Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

opinie

26 stycznia 2022 r.
16:43

Strategia Lublin 2030 – co z tego będą mieli mieszkańcy?

30 5 A A
Strategia Lublin 2030 zawiera zapisy pokazujące Lublinowi kierunek rozwoju w stronę miasta bardziej sprawiedliwego społecznie, zorientowanego na swoich mieszkańców, innowacyjnego, zrównoważonego, odpornego na zmiany klimatu. Na zdjęciu: protest mieszkańców w sprawie wycinki drzew w ramach remontu ul. Lipowej
Strategia Lublin 2030 zawiera zapisy pokazujące Lublinowi kierunek rozwoju w stronę miasta bardziej sprawiedliwego społecznie, zorientowanego na swoich mieszkańców, innowacyjnego, zrównoważonego, odpornego na zmiany klimatu. Na zdjęciu: protest mieszkańców w sprawie wycinki drzew w ramach remontu ul. Lipowej (fot. Maciej Kaczanowski)

Strategia Lublin 2030 to dobry dokument jako zbiór wszystkiego, czego moglibyśmy sobie życzyć w ciągu tej dekady. Ale słowa nie mają mocy magicznej. Liczy się ich realizacja, do której brakuje nam jeszcze dwóch zasadniczych elementów: priorytetów i polityki jakości.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Trzeba zacząć od podziękowań i słów uznania dla wszystkich urzędniczek i urzędników oraz mieszkańców i mieszkanek, którzy włożyli mnóstwo pracy i zaangażowania w partycypacyjne powstanie tego dokumentu. Dzięki temu wiemy z całą pewnością, że takie tematy jak zieleń, ład przestrzenny czy integracja społeczna naprawdę leżą na sercu lublinian i że prosto stamtąd trafiły do strategii.

Co tak naprawdę uda się zrobić?

Jako mieszkańcy Lublina potrzebowalibyśmy teraz syntetycznego podsumowania, o objętości gazetowej wkładki, odpowiadającego na pytanie, co udało się zrobić w poprzednim okresie planowania na lata 2013-2021. Jakie zamierzenia zrealizowano, a jakie nie i dlaczego, jakie przechodzą na kolejny okres i co zrobiono, choć tego wcześniej nie planowano. W BIP-ie znajdziemy obecnie cztery raporty monitoringowe tylko na lata 2013-2018, które w sumie liczą ponad 900 stron, więc i tak są w praktyce niemożliwe do przyswojenia.

Syntetyczny raport podsumowujący najważniejsze sprawy zeszłej dekady ukazałby nam przede wszystkim, jakie były prawdziwe priorytety miasta mające swoje odzwierciedlenie w wydatkach oraz jaka jest skala tego, co tak naprawdę władze miasta mogą zrobić przez dekadę, biorąc pod uwagę możliwości finansowe i logistyczne. Obecnie te władze będą mogły zrobić mniej ze względu na wielkie problemy budżetowe wywołane pandemią i polityką rządu, a pewnie także ze względu na zadłużenie, którego nie da się pogłębiać w nieskończoność.

Taka wiedza urealniłaby nasze oczekiwania wobec planów na lata 2022-2030 zapisanych w strategii Lublin 2030. Prawdopodobnie okazałoby się, że w zasadzie już teraz trzeba zacząć wybierać, czego zrobić się nie da, a co zrobić trzeba; co w pierwszej kolejności, a co w drugiej. Dopiero określenia takich priorytetów jest prawdziwą strategią, która będzie realizowana.

Można więc powiedzieć, że dyskusja nad strategią Lublin 2030 wcale się nie kończy, lecz dopiero zaczyna, bo nie jest to dzieło literackie do czytania, lecz program działań niemożliwy do zrealizowania w całości. Na plan pierwszy wysuwają się pytania dotyczące kryteriów wyboru priorytetów.

Wyludniony Lublin ze stadionem?

