Na otwarcie sezonu Pogoń 96 Łaszczówka rozbiła na swoim boisku beniaminka – Spartę Łabunie. Ozdobą spotkania była kapitana bramka Michała Towbina bezpośrednio z rzutu wolnego
Pogoń poprzedni sezon zakończyła na bardzo dobrym czwartym miejscu, dlatego apetyty tamtejszych kibiców są bardzo rozbudzone. W lecie zespół z Łaszczówki wzmocnił Kamil Droździel, który przeniósł się z Igrosu Krasnobród, a także inny doświadczony ligowiec Jacek Paszkiewicz (ostatnio grający w Grafie Chodywańce). Na tym nie koniec, bo do Pogoni przyszedł także Artur Lis oraz Dominik Dziura, a ostatnim wzmocnieniem w lecie jest bramkarz Bartłomiej Szewc.
Pogoń była zdecydowanym faworytem w starciu ze Spartą i nie zawiodła. W 22 wynik spotkania otworzył Lis, a w 35 minucie po dobrym podaniu od Damiana Ozkavaka miał na koncie już dwa trafienia. Natomiast trzy minuty przed przerwą swoją premierową bramkę w barwach Pogoni strzelił Dziura.
Po przerwie gospodarze szukali kolejnych trafień i zdobyli jeszcze jednego gola. I to jakiego. Do piłki ustawionej na około 35 metrze podszedł Michał Towbin i huknął tak, że futbolówka odbiła się od poprzeczki, a następnie wpadła do siatki gości i mecz zakończył się zwycięstwem miejscowych 4:0.
– Spotkanie w pierwszej kolejce z beniaminkiem rozgrywek to zawsze pewna niewiadoma – mówi Jerzy Bojko, trener Pogoni 96. – Przez pierwsze 20 minut waliliśmy głową w mur, bo Sparta przyjechała do nas nastawiona na kontry. Jednak później wyszliśmy na prowadzenie po bramkach zawodników, którzy trafili do nas przed rozpoczęciem sezonu. A w drugiej połowie świetnym uderzeniem z dystansu popisał się Towbin, który ma „młotek w nodze” dodaje szkoleniowiec Pogoni.
O co ekipa z Łaszczówki będzie grać w tym sezonie? – Chcemy wygrywać każdy kolejny mecz. Nie mamy z góry narzuconego celu. Nasza kadra jest bardzo szeroka, nie mamy też żadnych problemów z młodzieżowcami, a wbrew pozorom to bardzo istotne. Chciałbym aby omijały nas kontuzje. Jeśli tak się stanie to jesteśmy w stanie bić się o czołowe lokaty. W następnej kolejce gramy z Metalowcem Goraj i już myślimy o tym spotkaniu, bo odbędzie się ono już we wtorek – kończy doświadczony szkoleniowiec.
Pogoń 96 Łaszczówka – Sparta Łabunie 4:0 (3:0)
Bramki: Lis (22, 35), Dziura (42), Towbin (58).
Pogoń: Berbecki – Jędrzejewski, Kuks (65 Droździel), Łaba (65 Bukowski), Lasota (56 Podborny), Lis (67 Sierzyński), Ozkavak (46 J. Jeruzal), Stępniak, Towbin (75 Z. Jeruzal), Żurawski (70 Pisarczyk)
Sparta: Szyduczyński – Bosiak, Kruk (65 Wolski), Krzywonos (70 Buczak), Latawiec (70 Branewski), Palikot (70 Nowak), Filipczuk (84 Dziuba), Michał Przyczyna (80 Kukułowicz), Wilczyński, Wójcicki, Wróbel (60 Zając).
Sędziował: Cielica.
Dwa pudła z karnych
Pierwsza kolejka „najciekawszej ligi świata” za nami, a już we wtorek kibiców czekają kolejne emocje
Jednym z ciekawiej zapowiadających się starć w pierwszej serii gier był mecz Potoku Sitno z Gromem Różaniec. Już w piątej minucie wynik spotkania otworzył napastnik gości Arkadiusz Kwiatkowski. Wydawało się więc, że trener Siergiej Sawczuk zanotuje udany debiut w roli trenera ekipy z Różańca. Grom mógł rozstrzygnąć losy meczu przed przerwą, ale rzutów karnych na gole nie potrafili zamienić Kamil Kaproń i Volodymyr Halych. Druga połowa miała zupełnie inny przebieg. Goście uwierzyli, że są w stanie odwrócić losy meczu i w 62 minucie po strzale Daniela Pysia. I choć w końcówce oba zespoły miały jeszcze swoje okazje to więcej bramek już nie padło.
Na pochwałę za walkę do końca po pierwszej kolejce zasługują Błękitni Obsza. Spadkowicz z Hummel IV Ligi przegrywał w Łukowej z tamtejszą Victorią 0:2. Najpierw gola dla gospodarzy zdobył Jarosław Walęciuk, a następnie na listę strzelców wpisał się Jakub Węgrzyn. Niebawem bramkę kontaktową dla gości strzelił Mateusz Gałka, a remis w gościom w doliczonym czasie gry uratował Ugochukwu Precious Chikatara.
Emocje nie zdążą na dobre opaść po pierwszej kolejce, a 15 sierpnia zamojska klasa okręgowa rozegra drugą serię spotkań. Za jedno z najciekawszych spotkań należy uznać starcie Omegi z Potokiem. Będzie to „rewanż” za niedawny półfinał Pucharu Starostów, w którym Omega wygrała dopiero po rzutach karnych. Bardzo ciekawie powinno być także w Obszy gdzie tamtejsi Błękitni zmierzą się z Huczwą, która w pierwszej kolejce jedynie zremisowała w Wożuczynie z Grafem Chodywańce.
ZAMOJSKA KLASA OKRĘGOWA – KOMPLET WYNIKÓW I KOLEJKI
Omega Stary Zamość – Hetman Zamość 2:2 (Olech 22, Tchórz 44 – Buczek 7, Nowak 27) * Potok Sitno – Grom Różaniec 1:1 (D. Pyś 62 – Kwiatkowski 5) * Victoria Łukowa – Błękitni Obsza 2:2 (Walęciuk 32, Węgrzyn 51 – Gałka 67, Chikatara 90) * Huczwa Tyszowce – Graf Chodywańce 1:1 (Horin 80-karny – Bobyliak 45) * Pogoń 96 Łaszczówka – Sparta Łabunie 4:0 (Lis 22, 35, Dziura 42, Towbin 58) * Tanew Majdan Stary – Unia Hrubieszów 4:0 ( T. Blicharz 5, A. Kusiak 30, 48, K. Blicharz 67) * Olimpiakos Tarnogród – Olimpia Miączyn 2:1 (Świtała 23, Ziomek 63 – Maziarka 48) * Metalowiec Goraj – Korona Łaszczów 2:3.
ZAMOJSKA KLASA OKRĘGOWA – 2. KOLEJKA (WSZYSTKIE MECZE O 17)
Hetman – Graf * Błękitni – Huczwa * Olimpia – Victoria * Unia – Olimpiakos * Korona – Tanew * Pogoń – Metalowiec * Grom – Sparta * Omega – Potok.