Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

IV Liga Lubelska - gr. II

10 listopada 2021 r.
15:56

Jarosław Milcz (Świdniczanka): Cel na trzy ostatnie mecze? Komplet punktów

0 0 A A
(fot. Maciej Kaczanowski)

Rozmowa z Jarosławem Milczem, zawodnikiem Świdniczanki Świdnik

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Ostatnie pięć meczów w wykonaniu Świdniczanki to pięć zwycięstw. Co się nagle zmieniło, że złapaliście formę?

– W zasadzie niewiele. Tak naprawdę sami do końca nie wiemy, co się stało, że wszystko poszło w dobrą stronę. Może zmiana treningów zrobiła swoje? Może w końcu zeszło z nas ciśnienie? Nie chcę też zrzucać winy na trenera, bo naprawdę nie jest łatwo to wyjaśnić. Najważniejsze, że jednak zaskoczyło i bardzo się z tego cieszymy. Oby tak zostało już do końca rundy.

  • Po 10 kolejkach mieliście jednak na koncie zaledwie 12 punktów i tylko trzy zwycięstwa. A do tego było dopiero siódme miejsce w tabeli…

– Na pewno mieliśmy sporo problemów. Po pierwsze pod względem fizycznym, byliśmy chyba „podjechani”. Jak nogi nie niosły, to głowa też nie pracowała odpowiednio. Czasem brakowało nam po prostu siły. Było to widać na boisku, bo nie stwarzaliśmy też tylu sytuacji, co w poprzednim sezonie.

  • To, że każdy widzi w Świdniczance głównego kandydata do awansu też mogło zrobić swoje?

– Na pewno. Nie ma co ukrywać, że wszyscy specjalnie nastawiali się właśnie na mecze z nami. I trzeba przyznać, że kilku drużynom to się udało bardzo dobrze. Zgubiliśmy już sporo punktów, dlatego mamy nadzieję, że do końca roku będziemy już zdobywać tylko komplety.

  • Przed wami mały maraton, bo od czwartku do niedzieli rozegracie dwa spotkania. I to z dwoma rywalami z zupełnie różnych części tabeli. Najpierw z ostatnim Bratem Cukrownikiem Siennica Nadolna, a potem z liderem, czyli Stalą Kraśnik. Pewnie nastawiacie się zwłaszcza na ten drugi mecz?

– Zdecydowanie. Chcemy pokazać się z jak najlepszej strony i udowodnić, że ta seria pięciu zwycięstw nie była przypadkowa. Będziemy chcieli pokazać jakość. Kadrowo w tej lidze naprawdę prezentujemy się dobrze i trzeba to udowodnić. A przy okazji mamy też rachunki do wyrównania. Przegraliśmy pierwszy mecz ze Stalą aż 1:6. Czas się odgryźć i pokazać kibicom, że to był wypadek przy pracy. Udało nam się już zrewanżować Kryształowi Werbkowice za porażkę 1:4 i mam nadzieję, że tak samo będzie w niedzielę z Kraśnikiem.

  • Po trudnym początku sezonu pan też wrócił do strzelania goli. W czasie passy zwycięstw uzbierał pan już pięć goli w pięciu występach…

– Można powiedzieć, że wróciłem na pozycję numer dziewięć, a wcześniej nie zawsze tam grałem. Byłem próbowany na dziesiątce, na skrzydle, a podczas spotkania ze Startem Krasnystaw nawet na szóstce. Rola napastnika najlepiej mi pasuje i było to widać w poprzednim sezonie. Można powiedzieć, że: Michał Zuber, Bartek Mazurek i Karol Kowalski to wszystko poukładali. Każdy gra tam, gdzie czuje się najlepiej. I może to też jest punkt zaczepienia, że mówiąc po piłkarsku zaczęło nam „żreć”.

  • A co będzie jak w klubie pojawi się nowy szkoleniowiec?

– Śmiejemy się w szatni, że szkoda byłoby, żeby nowy trener to wszystko zepsuł. Ale to tylko śmiechem, żartem. Jesteśmy naprawdę ciekawi, na kogo zdecydują się działacze. Wiemy, że nie śpieszą się z wyborem, bo chcą znaleźć odpowiedniego kandydata. Spokojnie czekamy i robimy swoje na boisku.

  • Na razie tracicie do lidera z Kraśnika siedem punktów, ale w niedzielę może ich być już zaledwie cztery. Całkiem nieźle, jak na tak kiepski początek sezonu…

– Dokładnie. Fajnie, że udało się złapać formę i wygrać te pięć meczów z rzędu. Sytuacja w tabeli od razu wygląda zdecydowanie lepiej. To jednak nie koniec. Mamy cel na trzy ostatnie spotkania w tym roku. A jest nim zdobycie dziewięciu punktów.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Znamy gwiazdy Juwenaliów AZ. Wstęp na koncert za darmo
10 maja 2024, 17:00

Znamy gwiazdy Juwenaliów AZ. Wstęp na koncert za darmo

Piątek, 10 maja, godz. 17. O tej porze zacznie się koncert organizowany z okazji Juwenaliów Akademii Zamojskiej. Wiadomo już, kto wówczas wystąpi. Wstęp będzie wolny.

Wielkie odliczanie do otwarcia Armii Krajowej

Wielkie odliczanie do otwarcia Armii Krajowej

To już ostatnie szlify przy wyczekiwanej inwestycji. Do końca maja mieszkańcy pojadą kolejnym odcinkiem ulicy Armii Krajowej.

Imieniny u biskupa. Z życzeniami może przyjść każdy

Imieniny u biskupa. Z życzeniami może przyjść każdy

Biskup Marian Rojek, ordynariusz diecezji zamojsko-lubaczowskiej obchodzi w przyszłym tygodniu swoje imieniny. Okazuje się, że solenizanta może wtedy z życzeniami odwiedzić właściwie każdy.

