Zawody zostały rozegrane w Warszawie
Na matach zaprezentowali się Angelina Łysak, Katarzyna Krawczyk i Szymon Szymonowicz. Najlepszy wynik osiągnęła Łysak. Chełmianka stanęła na drugim stopniu podium. Po drodze do wielkiego finału Ukrainka z polskim paszportem odprawiła z kwitkiem trzy zawodniczki. Podopieczna trenerów Dariusza Kucharskiego i Igora Lobasa najpierw pokonała reprezentantkę Kanady Alexandrę Town, a następnie koleżanki z reprezentacji narodowej Angelikę Mytkowską i Patrycję Gil. Wszystkie trzy walki zapaśniczka Cementu-Gryfa Chełm wygrała przed czasem. Bardzo emocjonująca była walka finałowa. W silnie obsadzonym Międzynarodowym Turnieju Poland Open przeciwniczką Łysak była Brazylijka Giulli Rodrigues. To aktualna wicemistrzyni mistrzostw Panamerykańskich. Pojedynek był bardzo wyrównany i emocjonujący. Zwyciężyła przeciwniczka, a nasza zawodniczka musiała zadowolić się drugim miejscem.
Druga z naszych przedstawicielek Katarzyna Krawczyk nie zaliczy swojego występu do udanych. Wprawdzie początek był bardzo udany, nie można tego jeszcze powiedzieć o końcu występów w Międzynarodowym Turnieju Poland Open. Doświadczona zapaśniczka najpierw pokonała reprezentantkę Kazachstanu Laurą Almanganbetovą. W kolejnej walce uporała się z Amerykanką Nicole Marissą Gallegos. Niestety, chełmiance odnowiła się kontuzja żeber. Miało to znaczący wpływ na przebieg dalszych walk Krawczyk. Dlatego, będąca nie w pełni sił, Polka najpierw uległa zapaśniczce z Ekwadoru Yamileth Yepez, a następnie w walce o strefę medalową Francuzce Tetianie Profatilovej. Tym samym nasza wielokrotna medalistka uplasowała się ostatecznie na wysokim piątym miejscu.
Blisko podium znalazł się także jedyny chełmski przedstawiciel męskich zapasów Szymon Szymonowicz, który startował w Memoriale Władysława Pytlasińskiego. Chełmianin rozpoczął bardzo dobrze. Na początek pokonał Ukraińca Mykytę Alieksieiewa, następnie Ramona Betscharta ze Szwajcarii. W kolejnej walce zmierzył się z Norwegiem Exauce Mukubu. W tym pojedynku Polak musiał uznać wyższość rywala. Po raz ostatni Szymonowicz wyszedł na matę aby walczyć z kolegą z reprezentacji Arkadiuszem Kułynyczem. Zawodnik Cementu Gryfa, mimo stawianego dość silnego oporu, przegrał przy remisie 1:1.
Międzynarodowy Turniej Poland Open w zapasach kobiet był ostatnim sprawdzianem polskiej reprezentacji przed zbliżającymi się mistrzostwami świata seniorek i seniorów, które zostaną rozegrane w Belgradzie, w Serbii.
Natomiast zapaśnicy stylu klasycznego wezmą jeszcze udział w Międzynarodowym Turnieju Zapaśniczym w Niemczech (12-14 sierpnia).