Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

I LIGA

9 stycznia 2021 r.
11:25

Paweł Sasin (były piłkarz Górnika Łęczna, obecnie Arka Gdynia): Życie potrafi zaskakiwać

0 0 A A
(fot. GORNIK.LECZNA.PL)

Rozmowa z Pawłem Sasinem, obrońcą Arki Gdynia, byłym zawodnikiem Górnika Łęczna

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Wiadomość o odejściu z Górnika Łęczna Pawła Sasina po ośmiu latach niesamowicie zaskoczyła kibiców. Po kilku dniach od ogłoszenia tej informacji emocje opadły?

 – Trudno było ukrywać emocje, bo w Górniku spędziłem kawał mojego piłkarskiego życia. Osiem lat w jednym klubie to dzisiaj rzadko spotykana sytuacja dla piłkarza. A ja bardzo się z Górnikiem zżyłem. Życie potoczyło się jednak inaczej i kolejny raz pokazało, że lubi zaskakiwać. Chciałem przedłużyć kontrakt w Łęcznej i poinformowałem klub, że otrzymałem propozycję z innego zespołu niczego nie ukrywając. Powiedziałem też, że chciałbym zostać w Łęcznej na następny sezon i zakończyć tutaj karierę. Myślałem, że po tylu latach kiedy pokazałem, że można na mnie liczyć nie tylko na boisku i nie będzie z tym problemu. Przez te lata spędzone w Łęcznej, zawsze starałem się zostawiać zdrowie i serce na boisku. Zdrowie też dopisywało, bo omijały mnie kontuzje. Jednak zarząd nie był zainteresowany przedłużeniem ze mną umowy już zimą. Podaliśmy sobie więc ręce i się pożegnaliśmy.

Osoba trenera Dariusza Marca miała wpływ na przenosiny do Gdyni?

 – Propozycja przyszła dość nagle. Kto by się bowiem spodziewał, że w takim wieku dostanę ofertę przejścia do innego klubu. Zadzwonił do mnie trener Marzec i przedstawił swój plan na drużynę i pomysł na mnie. Ważne było też to, że zaproponowano mi 1,5 roczny kontrakt. Przeprowadziłem negocjacje z rodziną i ostatecznie zdecydowałem się z niej skorzystać. Nie spodziewałem się odejścia z Górnika, ale nie było szans by przedłużyć umowę w Łęcznej już w styczniu.

We wtorek pożegnał się z kolegami z Górnika, a także z kibicami?

 – To była bardzo miła niespodzianka od sympatyków. Taki gest bardzo mnie ucieszył i pokazał, że zostawiłem dla Górnika cząstkę siebie. Zostałem doceniony za to co zrobiłem dla klubu. Zarówno podczas pożegnania z kolegami jak i fanami zakręciła mi się łezka w oku. Przez te wszystkie lata zyskałem tu wielu nowych znajomych i przyjaciół.

Podsumowując osiem lat spędzonych w Górniku jakie jest pierwsze najlepsze wspomnienie?

 – Zdecydowanie pierwszy sezon po przyjściu do Łęcznej zakończony awansem do Ekstraklasy. Wtedy w szatni mieliśmy takich zawodników jak: Veljko Nikitović, Grzegorz Bonin, Sergiusz Prusak czy Tomasz Nowak. Tworzyliśmy wspólnie trzon drużyny. Byliśmy fajną, zgraną ekipą nie tylko na boisku. Wywalczyliśmy awans na „piłkarskie salony”. Potem udało nam się na utrzymać tam przez trzy kolejne sezony. Te chwile wspominam ze szczególnym sentymentem.

Waszym trenerem był wówczas Jurij Szatałow. Treningi dawały się we znaki?

 – Było ciężko, ale najcięższe treningi w całej mojej karierze miałem z trenerem Franciszkiem Smudą. Udało mi się jednak je przetrwać więc nic nie było mi już straszne (śmiech). Pamiętam jednak, że trener Szatałow trzymał w szatni rygor i pilnował żebyśmy również byli odpowiednio przygotowani.

Z trenerem Smudą kiedy pierwszy raz trafił do Górnika było bardzo blisko utrzymania w Ekstraklasie. Niestety po pamiętnym meczu w Chorzowie z tamtejszym Ruchem musieliście się z nią pożegnać

 – Mocno ten fakt przeżyłem. W rundzie wiosennej pod wodzą trenera Smudy graliśmy fajną piłkę i byliśmy mocno chwaleni zarówno przez kibiców i ekspertów. Zabrakło nam niewiele. Jak później potoczyły się losy Górnika pamiętamy. W klubie doszło do wielu zmian i po roku spadliśmy do drugiej ligi. Trochę czasu musiało więc upłynąć by wszystko wróciło do normy.

To właśnie po spadku z Ekstraklasy zdobył pan szacunek kibiców. Wówczas z klubu odeszło wielu zawodników i trener Smuda. Pozostali tylko nieliczni jak Bonin, Prusak i Sasin.

 – Już po meczu w Chorzowie zadeklarowałem, że chcę zostać w Łęcznej. Chciałem pomóc w jego odbudowie.

Obecnie Górnik jest mocnym zespołem w Fortuna I Lidze i liczy się w walce o awans. W najbliższym półroczu o punkty walczyć będzie jednak bez pana.

 – Niestety, tak to się wszystko potoczyło. Myślę, że nie miałem wygórowanych oczekiwań. Chciałem mieć pewność, że nie zostanę latem bez klubu.

Ma pan za sobą pierwsze treningi w Arce?

 – Tak. Przez tyle lat poznałem wielu zawodników więc nie miałem większych problemów z wejściem do szatni. Pozostało tylko skupić się na przygotowaniach do rundy wiosennej.

W lutym Górnik zagra z Arką w pucharze Polski. Jednak Paweł Sasin nie wystąpi w tym meczu w zielono-czarnych barwach. Możliwe za to, że w żółto-niebieskich.

 – Los jak widać bywa przewrotny i takie jest też życie piłkarza.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Kolejny szczęśliwy gracz z Lubelskiego! 

Kolejny szczęśliwy gracz z Lubelskiego! 

Dokładnie 376 751,10 zł to wygrana w grze Mini Lotto, która padła w Międzyrzecu Podlaskim. 

Górnik Łęczna wraca z punktem po meczu walki w Katowicach

Górnik Łęczna wraca z punktem po meczu walki w Katowicach

W meczu kończącym 29. kolejkę Fortuna I Ligi Górnik Łęczna zremisował bezbramkowo w Katowicach z tamtejszym GKS. Zielono-czarni tym samym wypadli poza strefę barażową, ale różnice punktowe w tabeli są tak znikome, że wciąż mają szansę na znalezienie się w barażach o PKO BP Ekstraklasę

Złoto Adeli Piskorskiej, dyskwalifikacja Laury Bernat i ciekawy I dzień pływackich MP w Lublinie
galeria

Złoto Adeli Piskorskiej, dyskwalifikacja Laury Bernat i ciekawy I dzień pływackich MP w Lublinie

W czwartek na Aqua Lublin wystartowały Mistrzostwa Polski w kategorii open i młodzieżowców (19-23 lata). Dla naszych zawodników, to ostatnia szansa, żeby wywalczyć bilet na igrzyska olimpijskie w Paryżu. Pierwszego dnia AZS UMCS wywalczył cztery medale. Złoto zdobyła chociażby Adela Piskorska.

Bogdanka Arka wygrała w Bielsku-Białej. Decydujące starcie o finał w Chełmie

Bogdanka Arka wygrała w Bielsku-Białej. Decydujące starcie o finał w Chełmie

W drugim meczu półfinałowym fazy play-off Bogdanka Arka pokonała na wyjeździe BBTS Bielsko-Biała. Decydujące spotkanie zostanie rozegrane w sobotę w Chełmie.

Boskie Buenos. Koncert Dmiana Ukeje
28 kwietnia 2024, 20:00

Boskie Buenos. Koncert Dmiana Ukeje

W swoim ostatnim - jak dotąd - scenicznym wcieleniu, Damian Ukeje podzieli się z nami autorską interpretacją muzyki zespołu Maanam. Koncert już w najbliższą niedzielę (28 kwietnia) w Fabryce Kultury Zgrzyt.

Znowu brak skuteczności i proste błędy. Motor zgubił punkty w meczu z Chrobrym Głogów [zdjęcia, wideo]
galeria
film

Znowu brak skuteczności i proste błędy. Motor zgubił punkty w meczu z Chrobrym Głogów [zdjęcia, wideo]

Niestety, po raz kolejny można o występie Motoru napisać to samo – niewykorzystane sytuacje i błędy w defensywie. W czwartkowy wieczór drużyna Mateusza Stolarskiego prowadziła z Chrobrym Głogów 1:0, ale musiała się zadowolić remisem.

Polała się krew. I to kilkanaście litrów
Patronat Dziennika Wschodniego
galeria

Polała się krew. I to kilkanaście litrów

Za nami Wampiriada, czyli akcja Niezależnego Zrzeszenia Studentów UMCS i RCKiK. Przez dwa dni, kilkadziesiąt osób honorowo oddało swoją krew.

Nowa do kolekcji. Srebrna moneta na 100 lat złotego
galeria

Nowa do kolekcji. Srebrna moneta na 100 lat złotego

Narodowy Bank Polski wyemitował srebrne monety, upamiętniające wprowadzenie w 1924 roku waluty odrodzonego państwa polskiego. Setna rocznica złotego w obiegu jest nie lada gratką dla kolekcjonerów. W czwartek stali od wczesnego rana w kolejkach, aby pieniądz kupić.

