Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Radzyń Podlaski

8 stycznia 2024 r.
6:19

Śmieci zamiast do utylizacji, zakopać. Pracownicy zakładu nie wytrzymali

Autor: Zdjęcie autora Ewelina Burda
Po przekopaniu koparką na placu dawnego SKR-u  w Borkach ujawniono odpady, m.in. szkło
Po przekopaniu koparką na placu dawnego SKR-u w Borkach ujawniono odpady, m.in. szkło (fot. nadesłane)

Zamiast trafić do utylizacji, niebezpieczne odpady miały zostać zakopane pod ziemią. Takie rozkazy od swojego szefa dostawali pracownicy Zakładu Gospodarki Komunalnej w Borkach. Sprawę wyjaśnia policja i ochrona środowiska.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

To nie był jeden kontener. Pod ziemią w gminie Borki są tony odpadów. W grudniu, gdy dowiedziałem się o kolejnym transporcie, już nie wytrzymałem i zgłosiłem sprawę na policję – mówi nam pan Piotr, pracownik zakładu.

Ale taki proceder miał trwać dłużej. – Byłem świadkiem zakopywania odpadów z oczyszczalni ścieków. To są grube odpady, które zatrzymują się na tak zwanej kratce. To nie tylko chemia, ale również odchody. Zgodnie z przepisami, powinna to odbierać specjalistyczna firma, która poddaje takie odpady utylizacji. Tak było wcześniej u nas w zakładzie, ale za nowego szefa to się zmieniło – relacjonuje pan Piotr.

Z jego wiedzy wynika, że takie odpady z oczyszczalni były zakopane za cmentarzem w Borkach co najmniej dwa razy. – To się odbywało w biały dzień, w godzinach pracy. Najpierw kontener przez kilka miesięcy stał na placu przy oczyszczalni przykryty plandeką. A na wierzchu liście – tłumaczy nasz rozmówca.

To nie jedyne zakopane odpady. – Na placu dawnego SKR–u w Borkach, odkopałem koparką szkło i azbest w obecności policjantów i inspektorów środowiska. Ale tam były też inne zmieszane odpady, na przykład plastiki. Trzeba cały ten teren przekopać – uważa pan Piotr. – Ja tylko pokazałem, by to udowodnić. A tam są tony śmieci, olbrzymie ilości eternitu– podkreśla. Obecnie azbest zaliczany jest do dziesięciu najgroźniejszych zanieczyszczeń na Ziemi. Dlatego zgodnie z dyrektywą Unii Europejskiej wszystkie państwa członkowskie są zobowiązane usunąć eternit do końca 2032 roku.

Polecenia o zakopywaniu śmieci potwierdziło nam jeszcze 3 pracowników zakładu w Borkach. – Po prostu kierownik kazał na to zrobić. Dyskusji nie było. Baliśmy, że stracimy pracę, dlatego nie protestowaliśmy. Tylko Piotrek się postawił–przyznaje mężczyzna, który chce pozostać anonimowy.

Po zgłoszeniu pana Piotra, policja rzeczywiście zajęła się tą sprawą. – 13 grudnia zostaliśmy powiadomieni o nielegalnym wysypisku śmieci w gminie Borki. Prowadzimy czynności wyjaśniające. Przeprowadziliśmy oględziny miejsca wraz z Wojewódzkim Inspektoratem Ochrony Środowiska– potwierdza starszy aspirant Piotr Woszczak z radzyńskiej policji. Obecnie przesłuchiwani są świadkowie. To m.in. pracownicy zakładu. – Czekamy też na oficjalne stanowisko ochrony środowisko. Od tego będą zależeć nasze dalsze czynności– tłumaczy Woszczak.

Inspektorzy bialskiej delegatury WIOŚ coś już wiedzą, ale nadal to analizują. – W trakcie kontroli interwencyjnej, przeprowadziliśmy oględziny miejsca prawdopodobnego zdeponowania odpadów. Rzeczywiście, nasi inspektorzy ujawnili zakopane odpady różnego rodzaju. Były tam zmieszane odpady budowlane czy z tworzyw sztucznych–mówi Teresa Demidowicz, kierownik delegatury WIOŚ w Białej Podlaskiej. – Prowadzimy postępowanie wyjaśniające w tej sprawie– podkreśla.

Tymczasem, kierownik Zakładu Gospodarki Komunalnej odpiera zarzuty. – Nigdy nie wydałem nikomu polecenia o zakopywaniu odpadów i żadnej takiej praktyki nie stosowałem– broni się Waldemar Kozieł, p.o. kierownika. Zauważa też, że na terenie dawnej bazy SKR–u działa wiele podmiotów gospodarczych. – Nie ponosimy odpowiedzialności za teren, który nie jest naszą własnością– stwierdza.

Jeśli zaś chodzi o odpady z oczyszczalni, to Kozieł mówi tylko o liściach. – Zgromadzone u nas na placu liście zostały przetransportowane na wyrobisko żwirowe za cmentarzem. Informowaliśmy o tym WIOŚ i po kontroli, zabraliśmy je stamtąd do instalacji zagospodarowania odpadów– przyznaje kierownik. Przypomina też, że za odbiór odpadów od mieszkańców gminy odpowiada zewnętrzna firma. A cały proces przekazywania śmieci jest rejestrowany w systemie BDO (bazie danych odpadowych).

