„Bezpieczny kredyt 2%” podbijał ceny mieszkań zanim jeszcze zaczął działać. Z raportu Expandera i Rentier.io wynika, że w czerwcu, jeszcze przez startem programu, ceny mieszkań były wyższe niż w styczniu we wszystkich 17 badanych miastach.
Zwykle sezon letni to zastój na rynku nieruchomości. Historycznie latem jest mniej ofert i mniej kupujących umawia się na prezentacje. Tym razem jest jednak inaczej. Już od maja odczuwalne jest większe zainteresowanie mieszkaniami – piszą autorzy najnowszego raportu Expander i Rentier.io. – Już zapowiedzi wprowadzenia programu „Bezpieczny kredyt 2%” zdecydowanie zmieniły sytuację na rynku. Popyt wzrósł, a wraz z nim ceny mieszkań.
W czerwcu, jeszcze przed startem programu, wiele osób już podpisywało umowy przedwstępne rezerwując sobie wybrane mieszkanie. W rezultacie we wszystkich badanych przez autorów raportu 17 miastach ceny były wyższe niż w styczniu. W porównaniu z majem ceny były wyższe w 14 z 17 analizowanych miast. Spadki wystąpiły jedynie w Toruniu, Częstochowie i Katowicach. W tym ostatnim mieście aż o 9,8 proc. W maju w Katowicach pojawiły się w sprzedaży drogie inwestycje deweloperskie, które mocno podbiły medianę cen. W czerwcu nowych drogich inwestycji już nie wprowadzono do sprzedaży, przez co względem maja ceny ofert dodanych mogą sprawiać wrażenie istotnie tańszych. – Jest to złudne wrażenie, gdyż ceny w czerwcu były wyższe niż kwietniowe – czytamy w raporcie.
Najwyższe wzrosty w porównaniu z majem w wystąpiły w Rzeszowie (8,5 proc.) i Sosnowcu (8,2 proc.).
Jakie mieszkania drożeją najszybciej?
Porównując ceny w drugim kwartale tego roku względem I kwartału, największe wzrosty odnotowano wśród małych mieszkań (+3,9 proc.) i średnich (+3,5 proc.). Duże mieszkania również podrożały, ale w mniejszym stopniu: o 2,9 proc.
Autorzy raportu zwracają też uwagę na to, że liczba ofert dodanych na portale w czerwcu była o 3,6 proc. mniejsza niż w maju, a wszystkich aktywnych ofert w czerwcu było o 2,5 proc. mniej niż miesiąc wcześniej. – Można zatem stwierdzić, że podaż maleje. W warunkach zwiększonego popytu wywołuje to oczywistą presję na wzrost cen mieszkań – czytamy w raporcie Expander i Rentier.io.