Chełmianka, Orlęta Spomlek i Tomasovia grają dzisiaj finały Pucharu Polski. Będą darmowe transmisje

W najlepszych humorach do swojego meczu przystąpią piłkarze z Tomaszowa Lubelskiego. Już w sobotę podopieczni Pawła Babiarza zapewnili sobie awans do III ligi.

Szkoleniowiec zapowiada jednak, że o żadnym odpuszczaniu nie będzie mowy. – Do końca sezonu będziemy wystawiali najmocniejszy skład, na jaki nas będzie stać. Chcemy wygrać wszystkie mecze w lidze, jakie nam zostały, ale i zdobyć Puchar Polski – zapowiada opiekun Tomasovii.

Jego drużyna zmierzy się z rywalem z zamojskiej klasy okręgowej. Pogoń obecnie zajmuje w tabeli szóste miejsce. W tym roku radzi sobie jednak bardzo dobrze. Wygrała sześć z ośmiu spotkań, a w dwóch pozostałych zanotowała remis i porażkę. W zespole Artura Jaremko aż roi się od zawodników, którzy wcześniej zakładali niebiesko-białą koszulkę. A to oznacza, że na pewno będą chcieli się pokazać z dobrej strony.

Problemy z wygrywaniem ma ostatnio Huragan. Zespół Damiana Panka przy okazji rywalizacji w grupie mistrzowskiej w pięciu kolejkach dopisał do swojego konta zaledwie cztery punkty. W dwóch ostatnich spotkaniach Huragan stracił aż 10 goli, a strzelił tylko dwa. A to oznaczało wysokie porażki z Tomasovią i Świdniczanką. W tym drugim meczu Hubert Łukanowski i jego koledzy jako pierwsi wpisali się na listę strzelców, a ostatnie 35 minut grali w liczebnej przewadze.

Zupełnie nie potrafili jednak tego wykorzystać i ostatecznie przegrali aż 1:4. Piłkarze z Międzyrzeca Podlaskiego mają przed sobą kolejny trudny test. Tak się składa, że Orlęta Spomlek w ostatnich tygodniach złapały wiatr w żagle. Biało-zieloni najpierw rozbili KS Wiązownica 4:0, a ostatnio wygrali arcyważne derby w Kraśniku ze Stalą 3:0. Dzięki temu szanse na utrzymanie znacznie wzrosły.

W ostatniej parze trzecioligowa Chełmianka sprawdzi formę lidera okręgówki – Brata Cukrownika Siennica Nadolna. Niżej notowani rywale w tym sezonie jeszcze nie przegrali. W lidze mają na koncie 15 zwycięstw i dwa remisy. W tym roku rozstrzygnęli na swoją korzyść wszystkie, cztery mecze i zdobyli w nich 20 bramek. Co ciekawe, trochę więcej problemów mieli właśnie przy okazji rywalizacji w Pucharze Polski. Już w drugiej rundzie przeszli dalej, bo w starciu ze Zniczem Siennica Nadolna lepiej wykonywali rzuty karne (4:3). To samo było przy okazji meczu czwartej rundy ze Startem Krasnystaw. Tym razem Brat triumfował 9:8. A finał zapewnił sobie po wygranej z Hetmanem Żółkiewka 3:2.

Piłkarze Tomasza Złomańczuka na wiosnę radzą sobie bardzo dobrze i awansowali już na piąte miejsce w tabeli. W tym roku wygrali aż osiem z 12 spotkań. W niedzielę czeka ich też wyjazd do Wólki Pełkińskiej. A to oznacza, że w środowym spotkaniu można się spodziewać rotacji w składzie. Nawet w rezerwowym zestawieniu zdecydowanym faworytem będzie jednak trzecioligowiec.

Kibice nie będą mogli jeszcze pojawić się na meczach. Dwa z nich będzie można jednak obejrzeć w internecie. Transmisję spotkania Pogoń – Tomasovia dzięki sponsorom: Grupa Oscar i Efektbud Okna Dachy zapowiada portal tomaszów.pl. Z kolei starcie Huragan – Orlęta Spomlek obejrzymy dzięki portalowi regiowyniki.pl.