Jarosław Grajper nie jest już trenerem Stali Poniatowa. Zastąpił go Zbigniew Wójcik. Nowy szkoleniowiec w debiucie pokonał Sokół Konopnica
Do tej zmiany doszło w czwartek. Jeszcze w środę Grajper prowadził zespół w pechowo przegranym meczu Pucharu Polski ze Stalą Kraśnik. Dzień później już go w klubie nie było, a działacze postanowili dać szansę Wójcikowi. To znana postać na lubelskim rynku – poprzednio prowadził m.in. LKS Wierzchowiska czy Spartę Rejowiec. Ostatnim jego miejscem pracy było Polesie Kock, z którym awansował do IV ligi. Na wyższym szczeblu nie szło mu jednak tak dobrze, dlatego postanowił odejść z klubu. Na bezrobociu był tylko kilkanaście dni, bo pojawiła się oferta z Poniatowej. – Nie chciałem podejmować nowej pracy. Mój mentor Rudolf Kapera mówił, żeby nigdy nie obejmować drużyny w trakcie sezonu, bo nie wiemy jak ona jest do niego przygotowana. Stal to jednak klub z olbrzymimi tradycjami oraz aspiracjami. Plany krótkoterminowe sięgają IV ligi. Mamy do końca rundy jesiennej jeszcze sporo czasu i postaramy się zdobyć jak najwięcej punktów. Wtedy będzie można więcej powiedzieć o naszych celach na wiosnę. Widać jednak, że Jarosław Grajper wykonał tu kawał dobrej pracy – mówi Zbigniew Wójcik.
W sobotę na boisku w Radawcu, gdzie występuje Sokół, można było jednak zobaczyć, jak dużo brakuje jeszcze Stali do drużyn z czuba ligi. Wprawdzie udało się pokonać rywala, to jednak trzeba pamiętać, że piłkarze z Konopnicy pozostają w kryzysie i w tym sezonie wygrali tylko dwa razy. Dodatkowo Sokół musiał radzić sobie bez Tomasza Prasnala, który w poprzedniej kolejce został wyrzucony na trybuny, za co Wydział Dyscypliny LZPN ukarał go dwumeczową banicją.
Gola na wagę trzech punktów zdobył w 70 min Sylwester Parada, zdecydowanie najlepszy zawodnik Stali. 26-latek popisał się fantastycznym uderzeniem głową po dośrodkowaniu Rafała Kucharczyka. Parada mógł tego dnia skompletować nawet hat-tricka, ale w dwóch innych sytuacjach zabrakło mu zimnej krwi. – Rzeczywiście, Sylwester Parada zagrał bardzo dobry mecz. On ma duży potencjał i znam go bardzo dobrze. Kiedyś pracowałem z nim w Sparcie – mówi Wójcik.
Sokół Konopnica – Stal Poniatowa 0:1 (0:0)
Bramka: Parada (70).
Sokół: Jargiełło – Rzążewski, K. Wójcik, Leszcz, Dudek, Gospodarek, Rakowski (70 Adamczuk), J. Wójcik, Bednarski, Citkowski (73 Drzazga), P. Wójcik (74 Kosidło-Wąsik).
Stal: Rybarczyk – Radziejewski, S. Węgorowski, Poleszak, Orłowski, Wawer, Sobkowicz, Pikuła, Kucharczyk, Wyroślak (30 Parada), Dębiec (60 Jurak).
Żółte kartki: K. Wójcik, J. Wójcik, Kosidło-Wąsik – Radziejewski, Kucharczyk. Sędziował: Marciniak. Widzów: 50.