Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Radosnych Świąt Bożego Narodzenia naszym drogim Czytelnikom życzy Redakcja Dziennika Wschodniego
Reklama Nowy rytm - ten sam Dziennik Wschodni! Zamów prenumeratę już dziś

Lubelskie. Dyrektorka chciała donieść na poprzednika. Sama usłyszała zarzuty

Jest akt oskarżenia przeciwko Beacie Skwarek, dyrektorce Muzeum Henryka Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej (powiat łukowski). Prokuratura zarzuca jej m.in. składanie fałszywych zeznań.
Lubelskie. Dyrektorka chciała donieść na poprzednika. Sama usłyszała zarzuty

Autor: Facebook muzeum

Na prośbę Beaty Skwarek podajemy jej imię i nazwisko z uwagi na to, że "nie przyznaje się do stawianych jej zarzutów" i zgadza się na pełne dane osobowe w mediach.

Do Sądu Rejonowego w Łukowie wpłynął właśnie akt oskarżenia przeciwko szefowej Muzeum Henryka Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej.

– Jest podejrzana o składanie fałszywych zeznań w poprzednim śledztwie. Grozi za to kara pozbawienia wolności do 8 lat – mówi Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie. – Kolejne zarzuty dotyczą przekroczenia uprawnień, a także fałszywego oskarżania i uporczywego nękania pokrzywdzonego, a także ukrywania jego dokumentacji pracowniczej.

"Pokrzywdzonym" jest poprzedni dyrektor muzeum Maciej Cybulski, który kierował placówką od 2014 roku, ale zarząd powiatu łukowskiego zdecydował, że od 1 stycznia 2020 roku powierzy pełnienie obowiązków właśnie Beacie Skwarek.

Zaginione - znalezione

Przypomnijmy, że prokuratura zajęła się tą sprawą pół roku temu na bazie materiałów z poprzedniego śledztwa, które ostatecznie umorzono. Dotyczyło ono nieprawidłowości w muzeum. A zawiadomienie złożyła Beata Skwarek, przekonując, że inwentaryzacja wykazała braki.

Jej zdaniem, brakowało m.in. "Rękopisów" Henryka Sienkiewicza i kilku monet z wizerunkiem pisarza noblisty. Zniknąć miało też ponad 200 sztuk wydawnictwa "Katalog Zbiorów Muzeum Henryka Sienkiewicza". Pracownicy przeprowadzający inwentaryzację mieli też odnotować braki w wyposażeniu muzeum na kwotę 55 tys. zł.

Jednak śledczy łatwo wszystko odnaleźli. Część z "zaginionych" rzeczy znajdowała się m.in. w gablotach ekspozycyjnych udostępnionych zwiedzającym. Dlatego śledztwo zostało umorzone.

Dyrektorka nie chce rozmawiać. Odsyła nas do swojego pełnomocnika.

– W świetle obowiązującego prawa pani Beata Skwarek jest osobą niewinną, co wynika wprost z zasady domniemania niewinności – podkreśla adwokat Piotr Bednarek, jej pełnomocnik. – W okresie kiedy pełniła obowiązki dyrektora Muzeum Henryka Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej wykonywała je z należytą starannością. O tym jaki będzie wyrok decydować będzie wolny i niezawisły skład orzekający w przedmiotowej sprawie – dodaje adwokat.

Nowy rok – nowy dyrektor

Skwarek będzie szefowała muzeum tylko do końca roku.

– Sam akt oskarżenia jeszcze o niczym nie świadczy – podkreśla na wstępie Janusz Kozioł, wicestarosta łukowski. To właśnie samorząd powiatu sprawuje nadzór nad placówką. – Poza tym, pełni obowiązki dyrektora do końca roku i nie była zainteresowana kontynuowaniem pracy na tym stanowisku – zaznacza wicestarosta.

Zarząd powiatu już zdecydował, że powoła nowego szefa placówki.

– Będzie to pracownik muzeum, ale z podaniem nazwiska wstrzymamy się do podjęcia stosownej uchwały – dodaje Kozioł.
Czy dotychczasowa dyrektorka pozostanie w placówce? – Będziemy o tym rozmawiać – zapowiada.

Skwarek, zanim znalazła zatrudnienie w muzeum, prowadziła Spółdzielnię Socjalną Promyk Nadziei w Krzywdzie. Z wykształcenia jest zootechnikiem. W ostatnich wyborach ubiegała się o fotel wójta, startując z poparciem PiS.

Obecnie muzeum jest nieczynne z powodu remontu.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama