W sobotę Piotr Żyła po skokach na odległość 105 m i 102,5 m został mistrzem świata na normalnej skoczni (HS106) w Oberstdorfie.
Srebrny medal zdobył Karl Geiger, który skoczył 103,5 m i 102 m. Na trzecim stopniu podium stanął Anze Lanisek, który osiągnął 102,5 m i 101 m. Piotr Żyła jest piątym polskim skoczkiem, który został indywidualnym mistrzem świata. To 31. polski medal na mistrzostwach świata w narciarstwie klasycznym i 18. wywalczony w skokach narciarskich.
- Miałem dzisiaj dobry dzień. Wszystko mi wychodziło. Nawet skoki. To aż nie do wiary. Miałem dziś dużo energii. Przyszedłem na skocznię tak nakręcony, że pomyślałem, że muszę to wygrać - powiedział po konkursie Piotr Żyła.
- Nażłopałem się Frugo i dostałem takiego szwungu jak wiewiórka - stwierdził skoczek narciarski.
- Jak magicznie, jak cudownie. Pozdrawiam wszystkich kibiców. Skoda, że nie ma was tutaj z nami. Ale tu jest pięknie - oznajmił mistrz świata.