Ale na dogłębne zbadanie procederu liczą nie tylko pracownicy. –Mieszkańcy są bulwersowani. Nam się każe segregować śmieci i urzędnicy to jeszcze sprawdzają, a okazuje się, że sami obchodzą prawo– denerwuje się jeden z mieszkańców.

(fot. nadesłane)

Inspektorzy bialskiej delegatury WIOŚ coś już wiedzą, ale nadal to analizują. – W trakcie kontroli interwencyjnej, przeprowadziliśmy oględziny miejsca prawdopodobnego zdeponowania odpadów. Rzeczywiście, nasi inspektorzy ujawnili zakopane odpady różnego rodzaju. Były tam zmieszane odpady budowlane czy z tworzyw sztucznych–mówi Teresa Demidowicz, kierownik delegatury WIOŚ w Białej Podlaskiej. – Prowadzimy postępowanie wyjaśniające w tej sprawie– podkreśla.

Tymczasem, kierownik Zakładu Gospodarki Komunalnej odpiera zarzuty. – Nigdy nie wydałem nikomu polecenia o zakopywaniu odpadów i żadnej takiej praktyki nie stosowałem– broni się Waldemar Kozieł, p.o. kierownika. Zauważa też, że na terenie dawnej bazy SKR–u działa wiele podmiotów gospodarczych. – Nie ponosimy odpowiedzialności za teren, który nie jest naszą własnością– stwierdza.

Jeśli zaś chodzi o odpady z oczyszczalni, to Kozieł mówi tylko o liściach. – Zgromadzone u nas na placu liście zostały przetransportowane na wyrobisko żwirowe za cmentarzem. Informowaliśmy o tym WIOŚ i po kontroli, zabraliśmy je stamtąd do instalacji zagospodarowania odpadów– przyznaje kierownik. Przypomina też, że za odbiór odpadów od mieszkańców gminy odpowiada zewnętrzna firma. A cały proces przekazywania śmieci jest rejestrowany w systemie BDO (bazie danych odpadowych).

Ale na dogłębne zbadanie procederu liczą nie tylko pracownicy. –Mieszkańcy są bulwersowani. Nam się każe segregować śmieci i urzędnicy to jeszcze sprawdzają, a okazuje się, że sami obchodzą prawo– denerwuje się jeden z mieszkańców.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Ministrowie spraw zagranicznych Polski – Radosław Sikorski (w środku), Litwy – Kęstutis Budrys (z prawej strony) i Ukrainy – Andrij Sybiha podczas konferencji prasowej po spotkaniu z okazji obchodów 5. rocznicy powołania Trójkąta Lubelskiego
galeria

Sikorski: Trójkąt Lubelski udziela i będzie udzielał wsparcia bohatersko walczącej Ukrainie

Szef MSZ Radosław Sikorski podkreślił w środę w Lublinie, że Polska zapewniła Ukrainie już 45 pakietów różnego rodzaju uzbrojenia i amunicji. – Pracujemy nad kolejnymi dostawami – dodał minister.

Plażowicze nad Zalewem Zemborzyckim w pierwszych latach jego istnienia
STARE ZDJĘCIA
galeria

Zalew Zemborzycki ma już 51 lat. Wspomnienia z budowy i wielkiego otwarcia

Plany jego powstania pojawiły się już kilkanaście lat po II wojnie światowej, ale wtedy inne inwestycje miały pierwszeństwo. Jednak po wielkiej powodzi w latach 60. wrócono do nich. Ostatecznie budowę Zalewu Zemborzyckiego ukończono w lipcu 1974 roku i dziś to "lubelskie morze" kończy 51 lat.

Hrubieszów, liczący obecnie ponad 17 tys. mieszkańców to najdalej wysunięte na wschód miasto Polski. Jest położony nad Huczwą, dopływem Bugu, w odległości zaledwie 5 km od granicy z Ukrainą

Trzy lata na wydanie 80 mln. W mieście wiele się zmieni i sporo przybędzie

Łatwiej chyba powiedzieć, czego w Hrubieszowie nie będzie za trzy lata, niż wymienić długą listę przedsięwzięć zaplanowanych do realizacji z funduszy szwajcarskich. Projekt miasta został tak wysoko oceniony, że samorząd będzie miał do wydania ponad 80 mln zł.

Oficjalnie. Jan Urban selekcjonerem reprezentacji Polski

Oficjalnie. Jan Urban selekcjonerem reprezentacji Polski

Koniec oczekiwania na nowego selekcjonera. W środę Polski Związek Piłki Nożnej oficjalnie potwierdził, że naszą kadrę narodową poprowadzi Jan Urban

Festiwal Re:tradycja - Jarmark Jagielloński. Trzy dni pełne tańca
22 sierpnia 2025, 0:00

Festiwal Re:tradycja - Jarmark Jagielloński. Trzy dni pełne tańca

To jeden z największych festiwali kultury tradycyjnej w Polsce. W dniach od 22 do 24 sierpnia będą koncerty, warsztaty taneczne i muzyczne i wystawy z dziełami sztuki ludowej z różnych krajów. 19 edycja Festiwalu Re:tradycja - Jarmark Jagielloński będzie odsłoną związana z tańcem tradycyjnym.

