Kryształ Werbkowice wygrał piąte spotkanie z rzędu w grupie spadkowej IV ligi lubelskiej. Tym razem pokonał w delegacji Opolanina Opole Lubelskie. Nadal jednak mają sporo pracy do wykonania w walce o utrzymanie.
Sobotnie popołudnie w Opolu Lubelskim stało pod znakiem bardzo ważnego meczu w kontekście utrzymania w IV lidze lubelskiej. Zarówno Opolanin, jak i Kryształ to czołowe zespoły grupy spadkowej. Szczególnie imponująco wygląda to z perspektywy tych drugich, którzy po słabym starcie mieli czteromeczową serię zwycięstw.
Sytuację obu drużyn może skomplikować postawa Chełmianki Chełm w III lidze. Aktualnie biało-zieloni są w strefie spadkowej, a ich potencjalna relegacja zwiększy ilość drużyn spadających z ligi czwartej.
Podopieczni Piotra Welcza wyszli na boisko z jasnym celem i już w siódmej minucie pokonali bramkarza gospodarzy. Błąd popełnił Gabriel Jakimiński. Zawahał się przy wybiciu piłki i tę pzrejęli rywale. Bartłomiej Zieliński zagrał crossową piłkę do Marcela Pędlowskiego, a ten nie dał szans Łukaszowi Kubackiemu.
Tak dobre otwarcie pozwoliło komfortowo zarządzać spotkaniem ekipie przyjezdnej. Drużyna Daniela Koczona utrzymywała się przy piłce, ale brakowało konkretów — Posiadanie piłki było po naszej stronie. Niestety, zabrakło pomysłu pod bramką przeciwnika. Przełożyło się to na brak klarownych sytuacji. – powiedział po meczu trener gospodarzy.
„Kropkę nad i” postawił Kryształ w 82 minucie. Wtedy to po błędzie stoperów z prawej strony świetną piłkę do Damiana Karwackiego zagrał Maciej Welman. Karwacki zdecydował się na uderzenie z szesnastu metrów i strzałem w okienko podwyższył prowadzenie przyjezdnych. Opolanin nie był w stanie podnieść się po tym ciosie i to ekipa z Werbkowic zgarnęła komplet punktów. To już piąte spotkanie z kompletem punktów z rzędu.
Mamy świetną passę. To już nasza piąta wygrana z rzędu. – cieszył się trener Welcz. - Byliśmy znacznie lepszą drużyną zarówno w ofensywie jak i defensywie. Gramy o trzy punkty w każdym spotkaniu, szczególnie ze względu na wynik Chełmianki. W żaden sposób nie daliśmy się zaskoczyć przeciwnikowi. Cieszą przede wszystkim wyniki, ale także to jak gramy w piłkę.
Opolanin Opole Lubelskie – Kryształ Werbkowice 0:2 (0:1)
Bramki: Pędlowski (7) Karwacki (82)
Kryształ: Rojek – Niewiński, Zieliński, Śmiałko, Jakub Jarosz, Welman, Michalak, Buczek (90 Sas), Karwacki, Pędlowski (90 Sienkiewicz), Rybka (80 Wójtowicz)
Opolanin: Kubacki — Jakimiński, Leziak (87 Izdebski), Wszolek, Kamiński, Pusiak (75 Sałasiński), Sobstyl, Lipiński, Pałka, Łappo, Misztal.
Sędziował: Harko.
Bug Hanna – Grom Różaniec 3:2 (Wiraszka (27, 55 , 90-karny – Pigan 11, Paćkowski 78) * Opolanin Opole Lubelskie – Kryształ Werbkowice 0:2 (Pędlowski 7, Karwacki 82) * Powiślak Końskowola – Sparta Rejowiec Fabryczny 3:2 ( Piasek 12, Milcz 43, Miśkiewicz 53 – Piatrasenka 46, Guz 77) * Orlęta Łuków – POM-Iskra Piotrowice 5:2 (Łukasiewicz (18, 78, Jaworski (23, 83, Kiryło 70 – Fularski 43, Wójcik 88) * Górnik II Łęczna – Błękitni Obsza 5:1 (bramki dla Górnika: Brzyski 7, Wachowicz 22 56, Marotto 70, Golba 75).