Pracowali nielegalnie. Gdy przyszła kontrola, schowali się w... pojemnikach na mięso

Pracowali nielegalnie. Gdy przyszła kontrola, schowali się w... pojemnikach na mięso

Czwórkę cudzoziemców ukrytych w pojemnikach na mięso znaleźli strażnicy graniczni, którzy prowadzili kontrole legalności zatrudnienia w jednym z powiatów na południu Polski.

MKS FunFloor podejmie w hali Globus MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski

MKS FunFloor podejmie w hali Globus MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski

Po porażce z Zagłębiem Lubin lubelskie szczypiornistki skupiają się na obronie drugiego miejsca w tabeli

Cztery dni egzaminów. Trzeba zdać i można być radcą prawnym
ZDJĘCIA
galeria

Cztery dni egzaminów. Trzeba zdać i można być radcą prawnym

80 osób w Lublinie zasiadło we wtorek do komputerów i przystąpiło do egzaminu na radcę prawnego. Przyszłych adeptów w zawodzie czekają zagadnienia z wybranych dziedzin prawa oraz etyki zawodowej.

Miliony już na koncie miasta. Za rok mieszkańców wozić będą elektryki

Miliony już na koncie miasta. Za rok mieszkańców wozić będą elektryki

Wyniki konkursu już były, teraz wielka kasa jest już na koncie miasta. W planach są nie tylko zakupy autobusów elektrycznych.

Nagroda w konkursie IKEA? Lepiej uważać. Bo to oszustwo

Nagroda w konkursie IKEA? Lepiej uważać. Bo to oszustwo

Miała wygrać, a straciła. 52-latka padła ofiarą oszustów działających metodą "na nagrodę w konkursie Ikea".

Zmarł Bogusław Smolik. "Włodawa straciła jednego ze swoich najznakomitszych obywateli"

Zmarł Bogusław Smolik. "Włodawa straciła jednego ze swoich najznakomitszych obywateli"

Nie żyje Bogusław Smolik, były dyrektor, a także pracownik Włodawskiego Domu Kultury i miejscowego muzeum.

Górnik Łęczna zaprasza na dni otwarte swojej Szkoły Mistrzostwa Sportowego

Górnik Łęczna zaprasza na dni otwarte swojej Szkoły Mistrzostwa Sportowego

Datę dziewiątego maja powinni zapisać w swoich kalendarzach wszyscy, którzy kochają grać w piłkę i marzą o karierze sportowej. Właśnie tego dnia Górnik Łęczna organizuje dni otwarte w swoim Liceum

Przez wieś, jak po wyścigowym torze. Motocyklista "zarobił" mandat i punkty karne

Przez wieś, jak po wyścigowym torze. Motocyklista "zarobił" mandat i punkty karne

W jednej wiosce natknął się na oznakowany radiowóz, ale minął go i pojechał dalej. W drugiej namierzyli go policjanci z wideorejestratorem. A że jechał zdecydowanie za szybko, to nie uszło mu to na sucho.

Srebro dla lubelskich terytorialsów

Srebro dla lubelskich terytorialsów

Reprezentacja z 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej została wicemistrzem w biegu na orientację. Mundurowi musieli wykazać się w sprincie, sztafecie czy w odczytywaniu mapy.

Ostatnia chwila na skorzystanie z oferty Restaurant Week
NASZ PATRONAT

Ostatnia chwila na skorzystanie z oferty Restaurant Week

Jeszcze tylko do środy potrwa festiwal Restaurant Week. W tym wydarzeniu na Lubelszczyźnie udział bierze 20 restauracji.

Jerzy Żytkowski (organizator rozgrywek Pod koszami Dziennika Wschodniego): Medal jest najmniej ważny

Jerzy Żytkowski (organizator rozgrywek Pod koszami Dziennika Wschodniego): Medal jest najmniej ważny

Rozmowa z Jerzym Żytkowskim, organizatorem rozgrywek Pod koszami Dziennika Wschodniego im. Andrzeja Wawrzyckiego

Ekologiczne meble z palet na Politechnice Lubelskiej

Ekologiczne meble z palet na Politechnice Lubelskiej

Studenci wydziału Budownictwa i Architektury Politechniki Lubelskiej z okazji Dnia Ziemi budowali ekologiczne ławeczki z palet. Posłużą im one w trakcie przerw.

IV Liga
7. KOLEJKA

Wyniki:

Motor II Lublin - Start Krasnystaw 1-2
Lewart Lubartów - Stal Poniatowa 2-2
Stal Kraśnik - Kryształ Werbowice 6-0
Tomasovia - Cisowianka Drzewce 0-4
Ogniwo Wierzbica - Górnik II Łęczna 1-1
Opolanin - Łada 1945 Biłgoraj 3-2
Granit Bychawa - Grom Kąkolewnica 3-0
Gryf Gmina Zamość - Lublinianka 2-2
Janowianka - Gryf 4-1 (zaległy)

Tabela:

1. Stal K. 7 18 21-5
2. Cisowianka 7 16 18-7
3. Start 7 15 14-10
4. Janowianka 7 14 16-8
5. Lewart 7 14 14-7
6. Gryf 7 13 16-8
7. Opolanin 7 13 17-14
8. Łada 7 12 13-10
9. Huragan 7 10 12-9
10. Motor II 7 10 11-10
11. Górnik II 7 9 14-10
12. Kryształ 7 9 8-14
13. Granit 7 6 7-18
14. Tomasovia 7 5 8-17
15. Ogniwo 7 5 7-13
16. Stal P. 7 4 5-16
17. Grom 7 3 5-24
18. Lublinianka 7 2 9-15

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!