Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Los okazał się wyjątkowo przekorny i w trzeciej rundzie kwalifikacji Ligi Europejskiej skojarzył dwa najlepsze polskie zespoły. Dla polskiej piłki ręcznej to nie jest najgorsze rozwiązanie, bo gwarantuje ono, że przynajmniej jednak drużyna z Orlen Superligi wystąpi w fazie grupowej drugiego w hierarchii europejskiego pucharu.
To na pewno dobra informacja, chociaż trzeba pamiętać o doświadczeniach z poprzedniego roku. W minionej edycji lubelski klub również rozpoczynał zmagania od ostatniej fazy eliminacji i na niej je zakończył. Przegrał w dwumeczu z hiszpańską ekipą Super Amara Bera Bera.
Jadąc do Kalisza wszyscy w obozie PGE MKS FunFloor Lublin byli mocno skoncentrowani na półfinałowym spotkaniu z KPR Gminy Kobierzyce. Nic w tym dziwnego, wszak ekipa z Dolnego Śląska niedawno rozbiła lubelski zespół ostatecznie odbierając mu nadzieje na mistrzostwo Polski.
Jadąc do Kalisza wszyscy w obozie PGE MKS FunFloor Lublin byli mocno skoncentrowani na półfinałowym spotkaniu z KPR Gminy Kobierzyce. Nic w tym dziwnego, wszak ekipa z Dolnego Śląska niedawno rozbiła lubelski zespół ostatecznie odbierając mu nadzieje na mistrzostwo Polski.
Do decydującej rozgrywki, która odbędzie się w dniach 17-18 maja w Kaliszu kwalifikację uzyskały cztery ekipy. Losowanie drabinki tego turnieju odbyło się w środę podczas przerwy meczu eliminacji mistrzostw świata pomiędzy Polską, a Macedonią Północną.
Dla kibiców PGE MKS FunFloor to był bardzo przyjemny wieczór. Podopieczne Pawła Tetelewskiego nie miały najmniejszych problemów z ograniem Sośnicy Gliwice.
W ćwierćfinale Orlen Pucharu Polski Azoty Puławy pokonał Śląsk Wrocław 29:21 i awansowały do Final 4 tych rozgrywek.
W 1/8 finału ORLEN Pucharu Polski osłabione Azoty Puławy pokonały po rzutach karnych Górnika Zabrze 4:3. W ćwierćfinale przeciwnikiem drużyny Patryka Kuchczyńskiego będzie lepszy z pary: WKS Śląsk Wrocław - Energa MKS Kalisz
Reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych potrzebowała rzutów karnych aby po remisie 21:21 w regulaminowym czasie gry udowodnić swoją wyższość nad reprezentacją Stanów Zjednoczonych. W konkursie siódemek Biało-Czerwoni zwyciężyli 3:1 i ostatecznie zajęli 25. miejsce
W ostatnim meczu grupowym o miejsca 25-32 reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych pokonała Gwineę 40:28. Na zakończenie mistrzostw świata Biało-Czerwoni zagrają we wtorek o Puchar Prezydenta IHF. Rywala poznają w niedzielę
W drugim spotkaniu o miejsca 25-32 podczas mistrzostw świata reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych pokonała Kuwejt 42:32
Takiego scenariusza nie spodziewali się chyba najwięksi optymiści. Nasza reprezentacja w swym najlepszym meczu pod wodzą Arne Senstada pokonała Hiszpanię 26:23, awansując tym samym do grona 12 najlepszych drużyn mistrzostw Europy. Od czwartku Biało-Czerwone rywalizować będą w Debreczynie
Finałowy turniej odbył się w hali Globus. Ten wynik należy ocenić bardzo pozytywnie, ponieważ lubelski zespół nie był faworytem rywalizacji.
Juniorki młodsze UKPR Agrykola Warszawa wywalczyły w Lublinie tytuł mistrzyń Polski w piłce ręcznej! W finale pokonały gospodynie turnieju lubelski MKS 35:28. Brązowy medal, po zwycięstwie w decydującym spotkaniu z SPR Gdynia 27:22, zdobyła Korona Handball Kielce.
Reprezentacja Polski mężczyzn przygotowuje się do styczniowych mistrzostw Europy. Pierwszym sprawdzianem dyspozycji są mecze towarzyskie z Argentyną.
Na półmetku rozgrywek II ligi grupy 3 Młoda Padwa Zamość jest liderem. Stało się tak po ostatnim zwycięskim spotkaniu zamościan z SPR APK Handball Team Piaseczno
To była powtórka z 2017 czy 2021, gdy Francja i Norwegia walczyły o tytuł najlepszej drużyny świata, a patrząc przez pryzmat polskich śladów w turnieju, powtórka sprzed dwóch lat, bo znów delegatką na tak prestiżowym meczu była Joanna Brehmer.
Nie ma niczego wspanialszego pod słońcem niż piłka ręczna kobiet – mógłby pomyśleć przybysz z innej planety, gdyby przypadkowo trafił do hali Boxen w Herning w piątkowy wieczór.
Za nami pierwsze kluczowe rozstrzygnięcia w trwających od 30 listopada zawodach. Do półfinałów awansowały reprezentacje Francji, Norwegii, Szwecji i Danii. Już w piątek, 15 grudnia dojdzie do skandynawskiej potyczki Dania – Norwegia, na którą ponoć nie ma już dostępnych biletów.
Szesnaste miejsce reprezentacji Polski w mistrzostwach świata to dobre odzwierciedlenie stanu naszego kobiecego szczypiorniaka. – Czegoś zabrakło – słyszymy z ust kadrowiczek, ale że nie lubię ogólników, postaram się napisać, czym według mnie jest to tajemnicze coś.
Polki na zakończeniu swojego udziału w mistrzostwach świata przegrały minimalnie z Rumunią 26:27. Mimo przewagi rywalek przez 3/4 spotkania, w końcowej fazie zawodów nasze rodaczki miały realne szanse na wygraną.
Dzisiaj o godz. 18 Polki zakończą udział w turnieju. Stawką meczu z Rumunią będzie trzecia lokata w grupie, a co za tym idzie jedenasta lub dwunasta lokata na koniec mistrzostw.