Można by pomyśleć, że bicie rekordów świata kiedyś się nudzi. Innego zdania jest Aleksandra Mirosław, która w piątek już po raz ósmy poprawiła najlepszy wynik na świecie. Tym razem przy okazji zawodów we wspinaczce sportowej, które zostały rozegrane w Rzymie. Już podczas eliminacji uzyskała rezultat 6,24 sekundy. Co ważniejsze, zawodniczka KW Kotłownia Lublin wygrała zmagania i zapewniła sobie udział w igrzyskach olimpijskich w Paryżu.
Podczas imprezy we Włoszech zawodniczki i zawodnicy z Europy walczyli w ramach eliminacji kontynentalnych do igrzysk olimpijskich. Do wygrania wśród pań był jednak tylko jeden bilet do Paryża – dla najlepszej w stawce.
W szranki stanęły także inne Polki: Aleksandra Kałucka i jej siostra Natalia. Obie razem z Mirosław znalazły się w sesji finałowej z odpowiednio: trzecim i czwartym czasem. Odpadła za to Patrycja Chudziak, która zajęła 11 lokatę.
W eliminacjach Mirosław nie miała sobie równych i wygrała je z czasem 6,24. W ćwierćfinale zawodniczka KW Kotłownia pokonała Lison Gautron z Francji (wynik 6,52), później uporała się z Natalią Kałucką. Tym razem wielokrotna rekordzistka świata miała rezultat 6,41.
Jak naszym reprezentantkom poszło podczas decydującej rozgrywki? Natalia Kałucka wywalczyła brązowy medal. A o bilet do Paryża walczyły: Mirosław i Aleksandra Kałucka. Ta druga lepiej zaczęła, ale na finiszu lublinianka zaczęła ją doganiać i ostatecznie okazała się lepsza, dzięki czemu wygrała zawody z czasem 6,36 i wywalczyła przepustkę na igrzyska.
WR 6.24 (Team) pic.twitter.com/0nQ5vtH43B
— Aleksandra Miroslaw (@OlaMiroslaw) September 15, 2023