Jaką rolę odgrywa w nich dynamika demograficzna miasta, które się starzeje i pustoszeje? Czy staniemy się miastem imigrantów? Gdzie brakuje szkół i przedszkoli? Czy ułatwienie życia rodzinom może zmniejszyć negatywne tendencje demograficzne? Czy kolejne osiedla będą dalej powstawać bez wielofunkcyjnych centrów usługowych i przestrzeni publicznych? Gdzie ta cała wiedza o Lublinie jest dostępna publicznie?

Czy przeniesienie do Strategii zapisów Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego z 2019 roku odnośnie rozwoju przestrzennego miasta jest uzasadnione? Czy być może wymagałyby one weryfikacji, bardziej odważnego wskazania kierunków działań?

Czy wystartujemy w konkursie o tytuł ESK 2029? Ile będzie kosztować likwidacja smogu, dostosowanie miasta do zmian klimatycznych, czy rozwój transportu zrównoważonego? Ile pieniędzy, po obliczeniu wydatków na ten długofalowy rozwój całego miasta, zostanie nam na przyjemności takie jak kolejny stadion o niemożliwej w tym momencie do wyliczenia cenie idącej w setki milionów?

Za obywatela wybierają politycy

Drugą kwestią, którą koniecznie trzeba podnieść w kontekście realizacji strategii Lublin 2030, jest polityka jakości usług i rozwiązań publicznych Urzędu Miasta. Wymaga to kilku słów wstępu.

Polityka jakości w sektorze publicznym nie rodzi się samoistnie. Tak dzieje się tylko w sektorze komercyjnym ze względu na wolnorynkową konkurencję. Ponieważ na wolnym rynku produkty wybiera i za nie płaci sam ich użytkownik, muszą być one dostosowane do jego realnych potrzeb albo przynajmniej oczekiwań. Jeśli nie są, firma bankrutuje, bo użytkownik wybiera produkty innego producenta.

W sektorze publicznym taka zależność w zasadzie nie występuje. Dlatego polityka jakości musi być w nim specjalnie tworzona. Teoretycznie mieszkaniec może wybrać inny kraj, miasto czy dzielnicę, ale jest to bardzo trudne. Właściwie wszystko poza Budżetem Obywatelskim wybierają za niego urzędnicy i politycy, którym żadne bankructwo nie grozi. W każdym razie jedną kadencję spokoju zawsze mają zapewnioną.

Jak napisał prof. Rafał Matyja w „Wyjściu awaryjnym”, związek między rezultatami rządzenia a wygrywaniem wyborów okazał się luźniejszy niż nam się wydawało. Dlatego w sektorze publicznym nie znajdziemy wydziałów badań, innowacji rozwoju, kontroli jakości czy biur pomysłów racjonalizatorskich, które występują w firmach.

Jest bolesnym paradoksem naszej demokracji, że jakość produktów i usług publicznych, na które idą setki miliardów złotych w skali kraju, zależy wyłącznie od dobrej woli poszczególnych osób w administracji i organach władzy. Płacimy im za jakość, ale jeśli użytkownik miasta ma co do niej uwagi, de facto wchodzi na prywatny grunt uczuć osobistych tych osób. Czują się one takimi uwagami urażone, zamiast potraktować je jako wkład merytoryczny do poprawy jakości efektów swojej pracy finansowanej przecież przez autorów tych uwag.

Jeszcze gorzej jest z politykami, którzy krytycznych wobec siebie mieszkańców traktują jako osobistych wrogów politycznych, choć przecież również politycy są przez nas wynajmowani i opłacani, żeby rozwiązywać nasze problemy, a nie na odwrót. Jakość wizerunku polityka staje się ważniejsza od jakości jego decyzji mierzonej dobrem publicznym.

W rezultacie nie istnieje bezpieczna, neutralna przestrzeń dla dyskusji o jakości działania administracji i zwiększania jakości rezultatów pracy sektora publicznego, bo przecież żeby coś zrobić lepiej, trzeba najpierw powiedzieć, że coś jest robione źle. A tego nikt nie chce wiedzieć, a jak wie, to woli głośno o tym nie mówić.

