pogonią Siedlce. Celem powrót na ścieżkę zwycięstw

Po wyjazdowym remisie w Opolu piłkarze Górnika Łęczna wracają na swój stadion. W piątek (godz. 19) zielono-czarni podejmą broniącą się przed spadkiem Pogoń Siedlce z byłym napastnikiem łęcznian w składzie

Polonez w lubartowskim parku. Tańczyli i świętowali - historycznie
zdjęcia

Polonez w lubartowskim parku. Tańczyli i świętowali - historycznie

Trzeci maja dopiero w sobotę, ale tegoroczni maturzyści Zespołu Szkół nr 2 im. ks. P.K. Sanguszki w Lubartowie już w zeszłym tygodniu postanowoli to święto uczczić. Zatańczyli poloneza w miejskim parku.

Ryzykant wyprzedzał na wzniesieniu i podwójnej ciągłej. Dwa auta rozbite

Ryzykant wyprzedzał na wzniesieniu i podwójnej ciągłej. Dwa auta rozbite

62-latek na drodze w Wólce Hrusińskiej w gminie Krasnobród popełnił poważny błąd. Zaczął wyprzedzać na wzniesieniu i doprowadził do kolizji z autem jadącym z przeciwnej strony.

Mathieu Scalet od pierwszy od lutego pojawił się ostatnio w podstawowym składzie Motoru

Motor w piątek zagra sparing z Widzewem, kolejny mecz w lidze dopiero 9 maja

Motor kolejny mecz o punkty zagra dopiero 9 maja. Żótło-biało-niebiescy zmierzą się wtedy u siebie z Piastem Gliwice (godz. 18). To nie znaczy jednak, że piłkarze Mateusza Stolarskiego będą mieli wolne. W piątek o godz. 12 czeka ich sparing z Widzewem Łódź.

Wiec wyborczy Grzegorza Brauna zakończony skandalem. Usunęli flagę Ukrainy

Wiec wyborczy Grzegorza Brauna zakończony skandalem. Usunęli flagę Ukrainy

Wiec wyborczy Grzegorza Brauna w Białej Podlaskiej zakończył się skandalem. Przy pomocy swoich zwolenników kandydat na prezydenta Polski usunął z budynku Urzędu Miasta flagę Ukrainy.

Jarosław Gowin, były wicepremier i minister nauki w rządzie Mateusza Morawieckiego
samorząd

Jarosław Gowin wraca do gry. Nowa rola byłego wicepremiera w Chełmie

Jarosław Gowin, były wicepremier i minister nauki w rządzie Zjednoczonej Prawicy ma nową pracę. Został pełnomocnikiem ds. współpracy z uczelniami wyższymi oraz partnerstwa międzynarodowego w kancelarii prezydenta miasta Chełm, Jakuba Banaszka.

Kewin Sasak (Bogdanka LUK Lublin): W sobotę zagramy tak, jakby nadal było 0:0
galeria

Kewin Sasak (Bogdanka LUK Lublin): W sobotę zagramy tak, jakby nadal było 0:0

Pierwszy mecz finałowy PlusLigi dla drużyny z Lublina. Bogdanka LUK pokonała na wyjeździe ALuron CMC Wartę Zawiercie 3:0. Jak środowe spotkanie oceniają obie ekipy?

Uroczyste pochody pierwszomajowe. Jak kiedyś obchodzono 1-maja w Lublinie
Historia
galeria

Uroczyste pochody pierwszomajowe. Jak kiedyś obchodzono 1-maja w Lublinie

Święto Pracy, czyli 1-maja było jednym z najważniejszych świąt w czasach PRL, które obchodzono nad wyraz uroczyście, najczęściej z udziałem najwyższych władz partyjnych. O tym, w jaki sposób obchodzono to święto świadczą liczne, archiwalne fotografie.

Majówka czas start. Policja apeluje o rozwagę na drogach

Majówka czas start. Policja apeluje o rozwagę na drogach

Długi weekend majowy to czas, gdy Polacy tłumnie ruszają w drogę na zasłużony odpoczynek. Jednak policja apeluje, by w tym czasie nie wyłączać myślenia i pamiętać o zdrowym rozsądku podczas błogiego wypoczynku.

BETCLIC II LIGA
28. KOLEJKA

Wyniki:

Polonia Bytom - Wisła Puławy 4-0
Skra Częstochowa - Wieczysta Kraków 1-0
Świt Szczecin - Chojniczanka Chojnice 1-1
GKS Jastrzębie - Zagłębie Sosnowiec 1-0
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Olimpia Grudziądz 2-1
Pogoń Grodzisk M. - Rekord Bielsko-Biała 2-2
Olimpia Elbląg - Resovia 1-2
Hutnik Kraków - Zagłębie II Lubin 2-1
KKS Kalisz - ŁKS II Łódź 2-1

Tabela:

1. Pogoń G.M 28 65 57-25
2. Polonia B. 28 61 57-26
3. Wieczysta 28 58 58-21
4. Chojniczanka 28 51 36-22
5. Hutnik 28 43 37-47
6. Zagłębie S. 28 40 41-41
7. Podbeskidzie 28 38 32-32
8. Świt 28 38 46-48
9. Kalisz 28 38 28-33
10. Resovia 28 36 39-43
11. ŁKS II 28 34 34-43
12. Olimpia G. 28 33 36-40
13. Rekord 28 32 43-46
14. Wisła 28 30 35-56
15. Jastrzębie 28 29 29-31
16. Zagłębie II 28 28 43-46
17. Skra 28 21 26-49
18. Olimpia E. 28 18 24-52

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!