Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Osłabiony kontuzjami MKS AZS UMCS Lublin przegrał na własnym parkiecie z Ruchem Chorzów 28:31.
MKS AZS UMCS Lublin przegrał z Sośnicą Gliwice. W ekipie gospodyń kontuzji doznała bramkarka Katarzyna Gruszecka. Mecz między słupkami kończyła Anna Tatara, nominalna obrotowa
Po trzech meczach bez zwycięstwa wreszcie przełamał się MKS AZS UMCS. Lublinianki pokonały u siebie Jutrzenkę Płock 25:24
Szczypiornistki MKS AZS UMCS Lublin przegrały na własnym parkiecie z SMS ZPRP Płock 19:23
Szczypiornistki MKS AZS UMCS Lublin rozbiły na własnym parkiecie AZS AWF Warszawa 32:19
Wzmocnione zawodniczkami z pierwszej drużyny rezerwy MKS Selgros Lublin pokonały SPR Olkusz 38:29
Lubelskie szczypiornistki na arcyważny mecz do Obornik pojechały bez liderek zespołu: Jagody Lasek i Katarzyny Jarosz. Trener Izabela Puchacz dostała za to posiłki z pierwszej drużyny: Aleksandrę Januchtę, Edytę Charzyńską i Katarzynę Kozimur. Wzmocniony w ten sposób lubelski zespół dość pewnie ograł Spartę 31:26.
Podopieczne Izabeli Puchacz doznały już szóstej porażki w sezonie. Po bardzo słabym spotkaniu uległy na wyjeździe Ruchowi Chorzów 20:31.
Nie udało się lubelskim szczypiornistkom zwyciężyć po raz drugi z rzędu. Po dobrym spotkaniu z Samborem Tczew, tym razem uległy na wyjeździe Jutrzence Płock.
Akademiczki w tym sezonie regularnie zawodzą. W składzie przetrzebionym kontuzjami przegrały już trzy z czterech meczów, zaledwie raz remisując. Wciąż czekają na pierwszą wygraną. Tym razem okazały się słabsze od Korony Handball.
W ostatnim meczu sezonu MKS AZS UMCS Lublin uległ na wyjeździe MTS Kwidzyn 29:30.
Przed sobotnim spotkaniem akademiczki były zdecydowanymi faworytkami, ale ostatni w tabeli MTS Żory niespodziewanie im się postawił.
Wzmocnione Edytą Charzyńską szczypiornistki rezerw MKS Selgros Lublin bez większych kłopotów poradziły sobie z outsiderem AZS AWF Warszawa i awansowały na czwartą lokatę w ligowej tabeli.
MKS AZS UMCS Lublin po dramatycznej końcówce ograł Sambor Tczew 30:29. Zdecydowanymi faworytkami sobotniego meczu były szczypiornistki z Tczewa. Nieźle spisujące się ostatnio lublinianki miały jednak plan przeciwstawienia się rywalkom. Od pierwszych minut toczyły z nimi bardzo wyrównaną rywalizację, nie pozwalając im odskoczyć na dystans większy niż dwa punkty. Schodząc na przerwę to one prowadziły 14:13.
Sobotnie spotkanie fatalnie rozpoczęło się dla podopiecznych Izabeli Puchacz. Lublinianki były bardzo nieskuteczne, miały nawet problemy z wykorzystaniem tak dobrych sytuacji, jak rzut karny. W efekcie po kilkunastu minutach przegrywały już 2:6. W końcu wzięły się jednak do odrabiania strat i na przerwę schodziły przy prowadzeniu 12:8.
MKS AZS UMCS Lublin przegrał na wyjeździe z KPR Kobierzyce 24:32. Spotkanie zdecydowanie lepiej rozpoczęły gospodynie, które po niespełna 20 minutach gry prowadziły już 11:4. Akademiczki próbowały gonić wynik, odrobiły trzy gole straty, ale schodząc na przerwę znowu przegrywały siedmioma bramkami.
Cenne zwycięstwo MKS AZS UMCS Lublin w Warszawie. Akademiczki po zaciętym spotkaniu zwyciężyły 30:29. Lubelskie szczypiornistki podobnie jak ich warszawskie rywalki przed rozpoczęciem sobotniego meczu nie miały na koncie ani jednego zwycięstwa. Dlatego waga spotkania była olbrzymia, a obie ekipy znajdowały się pod dużą presją.
Kibice, którzy zasiedli na trybunach hali Globus obejrzeli niezwykle emocjonujące spotkanie. Od początku delikatną przewagę miały przyjezdne, ale akademiczki nie poddawały się i z większym bądź mniejszym powodzeniem goniły wynik.
Szczypiornistki MKS AZS UMCS Lublin tydzień po zapewnieniu sobie utrzymania w rozgrywkach zagrają w półfinale Akademickich Mistrzostw Polski
Szczypiornistki MKS AZS UMCS Lublin wróciły do rywalizacji po trzytygodniowej przerwie i od razu musiały zmierzyć się z bardzo mocną Słupią Słupsk. Niestety, starcie z faworytem nie miało szczęśliwego zakońćzenia.
Szczypiornistki MKS AZS UMCS Lublin wracały z Warszawy z uczuciem niedosytu. Rozegrały dobre spotkanie, ale komplet punktów pozostał w stolicy.
Lubelskie szczypiorniści kontynuują fatalną passę. W niedzielę przegrały już czwarty mecz z rzędu. Losy spotkania rozstrzygnęły się już w pierwszej połowie, wygranej przez przyjezdne sześcioma punktami. Po przerwie gospodynie zaprezentowały się lepiej, ale nie zdołały zmniejszyć strat.
MKS AZS UMCS Lublin przegrał na wyjeździe z Łączpolem AWF AWFiS Gdańsk 26:32. Wyprawa nad morze od początku skazana była na porażkę. Z jednej strony lider z reprezentantką Polski Karoliną Siódmiak w składzie i uznanym trenerem Jerzym Cieplińskim na ławce, z drugiej MKS AZS UMCS Lublin, dziewiąty w tabeli z zaledwie pięcioma "oczkami na koncie.
Po czerwonej kartce dla Edyty Charzyńskiej szczypiornistki MKS AZS UMCS Lublin nie były już wstanie dogonić Słupii Słupsk.
O drugie zwycięstwo z rzędu pokusiły się zawodniczki AZS-u Lublin. Tym razem na swoim parkiecie rozgromiły Profil Nowy Sącz 29:21. Podopieczne Izabeli Puchacz od samego początku kontrolowały przebieg spotkania i nawet na chwilę nie pozwoliły sobie na utratę bezpiecznej przewagi punktowej.