Podopieczne Izabeli Puchacz doznały już szóstej porażki w sezonie. Po bardzo słabym spotkaniu uległy na wyjeździe Ruchowi Chorzów 20:31.
Gospodynie zdecydowanie dominowały od samego początku. W 10 min wygrywały 6:3, a osiem minut później już 10:4, żeby pierwszą połowę zakończyć rezultatem 16:9. Po zmianie stron nie przeważały już tak zdecydowanie, ale wystarczyło, żeby podwyższyć jeszcze prowadzenie i ostatecznie zwyciężyć 31:20.
– Cały czas pracujemy nad koncentracją i konsekwencją. Czasami za bardzo chcemy, przekombinujemy i pojawiają się błędy. Obawiałem się tego meczu, ale zmieniliśmy ostatnio kilka rzeczy w organizacji gry i to poskutkowało – powiedział portalowi sportowefakty.pl szkoleniowiec Ruchu Jarosław Knopik.
Akademiczki są już na przedostatnim miejscu w ligowej tabeli. Kolejnych punktów będą musiały szukać za tydzień, w wyjazdowym starciu ze Spartą Oborniki. Tam powinno być znacznie łatwiej niż w Chorzowie.
KPR Ruch Chorzów – MKS AZS UMCS Lublin 31:20 (16:9)
Ruch: Staś, Jaśkiewicz, Bednarek – Benducka 3, Jasinowska 3, Piotrkowska 1, Żakowska 3, Lesik 2, A. Drażyk 5, Masłowska 1, Rodak 1, Płomińska 8, Kiel, Stokowiec 4.
AZS: Gruszecka – Blaszka, Markowicz 2, Jarosz, Szyszkowska 4, Rossa 2, Kozak 2, Nazar, Stępniak, Wojdyło 2, Lasek 8.
Sędziowali: Kret, Świętek (Kraków). Widzów: 300.