Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Radosnych Świąt Bożego Narodzenia naszym drogim Czytelnikom życzy Redakcja Dziennika Wschodniego
Reklama

Urząd ma taniej, mieszkańcy dalej. Po awizo w tylko jedno miejsce w Lublinie

Trudniejszy stał się odbiór listów od Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Nie można już pójść z awizem na pobliską pocztę, bo punkt odbioru przesyłek jest tylko jeden na cały Lublin. Po naszej interwencji MOPR wprowadza jedno usprawnienie.
Urząd ma taniej, mieszkańcy dalej. Po awizo w tylko jedno miejsce w Lublinie
Obecnie jedyny punkt odbioru awizowanych przesyłek nadanych przez MOPR znajduje się przy ul. Kalinowszczyzna 26

Autor: Maciej Kaczanowski

O problemie powiadomiła nas jedna z Czytelniczek. – Dostałam awizo o jakiejś przesyłce listowej, którą mam odebrać pod podanym adresem na Kalinowszczyźnie. Nawet nie wiedziałam, o jaką sprawę chodzi i kto jest nadawcą pisma – relacjonuje kobieta. Okazało się, że wysłany do niej list pochodził od Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, który od niedawna nie korzysta już z usług Poczty Polskiej, tylko z innej firmy.

– Mamy rzeczywiście nowego operatora i nie jest to Poczta Polska – potwierdza Magdalena Suduł, rzeczniczka MOPR. Tuż przed świętami miejska jednostka rozstrzygnęła przetarg na doręczanie przesyłek w roku 2022. Wygrała piotrkowska spółka Speedmail z ceną nieco ponad 712 tys. zł. Jej oferta była o ponad 85 tys. zł tańsza od tej złożonej przez Pocztę Polską. – To duża różnica. W obecnych czasach to dla nas bardzo ważne.

Dużą różnicę zauważyli również ci, którzy odbierają przesyłki od MOPR. Jeżeli nie zastanie ich w domu doręczyciel, to z awizem mogą się zgłosić tylko w jedno miejsce. To punkt odbioru przesyłek przy ul. Kalinowszczyzna 26. Dla interesantów jest to poważnym utrudnieniem.

– Do tej pory awizo korespondencji z MOPR można było odebrać na poczcie, a od 1 stycznia jedyne miejsce odbioru korespondencji jest właśnie tylko tam – mówi nasza Czytelniczka. – Proszę sobie wyobrazić 80-letnią staruszkę, która z drugiego końca miasta musi jechać na Kalinowszczyznę, żeby odebrać jakieś ważne pismo z MOPR. Zadzwoniłam do urzędu po wyjaśnienia, ale usłyszałam tylko, że ta firma była po prostu tańsza niż Poczta Polska i dlatego została wybrana.

W warunkach przetargu znalazł się zapis, że na obszarze świadczenia usług muszą się znaleźć „jednoznacznie wskazane lokalizacje punktów odbioru przesyłek niedoręczonych pod adres (awizowanych)”. Słowo „lokalizacje” jest tutaj użyte w liczbie mnogiej. Tymczasem punkt odbioru jest tylko jeden. MOPR tłumaczy, że zwycięska oferta spełnia warunki przetargu. – Nie było w nich wskazanej konkretnej liczby punktów odbioru. Posiadanie jednego punktu też oznacza spełnienie warunków zamówienia – dodaje Suduł.

Po naszym telefonie Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie zapewnił, że odbiór awizowanych przesyłek będzie łatwiejszy i starsi ludzie nie będą musieli jechać z odległych części miasta na Kalinowszczyznę. – Na awizie znajduje się numer telefonu – zapowiada rzeczniczka MOPR. – Osoby, które zadzwonią pod ten numer, będą mogły się umówić na kolejny termin doręczenia. Na pewno będzie to usprawnieniem.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama