Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Wielka Chełmianka przegrała w małej Niedrzwicy.
Orion przełamał tym samym passę bezbramkowych remisów, którymi dręczył swoich fanów w ostatnich miesiącach. - Cieszymy się strasznie - przyznaje Waldemar Wiater, trener niedrzwiczan.
Wydawało się, że spotkanie znów zakończy się ulubionym wynikiem Orionu 0:0. Ulubionym, bo notowali go w tej rundzie już pięć razy. Każda seria ma swój kres. Do odczarowania konta z punktami niedrzwickiej drużyny przyczynił się w sobotę Mirosław Cioch. 27-letni zawodnik na kilka minut przed końcem meczu wykorzystał zagranie wprowadzonego z ławki rezerwowych Jakuba Łuczyńskiego i silnym strzałem nie dał żadnych szans bartłomiejowi Porzycowi.
Chełmianie po raz kolejny w tym sezonie wrócili z meczu wyjazdowego na tarczy. Mimo, że za swoją postawę zebrali trochę pochwał. - Oprócz Lublinianki to był jeden z lepszych zespołów z jakim graliśmy w tej rundzie - uważa Waldemar Wiater. - Mieliśmy trochę szczęścia, bo po jednym ze strzałów piłka trafiła w słupek, a potem do rąk siedzącego już na ziemi bramkarza - dodaje.
Pechowcem, który uderzył w ten sposób był Krzysztof Fajman. Goście mieli sporo pretensji do sędziów, którzy ich zdaniem przyczynili się do takiego wyniku.
Zbulwersowani postawą arbitrów byli też kibice Chełmianki, którzy licznie stawili się na stadionie w Niedrzwicy. Fani "biało-zielonych” dali upust swojej złości śpiewając pod ich adresem niecenzuralne przyśpiewki.
Oba zespoły kończyły mecz w dziesiątkę. Boisko za czerwone kartki musieli opuścić Piotr Kucharski z Orionu i Sebastian Kogut z Chełmianki.
Przed Orionem ostatni mecz w Puławach. Patrząc na to co wyprawiają z rywalami piłkarze lidera w Niedrzwicy raczej nie mogą liczyć na korzystny wynik. - Na Wisłę jedziemy na luzie, co ma być to będzie - podkreśla ze spokojem Wiater.
Orion przełamał tym samym passę bezbramkowych remisów, którymi dręczył swoich fanów w ostatnich miesiącach. - Cieszymy się strasznie - przyznaje Waldemar Wiater, trener niedrzwiczan.
Wydawało się, że spotkanie znów zakończy się ulubionym wynikiem Orionu 0:0. Ulubionym, bo notowali go w tej rundzie już pięć razy. Każda seria ma swój kres. Do odczarowania konta z punktami niedrzwickiej drużyny przyczynił się w sobotę Mirosław Cioch. 27-letni zawodnik na kilka minut przed końcem meczu wykorzystał zagranie wprowadzonego z ławki rezerwowych Jakuba Łuczyńskiego i silnym strzałem nie dał żadnych szans bartłomiejowi Porzycowi.
Chełmianie po raz kolejny w tym sezonie wrócili z meczu wyjazdowego na tarczy. Mimo, że za swoją postawę zebrali trochę pochwał. - Oprócz Lublinianki to był jeden z lepszych zespołów z jakim graliśmy w tej rundzie - uważa Waldemar Wiater. - Mieliśmy trochę szczęścia, bo po jednym ze strzałów piłka trafiła w słupek, a potem do rąk siedzącego już na ziemi bramkarza - dodaje.
Pechowcem, który uderzył w ten sposób był Krzysztof Fajman. Goście mieli sporo pretensji do sędziów, którzy ich zdaniem przyczynili się do takiego wyniku.
Zbulwersowani postawą arbitrów byli też kibice Chełmianki, którzy licznie stawili się na stadionie w Niedrzwicy. Fani "biało-zielonych” dali upust swojej złości śpiewając pod ich adresem niecenzuralne przyśpiewki.
Oba zespoły kończyły mecz w dziesiątkę. Boisko za czerwone kartki musieli opuścić Piotr Kucharski z Orionu i Sebastian Kogut z Chełmianki.
Przed Orionem ostatni mecz w Puławach. Patrząc na to co wyprawiają z rywalami piłkarze lidera w Niedrzwicy raczej nie mogą liczyć na korzystny wynik. - Na Wisłę jedziemy na luzie, co ma być to będzie - podkreśla ze spokojem Wiater.
Orion Niedrzwica Duża - Chełmianka Chełm 1:0 (0:0)
Bramka: Cioch (87).
Orion: Jaśkowiak - Wałachowski, Golisz, Olko, Kuśmierz (90 Żarnowski), Szymuś, Piwowarski, Cioch, Feliński, Kucharski, P. Gorczyca (78 Łuczyński).
Chełmianka: Porzyc - Grzywna, Świadysz, Kogut, Krzyżak (46 Ciejak), Słomka, Drzewicki, Mielniczuk (90 Masternak), Filipczuk (80 Kowalczuk), Tatysiak, Fajman.
Żółte kartki: Fajman, Słomka, Tatysiak (Ch). Czerwone kartki: Kucharski (Orion, 75 min, za uderzenie przeciwnika) - Kogut (60 min, Chełmianka, za niesportowe zachowanie). Sędziował: Grzegorz Widz (Lublin). Widzów: 200.
Orion: Jaśkowiak - Wałachowski, Golisz, Olko, Kuśmierz (90 Żarnowski), Szymuś, Piwowarski, Cioch, Feliński, Kucharski, P. Gorczyca (78 Łuczyński).
Chełmianka: Porzyc - Grzywna, Świadysz, Kogut, Krzyżak (46 Ciejak), Słomka, Drzewicki, Mielniczuk (90 Masternak), Filipczuk (80 Kowalczuk), Tatysiak, Fajman.
Żółte kartki: Fajman, Słomka, Tatysiak (Ch). Czerwone kartki: Kucharski (Orion, 75 min, za uderzenie przeciwnika) - Kogut (60 min, Chełmianka, za niesportowe zachowanie). Sędziował: Grzegorz Widz (Lublin). Widzów: 200.
