Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Koło Bialczan już po raz szesnasty prowadzić będzie kwestę na renowację zabytkowych nagrobków. Z puszkami na cmentarz wyjdą uczniowie, ale również społecznicy i urzędnicy.
Do tej pory, stowarzyszeniu udało się odnowić 79 grobów. Przez te lata podczas kwest zebrano w sumie ponad 440 tys. złotych.
W tym roku, plan jest taki, by wyremontować nagrobek naczelnika Straży Pożarnej w latach 1922 – 1925 Rajmunda Łodziaka. Ufundowany zresztą przez Ochotnicze Straże Pożarne z Białej Podlaskiej. Dlatego w kwestę włączą się też strażacy.
Z puszkami będzie ich można spotkać na cmentarzu parafialnym 1 i 2 listopada od godz. 9 do 17. Kwestować będą też uczniowie bialskich szkół, pracownicy instytucji kultury, radni, urzędnicy. – W sumie zbierać będzie ok. 200 osób – precyzuje Krystyna Nowicka, prezes Koła Bialczan. – Wpłaty będzie można również dokonać skanując telefonem kod QR, który znajdzie się na puszkach – zapowiada Nowicka.
W ubiegłym roku, udało się zebrać ponad 41 tys. zł.