Mała rzecz, a ucieszy działkowiczów. Czekanie na autobus będzie przyjemniejsze

Mała rzecz, a ucieszy działkowiczów. Czekanie na autobus będzie przyjemniejsze

Mała rzecz, a z pewnością ucieszy mieszkańców, zwłaszcza działkowiczów korzystających z przystanku w Styrzyńcu. Gmina postawi tu wiatę przystankową.

Na służbie. Wojewódzkie obchody Święta Policji w Lublinie
galeria

Na służbie. Wojewódzkie obchody Święta Policji w Lublinie

Były odznaczenia i awanse na wyższe stopnie, a 35 nowo przyjętych do służby funkcjonariuszy złożyło ślubowanie – tak w środę zakończyły się Wojewódzkie obchody Święta Policji w Lublinie.

Nielegalna broń i amunicja ukryta w gospodarstwie

Nielegalna broń i amunicja ukryta w gospodarstwie

29-latek z powiatu parczewskiego miał w pomieszczeniach gospodarczych arsenał broni i amunicji. Teraz grozi mu za to nawet 8 lat więzienia.

Konie z Końskowoli zatrzymane i doprowadzone na łąkę

Konie z Końskowoli zatrzymane i doprowadzone na łąkę

W środę rano na drodze między Końskowolą a Sielcami spacerowały sobie trzy konie. Za ich nie dopilnowanie właściciel dostał mandat.

Trójkąt Lubelski obraduje w Lublinie. Przede wszystkim o Ukrainie
galeria

Trójkąt Lubelski obraduje w Lublinie. Przede wszystkim o Ukrainie

W środę przed południem po centrum Lublina poruszało się kilka kolumn rządowych. Do miasta zjechali ministrowie spraw zagranicznych Polski, Litwy i Ukrainy, którzy spotkali się na lubelskim zamku w ramach 5. rocznicy powołania „Trójkąta Lubelskiego”.

zdjęcie ilustracyjne

Temat hejnału powróci. Radny proponuje konkurs, ale urząd go nie chce

Na ostatniej sesji rady temat hejnału miasta zdjęto z porządku obrad. Ale urząd pomysłu nie porzuca. Nie ogłosi jednak konkursu, jak sugerował radny Marek Dzyr.

Mieszkańcy odetchną z ulgą. Wreszcie zmienią windę, która była ich zmorą

Mieszkańcy odetchną z ulgą. Wreszcie zmienią windę, która była ich zmorą

Stara, awaryjna winda przy ul. Wyżynnej 16 przestanie uprzykrzać życie lokatorom. Pół roku temu mieszkańcy musieli pokonywać nawet dziesięć pięter po schodach. Nowa widna ma być gotowa najpóźniej za pół roku.

Przemysław Banaszak odchodzi z Górnika Łęczna, ale zostaje w Betclic I Lidze

Przemysław Banaszak odchodzi z Górnika Łęczna, ale zostaje w Betclic I Lidze

O odejściu Przemysława Banaszaka z Górnika Łęczna mówiło się już od ponad tygodnia. W środę, na dwa dni przed inauguracją rozgrywek w PKO BP Ekstraklasie i Betclic I Lidze kibice zielono-czarnych oficjalnie dowiedzieli się o odejściu napastnika do Śląska Wrocław

Nowoczesne rozwiązania banku podczas zaciągania kredytu gotówkowego

Nowoczesne rozwiązania banku podczas zaciągania kredytu gotówkowego

Zaciągnięcie kredytu gotówkowego jeszcze nigdy nie było tak proste! Wypełnij wniosek online, podpisz umowę elektronicznie i skorzystaj z dopasowanej oferty. Dowiedz się, jak nowoczesne rozwiązania bankowe łączą wygodę, bezpieczeństwo i szybkość działania.

Hakowce – praktyczne rozwiązanie dla transportu odpadów budowlanych i przemysłowych, wynajem, sprzedaż oraz zastosowania w Polsce

Hakowce – praktyczne rozwiązanie dla transportu odpadów budowlanych i przemysłowych, wynajem, sprzedaż oraz zastosowania w Polsce

Hakowce to niezwykle funkcjonalne samochody ciężarowe specjalnego przeznaczenia, które zyskują na popularności w całej Polsce – zarówno w dużych miastach, jak i na terenach wiejskich. Swoją wszechstronność zawdzięczają systemowi hakowemu umożliwiającemu szybki załadunek i rozładunek kontenerów różnego typu. Dzięki temu hakowiec sprawdza się w branży budowlanej, komunalnej, recyklingowej oraz w przemyśle ciężkim.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium