

Ta informacja wydaje się zbyt piękna, aby była prawdziwa. Motor Lublin może zarobić miliony na sprzedaży Brighta Ede. 18-letni obrońca dopiero co zadebiutował na poziomie PKO BP Ekstraklasy, a już po raz kolejny może zmienić klub. Tym razem w grę wchodzi transfer do Chelsea.

Ede w zimie zamienił Zagłębie Lubin na Motor. Teraz mówi się, że utalentowany zawodnik zaledwie po półrocznym pobycie w Lublinie znowu zmieni pracodawcę.
Jak donosi Tomasz Włodarczyk z portalu meczyki.pl zainteresowanie piłkarzem jest bardzo duże, zwłaszcza w Anglii. Wcześniej media informowały o Arsenalu, a teraz najbardziej konkretny w sprawie Ede ma być inny z londyńskich klubów – Chelsea. Negocjacje między klubami ponoć już się zaczęły.
Kwota, jak na polskie warunki jest niesamowita. Nieoficjalnie Motor zapłacił za nastolatka około 100 tysięcy Euro. I szybko może zrobić na nim złoty interes, bo Chelsea jest ponoć gotowa wyłożyć ponad 10 milionów Euro.
Wielu kibiców na pewno mocno się dziwi, jak to możliwe, skoro obrońca rozegrał ledwie dziewięć meczów w seniorskiej piłce. Trzy jeszcze w 2024 roku w barwach trzecioligowych rezerw Zagłębia, a sześć już dla Motoru na poziomie PKO BP Ekstraklasy.
W elicie od razu w debiucie zdobył gola. Ma świetne warunki fizyczne, ale i motoryczne, potrafi zagrać długą piłkę i wyprowadzić akcję spod swojej bramki. Potencjał na pewno jest bardzo duży, a akurat kluby angielskie mogą sobie pozwolić na inwestycje w potencjał zawodnika. Zwłaszcza Chelsea od lat słynie z tego, że płaci duże pieniądze za nastolatków, a później wysyła ich na wypożyczenia w różne zakątki świata. Niektórzy nawet nigdy nie założyli koszulki „The Blues”, no chyba, że podczas prezentacji po transferze.
Nie tak dawno temu podobny transfer przeprowadził inny angielski klub – Tottenham. „Koguty” sprowadziły z Hajduka Split Lukę Vuskovica (11 milionów), który na pierwszym wypożyczeniu wylądował przecież w Radomiaku Radom. Sezon 24/25 spędził już w belgijskim Westerlo. Można się spodziewać, że w następnych rozgrywkach zrobi kolejny krok do przodu i wyląduje w jeszcze mocniejszej lidze.
Portal meczyki.pl przekonuje, że podobny plan na Ede ma Chelsea, bo w grę wchodzi transfer, a następnie od razu wypożyczenie do francuskiego Strasbourga.