Nocne czuwanie przy lipach

Sporo przykładów dostarczają na ten temat rowerzyści, którzy skarżą się na nierealizowanie przez Urząd strategii rozwoju ruchu rowerowego, opóźnianie się z niewiadomego powodu realizacji rowerowych projektów z Budżetu Obywatelskiego albo na buble w rodzaju drogi rowerowej „bez środka”, dzięki któremu Lublin pojawił się w prime time TVN.

Czasem chodzi o drobiazgi takie jak dostawienie stojaków. Przy Bramie Grodzkiej są dwa stojaki, do których w 2019 roku przypinano 7 rowerów, dwa kolejne naprawdę już się tam nie mieściły. W połowie 2020 roku urząd dokonał wyboru miejsca na dwa dodatkowe stojaki, ale nie zamontował ich ani w 2020, ani w 2021 roku. Okazuje się, że budżet miasta jest tak napięty, że tylko szczęśliwy los zadecyduje, czy uda się je dostawić w 2022 roku.

Inne przykłady dotyczą dużych inwestycji drogowych. Weźmy remont ulicy Lipowej. Dopiero nocne czuwanie mieszkańców przy lipach, żeby ich ktoś nie wykopał, wywieszanie haseł na balkonach oraz demonstracje, najpierw na ulicy Lipowej a potem pod ratuszem spowodowały, że część drzew została zachowana. Wcześniej zostały one uznane za konieczne do wycinki, a projekt już był „niezmieniany” (słynne: „nie da się”). Okazało się, że jednak da się zmienić projekt. To pokazuje, że ochronę drzew można było zapewnić już na etapie opracowywania projektu – gdyby projektanci dostali takie wytyczne.

Albo wiadukt na ulicy Lubelskiego Lipca przy dworcu PKP. Choć to może wielu zdziwić, jest on tam zupełnie niepotrzebny. Ten sam efekt komunikacyjny a lepszy dostęp do terenu można było osiągnąć budując skrzyżowanie zwyczajnie na poziomie ziemi. Wystarczyło od razu zdobyć zgodę na tzw. odstępstwo umożliwiające dodanie przecznicy na tej ulicy. Teraz nie trzeba by było dobudowywać zjazdów. Bo one zawsze tam były na poziomie ziemi.

Krytyka a dobro mieszkańców

Przypomina się biblijny cytat, że „kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny”. Oczywiście cały czas chodzi tylko i wyłącznie o jakość rozwiązań publicznych za nasze pieniądze. Pozornie może się wydawać, że potknięcia w małych sprawach są dopuszczalne, bo do dużych to przecież wszyscy już podejdą poważnie i się zmobilizują. Ale w życiu tak nie bywa. Jest raczej odwrotnie: jeśli w samochodowym warsztacie nie dokręcą nam koła, to nie wrócimy tam na wymianę rozrządu.

Owa jakość w sektorze publicznym to nie abstrakcja. Do jej podnoszenia może służyć wiele metod. Jedną z nich jest filozofia zarządzania turkusowego spopularyzowana w Polsce przez prof. Andrzeja Blikle. Polega ona na organizowaniu pracy zespołowej w taki sposób, aby dawała każdemu poczucie sensu życia, pozwalała na rozwój, oferowała przestrzeń dla kreatywności i innowacyjności.

Doskonałą przestrzenią dla takiego zarządzania jest sektor publiczny, bo wartością jednocząca może tu być dobro publiczne jako kategoria moralna. Mogłaby ona umożliwić decydentom i biurokratom przejście nad krytyką swoich działań do porządku dziennego ze względu na wyższe dobro, jakim jest korzyść mieszkańców, czyli jakość rezultatów ich pracy.

