Uczniowie IX Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika i III Liceum Ogólnokształcącego im. Unii Lubelskiej wzięli udział w projekcie „Granica”. Uczyli się m.in. jak radzić sobie z depresją i zaburzeniami osobowości.
Podczas zajęć uczniowie mogli posłuchać wykładu psychologa. - Chciałam pokazać młodym ludziom, że kryzys psychiczny czy problemy psychiczne to jest coś, co może spotkać każdego - mówi doktor Justyny Rynkiewicz. I dodaje: - Przedstawiłam młodzieży różnice pomiędzy dobrym i złym wspieraniem, gdyż standardowe wsparcie polega na bagatelizowaniu problemu, dawaniu otuchy i ma to sens, gdy człowiek ma tzw. „doła”.
Przy załamaniu trzeba być z człowiekiem i pomóc mu to przeżyć. - Młodzi ludzie zmagają się z wiekiem dorastania, a obecna sytuacja z pandemią im w tym nie pomaga. Skupiamy się więc nad zagadnieniem „granicy”, pokazujemy różnice pomiędzy chorobą, a zdrowiem ucząc odpowiedzialności za siebie i za drugiego człowieka - podkreśla dr. Rynkiewicz.
Rodzice nie wiedzą
- Uważam, że taki wykład jest potrzebny nie tylko nam, ale wielu uczniom w innych szkołach. Na co dzień spotykamy rówieśników mających problemy, a my tak naprawdę nie wiemy jak możemy im pomóc i jak powinniśmy reagować - uważa Justyna, jedna z uczennic biorąca udział w spotkaniu w Centrum Kongresowym Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie.
- Rodzice nie do końca zdają sobie sprawę, co tak naprawdę się z nami dzieje, jak zdalna szkoła wpływa na naszą psychikę - dodaje Marlena, koleżanka Justyny. - Uważają, że nauka to wszystko, co mamy do robienia, a nam brakuje kontaktów z rówieśnikami, takich realnych, a nie tylko w okienku komunikatora, gdzie każdy zakłada swoją maskę.
Borderline
Podczas spotkania uczniowie obejrzeli także spektakl „Granica” przestawiający zaburzenia osobowości typu borderline.
- Projekt skierowany jest do młodzieży licealnej. Powstał dzięki programowi „Przestrzenie sztuki”, który jest finansowany przez Ministerstwo Kultury oraz Instytut Muzyki i Tańca w Warszawie, a koordynatorem jest Centrum Kultury w Lublinie” - mówi Emilia Osińska-Marczak, założycielka i kierownik Szkoły Tańca CHASSEMI w Lublinie. I podkreśla: - Zależało nam na tym, aby w dobie pandemii młodzież dostała dostosowaną do niej dawkę informacji o zaburzeniach psychicznych i sposobach radzenia sobie w takich przypadkach, zwłaszcza gdzie można się udać aby uzyskać pomoc.