EKS Start Elbląg – MKS Perła Lublin 22:25. Wreszcie jest przełamanie!

Przypomnijmy, że po wznowieniu zmagań w Superlidze po przerwie na mistrzostwa Europy lubelskie szczypiornistki zaliczyły trzy porażki z rzędu.

Lepsze od nich okazały się zawodniczki MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski, MKS Zagłębie Lubin i KPR Gminy Kobierzyce. Złą serię udało się zakończyć wczoraj w Elblągu, gdzie mistrzynie Polski wygrały 25:22

Triumf nie przyszedł im jednak łatwo, bo wynik cały czas był bliski remisu. Oczywiście, to lublinianki częściej były na prowadzeniu, ale przedostatnia drużyna Superligi pokazywał dobrą dyspozycję. W lubelskim zespole było jednak kilka zawodniczek znakomicie dysponowanych tego dnia.

Najlepiej grała Marta Gęga. Doświadczona rozgrywająca zdobyła aż 6 bramek. O jedno trafienie gorsza była Patrycja Królikowska, dla której był to pierwszy występ po przerwie spowodowanej kontuzją. Tradycyjnie już dobrze zagrała druga ze skrzydłowych, Magda Balsam oraz będąca od dłuższego czasu w wysokiej dyspozycji Natalia Nosek.

Ciekawie było również w innym środowym meczu Superligi, w którym KPR Gminy Kobierzyce podejmował Piotrcovię Piotrków Trybunalski. Rywalizacja była bardzo zacięta, a do jej rozstrzygnięcia potrzebna była seria rzutów karnych. W niej lepsze okazały się gospodynie, które dzięki temu zyskały dwa punkty.

Następna kolejka rozpocznie się już w piątek. Perła na parkiet wybiegnie dopiero we wtorek, kiedy zagra z Młynami Stoisław Koszalin. W sobotę natomiast podopieczne Kima Rasmussena zagrają w Lidze Europejskiej z francuskim Nantes Atlantique Handball. Przypomnijmy, że lublinianki są na razie liderkami swojej grupy.

EKS Start Elbląg – MKS Perła Lublin 22:25 (11:12)

Start: Kepesidou, Pająk – Rancic 6, Shupyk 5, Waga 3, Świerczek 3, Szczepanik 3, Boijcić 1, Agović 1, Pękala, Choromańska, Gędłek, Cygan, Stapurewicz. Kary: 6 min.

Perła: Gawlik, Razum, Wdowiak – Gęga 6, Królikowska 5, Balsam 3, Nosek 3, Anastacio 2, Nocuń 2, Olek 1, Malović 1, Gadzina 1, Szarawaga 1, Tatar, Więckowska. Kary: 12 min.

Sędziowali: Mroczkowski i Patyk. Mecz bez udziału publiczności.