Inna metoda zwana kaizen została rozsławiona przez Toyotę. Polega ona na wprowadzaniu niewielkich, prostych ale bardzo konsekwentnych zmian czy korekt, które w dużej skali dają ogromną poprawę jakości lub oszczędności. Jedna z metod kaizen polega na fizycznym zahamowaniu taśmy produkcyjnej przez pracownika, który wykrył jakąkolwiek wadę czy skazę produktu (agnon cord). Następnie szuka się jej przyczyny i ją likwiduje.

Początkowo jest to kłopotliwe, ale ostatecznie prowadzi do wykluczenia jakichkolwiek błędów. Nietrudno zauważyć, że procedury decyzyjne są takimi taśmami w sektorze publicznym, a rolę zatrzymujących te taśmy są aktywiści, protestujący mieszkańcy, organizacje strażnicze, a ostatnio niestety również sądy.

Na podobnym myśleniu opiera się metoda podnoszenia jakości zwana teorią ograniczeń. Sprowadza się ona do czterech prostych punktów. Zilustrujmy to przykładem projektowania remontów ulic bez uwzględnienia zieleni i estetyki krajobrazu. Najpierw trzeba zauważyć, że w ogóle istnieje taki problem, że w trakcie remontu są wycinane drzewa, a na nowe potem nie ma miejsca albo na ich dosadzanie nie pozwala 5 lat gwarancji.

Oznacza to, że w przygotowywaniu projektu są popełniane jakieś błędy. W tym wypadku elementem ograniczającym możliwości jest skład zespołów uzgadniających projekty, w których brakuje architektów krajobrazu. Jest to „wąskie gardło” jakości późniejszej inwestycji. Rozwiązaniem jest zrównanie ważność wymogów krajobrazowych z wymogami inżynieryjnymi. Efektem będzie projekt uwzględniający jedne i drugie. A już na głowie urzędników, którym za to płacimy, jest, żeby się dogadali.

Sztuka, a nie rutyna

Tu dochodzimy do najważniejszej kwestii, że miasto samo w sobie jest konglomeratem ograniczeń. Potrzeby jego mieszkańców z założenia przekraczają możliwości ich zaspokajania. Dlatego tworzenie rozwiązań dla zaspokajania potrzeb życia w mieście jest sztuką, a nie rutyną. O tej sztuce za mało się mówi, a będziemy jej bardzo potrzebować, jeśli chcemy realizować partycypacyjną strategię Lublin 2030.

Czasem wystarczy poszukać rozwiązania uniwersalnego, jakim jest budynek z wejściem na poziomie gruntu dostępny jednakowo dla osób sprawnych i z niepełnosprawnościami. Kiedy indziej trzeba ustalać priorytety dla potrzeb wszystkich mieszkańców lub grup dyskryminowanych, kosztem potrzeb uprzywilejowanych lub ograniczonych grup interesu. Ostatecznie czasem trzeba umieć wytłumaczyć mieszkańcom, że miasto nie jest z gumy, więc pewne marzenia, jak np. możliwość parkowania wszędzie, gdzie się chce, są nie do spełnienia.

Wynikiem, soczewką i poligonem prac nad rozwiązaniami pomagającymi zrobić więcej za mniej czy sprytnie dostosować potrzeby do możliwości, jest transport zrównoważony. Promuje on ruch pieszy i rowerowy związany ściśle z planowaniem osiedli tak, aby jak najwięcej codziennych potrzeb można było załatwić, poruszając się bezpiecznie bez używania auta osobowego.

Takie podejście opiera się na twardej kalkulacji danych – dominacja samochodu jako głównego środka komunikacji w mieście jest niezwykle kosztochłonna zarówno dla przestrzeni miasta, jak i dla budżetu gminy i budżetów domowych.

Nowoczesne miasta zaczęły iść w kierunku minimalizacji takich kosztów jeszcze zanim powstała koncepcja Zielonego Ładu, ponieważ w perspektywie jednego czy dwóch pokoleń należy się liczyć z ograniczeniem dostępności nie tylko paliw do silników spalinowych, ale również pierwiastków do budowy baterii czy procesorów. Każde miasto, także Lublin, powinno dążyć do samowystarczalności i niezależności od wahnięć czynników zewnętrznych. Wymaga to bardzo przemyślanego gospodarowania czasem i finansami, a przede wszystkim rygorów jakościowych.

Cieszmy się, że setki spotkań, debat, konsultacji przyniosło efekt w postaci dokumentu zawierającego wielką ilość ważnych wytycznych – nie tylko dla Urzędu Miasta. Można powiedzieć, że partycypacyjny sposób przygotowania tego dokumentu ujawnił naszą zbiorową mądrość i przyniósł oczekiwane rezultaty. Strategia Lublin 2030 zawiera zapisy pokazujące Lublinowi kierunek rozwoju w stronę miasta bardziej sprawiedliwego społecznie, zorientowanego na swoich mieszkańców, innowacyjnego, zrównoważonego, odpornego na zmiany klimatu.

Pytajmy więc, co stanie się dalej z tym dokumentem? Co z ogromną pracą urzędników i mieszkańców? Mamy prawo dmuchać na zimne. Istnieje niebezpieczeństwo, że zapisy o zrównoważonym mieście, które wypadało umieścić, przysłowiowo “pójdą na półkę” a decyzje, które są prawdziwymi priorytetami lub wypadkową braku polityki jakości, będą szły dalej jak dotychczas. Jako mieszkańcy mamy możliwości i obowiązek obserwować, co dzieje się dalej z naszym wspólnym dokumentem. Możemy też dalej rozmawiać o nim, a także o celach i priorytetach w naszym mieście.

Marcin Skrzypek, współautor strategii rozwoju Lublina na lata 2013-2020

Jan Kamiński, Forum Kultury Przestrzeni

Tytuł, śródtytuły i skróty od redakcji

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Powiat blisko Ukrainy. Lekarz weterynarii każe szczepić koty

Powiat blisko Ukrainy. Lekarz weterynarii każe szczepić koty

Wprawdzie w powiecie chełmskim nie stwierdzono żadnego przypadku wścieklizny, ale powiatowy lekarz weterynarii zdecydował o obowiązkowym szczepieniu kotów. Za niedostosowanie się do poleceń, grozi mandat.

Poszukiwania Marcina Romanowskiego. Jest list gończy

Poszukiwania Marcina Romanowskiego. Jest list gończy

Komenda Stołeczna Policji wystąpiła do Prokuratury Krajowej z wnioskiem o wydanie listu gończego wobec byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego - poinformował w czwartek rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński.

ChKS Chełm ponownie lepszy od PZL Leonardo Avii Świdnik

ChKS Chełm ponownie lepszy od PZL Leonardo Avii Świdnik

W trzeciej rundzie TAURON Pucharu Polski ChKS Chełm pokonał PZL Leonardo Avię Świdnik 3:0.

Dlaczego warto zainwestować w folię przeciwsłoneczną na okna – 5 najważniejszych powodów

Dlaczego warto zainwestować w folię przeciwsłoneczną na okna – 5 najważniejszych powodów

W dzisiejszych czasach rosnące koszty energii i rosnąca świadomość ekologiczna sprawiają, że firmy coraz częściej poszukują rozwiązań, które nie tylko poprawią komfort pracy, ale też pozwolą na oszczędności finansowe. Jednym z takich rozwiązań jest folia przeciwsłoneczna na okna.

Studenci medycyny KUL wyjadą na praktyki poza Lublin. Powiatowy szpital liczy na przyszłe kadry

Studenci medycyny KUL wyjadą na praktyki poza Lublin. Powiatowy szpital liczy na przyszłe kadry

KUL będzie współpracować ze szpitalem w Radzyniu Podlaskim. Studenci medycyny będą odbywać praktyki w placówce. A docelowo znajdą tam pracę.

Wojciech Stefański to jeden z kandydatów na nowego trenera Lewartu Lubartów

Kto nowym trenerem Lewartu Lubartów?

