Zrzucili śpiącego mężczyznę z łóżka i zaczęli uderzać i kopać. Tak dramatyczne wydarzenia opisuje prokuratura, która wysłała do sądu akt oskarżenie przeciwko dwóm mężczyznom.
– Do zdarzenia doszło w nocy z 4 na 5 czerwca 2021 roku w miejscowości Biszcza, w powiecie biłgorajskim – tak Prokuratura Okręgowa w Zamościu zaczyna swój komunikat na temat skierowania do sądu aktu oskarżenia przeciwko Erwinowi F. i Marcinowi S. Zdaniem śledczych to sprawcy okrutnego pobicia, które zakończyło się śmiercią 75-letniego mężczyzny.
Tej właśnie nocy patrol policji zauważył w Biszczy w powiecie biłgorajskim dwóch mężczyzn. Podejrzenia policjantów wzbudził fakt, że szli z torbami podróżnymi, a zapytani co robią w tym miejscu w środku nocy, nie potrafili sensownie odpowiedzieć. Po wylegitymowaniu okazało się, że to dwaj mieszkańcy województwa zachodniopomorskiego w wieku 35 i 37 lat.
Zaraz potem, kiedy mundurowi zaczęli sprawdzać bagaże mężczyzn, natrafili na portfel z dokumentami 75-letniego mieszkańca Biszczy oraz sporą gotówkę. Tego też mężczyźni nie potrafili wyjaśnić.
Policja wysłała patrol do domu seniora. Tam policjanci zobaczyli leżącego na ziemi i zakrwawionego mężczyznę.
Co się wydarzyło, ustaliła prokuratura. – Podejrzani, w godzinach nocnych, wdarli się do budynku mieszkalnego jednego z mieszkańców. Po wejściu do domu, zrzucili pokrzywdzonego z łóżka i zaczęli uderzać i kopać po głowie i po całym ciele. Następnie zabrali pokrzywdzonemu portfel z zawartością dowodu osobistego oraz pieniędzy w kwocie ponad 3 tys. złotych – czytamy w komunikacie Prokuratury Okręgowej w Zamościu.
Senior w ciężkim stanie został zabrany do szpitala. Kilka dni potem, 11 czerwca, zmarł.
Napastnicy tej fatalnej nocy byli pijani. Mieli powyżej dwóch promili alkoholu we krwi i byli pod wpływem amfetaminy.
– Obu podejrzanym przedstawiono zarzuty popełnienia zbrodni zabójstwa w typie kwalifikowanym, w związku z rozbojem i motywacją zasługującą na szczególne potępienie, a także jednemu z podejrzanych przedstawiono dodatkowo zarzut udzielania substancji psychotropowej w postaci amfetaminy – dodają śledczy.
Zaznaczają jednocześnie, że obaj łożyli wyjaśnienia, przy czym jeden z nich nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. – Drugi natomiast przyznał się do używania przemocy wobec pokrzywdzonego i złożył wyjaśnienia w zasadniczej części zgodne z poczynionymi ustaleniami – informuje prokuratura.
Obu grozi dożywocie.
Zaraz po zatrzymaniu mężczyzn wyszło na jaw, że byli wcześniej karani. 37-latek stawał przed sądem za rozbój, kradzieże z włamaniem i pobicie. 35-latek odpowiadał za groźby karalne.