Agata Fisz jedynką na lubelskiej liście Lewicy do Europarlamentu. PiS postawi na Kamińskiego czy Czarnka?

Agata Fisz jedynką na lubelskiej liście Lewicy do Europarlamentu. PiS postawi na Kamińskiego czy Czarnka?

Agata Fisz otworzy lubelską listę Lewicy w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Znamy także nazwiska liderów dwóch innych ugrupowań w regionie, które wystawią swoich kandydatów. "Jedynką" Koalicji Obywatelskiej będzie posłanka Marta Wcisło, a Konfederacji były europoseł Mirosław Piotrowski.

Krzyż pański z takim synem. Wyzywał matkę, groził, że spali jej dom

Krzyż pański z takim synem. Wyzywał matkę, groził, że spali jej dom

To nie była pierwsza taka awantura, ale tym razem matka nie wytrzymała. Wezwała policję do wyrodnego syna. 27-latek został aresztowany.

Zbigniew Stopa nowym prezesem LW Bogdanka

Zbigniew Stopa nowym prezesem LW Bogdanka

Od 1 maja nowym prezesa zarządu LW Bogdanka będzie Zbigniew Stopa. Jego zastępcą ds. produkcji zostanie Bartosz Rożnawski, a Sławomir Krenczyk będzie wiceprezesem ds. rozwoju.

Kandydaci KO z Lubelskiego. Jedynką Marta Wcisło, dwójką Krzysztof Grabczuk. Kto jeszcze do Europarlamentu?
Wideo

Kandydaci KO z Lubelskiego. Jedynką Marta Wcisło, dwójką Krzysztof Grabczuk. Kto jeszcze do Europarlamentu?

9 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. Wiemy, już kto będzie kandydował z listy Koalicji Obywatelskiej w okręgu nr 8, obejmującym województwo lubelskie. Czołowych pięć miejsc zajęli obecni parlamentarzyści. Jedynką będzie Marta Wcisło, a dwójką Krzysztof Grabczuk. Na kolejnych pozycjach znaleźli się: Małgorzata Gromadzka, Michał Krawczyk i Krzysztof Bojarski.

Bawimy się z „lokomotywami" Funduszy Europejskich

Bawimy się z „lokomotywami" Funduszy Europejskich

W związku z obchodami 20 rocznicy przystąpienia Polski do Unii Europejskiej Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego w Lublinie we współpracy z beneficjentami Funduszy Europejskich przygotował szereg atrakcji. Ich kulminacją będą zaplanowane na 10 i 11 maja br. Dni Otwarte Funduszy Europejskich (DOFE). Już teraz zachęcamy jednak do skorzystania z propozycji przygotowanych przez tzw. „Lokomotywy Funduszy Europejskich”.

Gdzie jest Krzysztof Chabros? Wyjechał z domu rowerem i przepadł

Gdzie jest Krzysztof Chabros? Wyjechał z domu rowerem i przepadł

Od poniedziałku nikt z bliskich nie miał z nim kontaktu. Trwają poszukiwania zaginionego 61-latka z gminy Końskowola.

Spuścił z cysterny już 115 litrów paliwa. I wtedy przyszli SOK-iści

Spuścił z cysterny już 115 litrów paliwa. I wtedy przyszli SOK-iści

Była informacja, a zaraz po tym błyskawiczna reakcja. Dzięki temu funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei na gorącym uczynku zatrzymali złodzieja paliwa. 59-latek spuścił z cysterny ok. 115 litrów.

FORTUNA I LIGA
29. KOLEJKA

Wyniki:

Bruk-Bet Termialica - Odra Opole 0-1
GKS Katowice - Górnik Łęczna 0-0
Lechia Gdańsk - Polonia Warszawa 1-0
Zagłębie Sosnowiec - Stal Rzeszów 0-1
Podbeskidzie Bielsko-Biała - GKS Tychy 0-2
Resovia - Wisła Kraków 1-1
Znicz Pruszków - Arka Gdynia 2-0
Motor Lublin - Chrobry Głogów 1-1
Wisła Płock - Miedź Legnica 2-1

Tabela:

1. Lechia 29 59 48-22
2. Arka 29 55 47-29
3. Tychy 29 48 38-34
4. Katowice 29 47 49-30
5. Wisła K. 29 46 53-36
6. Odra 29 46 36-28
7. Górnik 29 46 30-25
8. Motor 29 46 39-36
9. Wisła P. 29 45 41-39
10. Miedź 29 41 38-30
11. Stal 29 39 41-45
12. Znicz 29 34 26-36
13. Chrobry 29 34 30-45
14. Bruk-Bet 29 31 42-45
15. Polonia 29 30 35-42
16. Resovia 29 29 32-51
17. Podbeskidzie 29 22 23-47
18. Zagłębie 29 15 19-47

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!