We wtorek trzecioligowiec z Lubartowa poinformował o rozstaniu z trenerem Radosławem Muszyńskim, który prowadził zespół od 27 września. Pod jego wodzą beniaminek wywalczył jednak tylko trzy punkty i działacze zdecydowali się dokonać kolejnej roszady na ławce. Kto może zastąpić popularnego „Muchę”?

Chełm nie zwalnia tempa i zapowiada kolejną sportową inwestycję. Prace mają zakończyć się w 2027 roku.

Miasto inwestuje w zapasy. Chce przyciągnąć kolejnych mistrzów

To kolejna inicjatywa chełmskiego samorządu w rozwój sportu, tym razem w zapasy. Ośrodek treningowy Cement- Gryf Chełm zyska nowy wygląd i stanie się Wschodnim Centrum Zapasów za prawie 20 mln zł. Prace mają zacząć się już w przyszłym roku.

Kim jest Budda? Ile zarabia radny? Tego szukaliśmy w Google w 2024 roku

Kim jest Budda? Ile zarabia radny? Tego szukaliśmy w Google w 2024 roku

Google, jedna z ulubionych wyszukiwarek internautów podsumowała rok. Z raportu wynika, że Polacy szukali najczęściej informacji związanych ze sportem i polityką.

Plac budowy przed starostwem. Powstaje nowa siedziba

Plac budowy przed starostwem. Powstaje nowa siedziba

Pierwsze wykopy już widać. Za nieco ponad dwa lata w tym miejscu stanie nowa siedziba starostwa powiatu bialskiego.

Motor wróci do treningów 6 stycznia

Zgrupowanie w Turcji i cztery sparingi. Znamy plan przygotowań Motoru Lublin

W środowy wieczór Motor Lublin poinformował, jak będą wyglądały przygotowania do rundy wiosennej sezonu 24/25. Żółto-biało-niebiescy w sumie rozegrają cztery mecze kontrolne, a czeka ich także zgrupowanie w tureckim Belek.

50 implantów jodu w walce z rakiem prostaty. To pierwsze takie zabiegi w Lublinie
NAUKA I MEDYCYNA
film

50 implantów jodu w walce z rakiem prostaty. To pierwsze takie zabiegi w Lublinie

Implanty z jodem zamiast tradycyjnego leczenia raka gruczołu krokowego. Nowa metoda wprowadzona przez COZL może osiągać nawet stuprocentową skuteczność.

Agata Kornhauser-Duda w Puławach. Pakowała świąteczne paczki
WSPARCIE
galeria

Agata Kornhauser-Duda w Puławach. Pakowała świąteczne paczki

Pomóż Dzieciom Przetrwać Zimę: w Puławach, w Szkole Podstawowej nr 2, z wolontariuszami spotkała się pierwsza dama, małżonka prezydenta Andrzeja Dudy, która objęła tę inicjatywę honorowym patronatem.

Odkryj magię roślin egzotycznych w Twoim domu

Odkryj magię roślin egzotycznych w Twoim domu

Rośliny egzotyczne od lat przyciągają uwagę miłośników natury i aranżacji wnętrz. Ich niezwykłe kształty, intensywne kolory i egzotyczny wygląd potrafią odmienić każde wnętrze, nadając mu charakteru i unikalności.

Dlaczego uzdatnianie wody jest tak istotne?

Dlaczego uzdatnianie wody jest tak istotne?

Woda jest jednym z najważniejszych zasobów na naszej planecie. Codziennie wykorzystujemy ją do picia, gotowania, higieny osobistej oraz wielu procesów przemysłowych. Niestety, woda, która trafia do naszych kranów, nie zawsze spełnia najwyższe standardy jakości.

Świetnie zaczęli, ale źle skończyli. Kolejna domowa porażka Azotów Puławy

Świetnie zaczęli, ale źle skończyli. Kolejna domowa porażka Azotów Puławy

W spotkaniu drugiej kolejki rundy rewanżowej Azoty Puławy przegrały z COROTOP Gwardią Opole 26:29. Była to trzecia domowa porażka puławian.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium