Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

INNE

23 września 2018 r.
19:15

Motor Lublin - ROW Rybnik 53:37. Awans w dwa sezony. Mamy Ekstraligę!

0 22 A A

Speed Car Motor Lublin dokonał rzeczy wielkiej. W dwa sezony żółto-biało-niebiescy awansowali do PGE Ekstraligi. Ten ogromny sukces dzielili w niedzielę razem z 10 tysiącami kibiców na torze przy Alejach Zygmuntowskich.


AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Już na trzy godziny przed meczem pojawiła się informacja, że w składzie drużyny z Rybnika zabraknie Larsa Skupienia. Nie doszedł do siebie po wypadku w finale Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów w Gorzowie. Na Śląsku eksplodował z dyspozycją w najbardziej odpowiednim momencie, bo zdobył dla swojego zespołu aż 10 punktów. To oznaczało, że lubelska formacja młodzieżowa mogła zdominować rywalizację przy Alejach Zygmuntowskich.

Niedzielne ściganie rozpoczęło się od remisu 3:3. Dawid Lampart wyszedł na prowadzenie na pierwszym łuku i przez cztery okrążenia trzymał za plecami Troya Batchelora i Andrija Karpowa. Potem para Wiktor Lampart-Oskar Bober nie miała problemów z wywalczeniem kompletu punktów. Forma drugiego z wymienionych zawodników była dużym znakiem zapytania, a jego pierwszy start dał kibicom nadzieję.

„Koziołki” miały odrobienia 14 punktów i konsekwentnie realizowały ten cel. Po czterech wyścigach było już 16:8. Nie zawiedli Andreas Jonsson, który nie miał sentymentów w starciu ze swoim byłym zespołem, oraz Robert Lambert. Każdy punkt był na wagę złota, dlatego sędzia Michał Sasień musiał bardzo uważnie analizować sporne sytuacje. Tak było w piątym biegu, kiedy Paweł Miesiąc wygrał z Batchelorem zaledwie o kilka centymetrów.

Żużlowcy z Rybnika nie mieli zamiaru położyć się na torze i wręczyć pucharu gospodarzom. Takiego scenariusza nie wyobrażał sobie” Kacper Woryna. Wystartował w dwóch kolejnych biegach – siódmym i ósmym – i oba wygrał. Poradził sobie nawet z liderem żółto-biało-niebieskich Jonssonem. W ósmej gonitwie rybniczanie po raz pierwszy pokonali rywali 4:2. Tablica wskazywała wynik 28:20 dla motoru Lublin.

Nerwy udzielały się także samym zawodnikom. W dziesiątym wyścigu Lambert i Miesiąc rywalizowali z osamotnionym Woryną. Z gry wypadł Przemysław Giera, który po upadku w pierwszym starcie pojechał do szpitala. Brytyjczyk za szybko wyrwał się spod taśmy. W powtórce biegu przesiadł się na inny motocykl i do spółki z kolegą z zespołu przewiózł reprezentanta gości. Lublinianie prowadzili 36:24 i niewiele brakowało im do całkowitego zniwelowania strat z meczu na Śląsku.

Sporego pecha miał Joel Kling – młody Szwed zderzył się z Batchelorem zaraz po starcie jedenastej gonitwy. Bardzo długo nie podnosił się o własnych siłach, z toru musiała zabrać go karetka. Zawodnik z Lublina nie był zdolny do wystartowania w powtórce. Na torze pozostał więc sam Jonsson. „AJ” znakomicie poradził sobie z rywalami – wspomnianym Australijczykiem i Andrzejem Lebiediewem. Już w kolejnym biegu Motor Lublin dopiął swego – odrobił 14 punktów i był na dobrej drodze do PGE Ekstraligi. „Trójkę” do mety przywiózł Bober, a wspomagał go Miesiąc. Otwarte pozostawało pytanie, czy lublinianie utrzymają ten rezultat.

Utrzymali i zrobili to w wielkim stylu, ale szczęście też było po ich stronie. W trzynastym biegu zdefektował Woryna, do tej pory niezawodny as w talii Antoniego Skupnia. Pierwszy wyścig nominowany zakończył się remisem 3:3 – Miesiąc i starszy z braci Lampartów zrobili swoje. Dokończyć dzieła mieli najlepsi zawodnicy lubelskiego klubu, czyli Jonsson i Lambert. Szwedzko-brytyjska para wygrała 4:2 z Lebiediewem i Woryną, a na metę wjeżdżała z podniesionymi przednimi kołami.

Speed Car Motor Lublin – ROW Rybnik 53:37

Motor: 9. Dawid Lampart – 8 (3,2,2,1,0), 10. Joel Kling – 2+2 (0,1*,1*,ns), 11. Paweł Miesiąc – 10+1 (1,3,2*,1,3), 12. Robert Lambert – 12 (3,1,3,2,3), 13. Andreas Jonsson – 12 (3,3,2,3,1), 14. Oskar Bober – 5+1 (2*,0,3), 15. Wiktor Lampart – 4 (3,1,0).

ROW: 1. Troy Batchelor - 10 (2,2,1,1,2,2), 2. Andriej Karpow - 1+1 (1*,0,-,-), 3. Andrzej Lebiediew - 13+1 (2,1*,3,2,3,2), 4. Mateusz Szczepaniak - 3+1 (0,2,0,-,1*), 5. Kacper Woryna - 9 (2,3,3,1,d,0), 6. Robert Chmiel - 1 (1,0,0,0), 7. Przemysław Giera – 0 (u,-,ns).

Bieg po biegu

  1. Lampart, Batchelor, Karpow, Kling 3:3 (3:3)
  2. Lampart, Bober, Chmiel, Giera (u) 5:1 (8:4)
  3. Lambert, Lebiediew, Miesiąc, Szczepaniak 4:2 (12:6)
  4. Jonsson, Woryna, Lampart, Chmiel 4:2 (16:8)
  5. Miesiąc, Batchelor, Lambert, Karpow 4:2 (20:10)
  6. Jonsson, Szczepaniak, Lebiediew, Bober 3:3 (23:13)
  7. Woryna, Lampart, Kling, Chmiel 3:3 (26:16)
  8. Woryna, Jonsson, Batchelor, Lampart 2:4 (28:20)
  9. Lebiediew, Lampart, Kling, Szczepaniak 3:3 (31:23)
  10. Lambert, Miesiąc, Woryna, Giera 5:1 (36:24)
  11. Jonsson, Lebiediew, Batchelor, Kling 3:3 (39:27)
  12. Bober, Batchelor, Miesiąc, Chmiel 4:2 (43:29)
  13. Lebiediew, Lambert, Lampart, Woryna (d) 3:3 (46:32)
  14. Miesiąc, Batchelor, Szczepaniak, Lampart 3:3 (49:35)
  15. Lambert, Lebiediew, Jonsson, Woryna 4:2 (53:37).

KOMENTARZE PO MECZU

Dawid Lampart (Speed car Motor Lublin)

– Daliśmy z siebie wszystko. Każdy zrobił super robotę. Ja ze swojej strony tylko żałuję mojego trzeciego i ostatniego biegu, ale w tym ostatnim biegu po prostu wpadłem w dziurę i nic nie mogłem zrobić. Na szczęście wszystko skończyło się bardzo dobrze i bardzo się z tego cieszymy. Tak, miejsce Lublina jest w Ekstralidze.

Paweł Miesiąc (Speed Car Motor Lublin)

– Cieszymy się niezmiernie. Było mega napięcie z naszej strony. W sumie, to zrobiliśmy coś, czego nikt nie obstawiał i czego nikt się nie spodziewał. Naprawdę, teraz możemy się tylko z tego wszystkiego cieszyć. Wszyscy czekali na taki sukces. Na pewno tu jest miejsce dla Ekstraligi – to, co robią tutaj władze, kibice i sponsorzy, to się po prostu wszystkim należy.

Dariusz Śledź (trener Speed Car Motoru Lublin)

– U nas też pojawiły się łzy wzruszenia. Co tu dużo gadać, to dla nas wielkie wydarzenie. Awans w tamtym roku, awans w tym, to naprawdę wielka sprawa. W tym sezonie zasłużyliśmy na najwyższą ocenę.

 

Pozostałe informacje

To muzeum koniecznie trzeba zobaczyć. Otrzymało wyróżnienie w prestiżowym konkursie EMYA
Zdjęcia

To muzeum koniecznie trzeba zobaczyć. Otrzymało wyróżnienie w prestiżowym konkursie EMYA

Muzeum i Miejsce Pamięci w Sobiborze zdobyło wyróżnienie w prestiżowym konkursie na najlepsze europejskie muzeum roku EMYA 2024 (European Museum of the Year Award)!

Chciwość i pożądanie. Ludzie zawsze chcą więcej

Chciwość i pożądanie. Ludzie zawsze chcą więcej

Przyjemność, praca, pasja i miłość splatają się w moim życiu i płyną szczęśliwie w różnych dawkach. Myślę, że nie jest dobrze być poza życiowym balansem. Dobrze jest stać równo na obu nogach – ROZMOWA z Janem Hussakowskim, reżyserem spektaklu „Balladyna”, którego premierę zobaczymy 10 maja w Teatrze Osterwy

Majówka na grillu - jak nie zepsuć potraw - przepisy

Majówka na grillu - jak nie zepsuć potraw - przepisy

Najważniejsze: nie grillujemy na żywym ogniu, który zwęgli potrawy i nada im gorzki smak. A na powierzchni potrawy wytworzą się rakotwórcze substancje.

Tarkawica. Śmierć motorowerzysty

Tarkawica. Śmierć motorowerzysty

Dziś przed południem, 4 maja, 64-letni mężczyzna kierujący motorowerem marki Yamasaki na zakręcie w Tarkawicy (pow. Ostrówek Lubelski) stracił panowanie nad jednośladem i staranował ogrodzenie jednego z domów

Trener Motoru przed meczem z Wisłą Płock: Mamy w sobie dużo dobrej energii

Trener Motoru przed meczem z Wisłą Płock: Mamy w sobie dużo dobrej energii

W niedzielę o godzinie 15.00 Motor Lublin rozegra jeden z kluczowych meczów w tym sezonie. Żółto-biało-niebiescy zmierzą się w Płocku z tamtejszą Wisłą i chcąc myśleć o barażach o PKO BP Ekstraklasę nie mogą tego spotkania przegrać. O tym jakie nastroje panują w obozie lublinian przed tym spotkaniem zdradził trener Mateusz Stolarski

Wisła Grupa Azoty nie składa broni. Cenne zwycięstwo na Kaszubach

Wisła Grupa Azoty nie składa broni. Cenne zwycięstwo na Kaszubach

Wisła Grupa Azoty Puławy sprawiła swoim kibicom bardzo miłą niespodziankę. W sobotę podopieczni trenera Mikołaja Raczyńskiego wygrali w Stężycy z tamtejszą Radunią i wciąż są w grze o pozostanie w przyszłym sezonie na centralnym poziomie rozgrywkowym

Pierwsze krajowe truskawki, cena?

Pierwsze krajowe truskawki, cena?

Na targu pod Zamkiem można było dziś kupić pierwsze krajowe truskawki, spod Zwolenia. Cena za kilogram 28 zł, za łubiankę 70 zł

Wielka Sobota w Cerkwi prawosławnej
galeria

Wielka Sobota w Cerkwi prawosławnej

Wierni obrządku prawosławnego obchodzą Wielką Sobotę, kończąc w ten sposób czas oczekiwania na Święta Wielkanocne. W tym roku Wielkanoc u prawosławnych przypada na 5 maja, w pierwszą niedzielę po wiosennej pełni księżyca wg. kalendarza juliańskiego, po obchodach Paschy Żydowskiej. W Cerkwi prawosławnej wierni poświęcili pokarmy jakie będą spożywać podczas wielkanocnego śniadania.

Przepisy na grilla: młoda kapusta

Przepisy na grilla: młoda kapusta

Nie ma lepszej rzeczy w maju niż młoda, zasmażana kapusta z koperkiem. No chyba, że jest to chrupiąca golonka z grilla podana z młodą kapustą

Odszedł mistrz Henryk Prażmo. Ostatni gong

Odszedł mistrz Henryk Prażmo. Ostatni gong

1 maja 2024r. w wieku 85 lat zmarł mój Tata HENRYK PRAŻMO - sportowiec, pięściarz wagi ciężkiej WKS Lublinianka. Młodzieżowy Mistrz i Wicemistrz Polski ,,ZRYW”, 10-krotny Mistrz Województwa Lubelskiego. W latach 1956-1969 stoczył ok. 150 walk w większości zwycięskich. Był czołowym bokserem wagi ciężkiej w Polsce. Kuszony intratnymi ofertami z czołowych klubów - Legii, Gwardii i innych…pozostał wierny Lublinowi….! W środową majową noc usłyszał ostatni gong…- poinformował Jerzy Prażmo

GIS ostrzega: Bakterie w mleku dla niemowląt. Mogą powodować groźną chorobę

GIS ostrzega: Bakterie w mleku dla niemowląt. Mogą powodować groźną chorobę

Listerioza to choroba zagrażająca głównie kobietom w ciąży, noworodkom i osobom z obniżoną odpornością. Bakterie, które mogą ją wywołać wykryto w mleku modyfikowanym dla niemowląt

Piaseczno. Eko-patologia, wypoczynek wśród śmieci

Piaseczno. Eko-patologia, wypoczynek wśród śmieci

Tak gmina dba o eko turystykę, nad jeziorem Piaseczno pełno śmieci, gdy zawieje wiatr, fruwają po okolicy i pływają w wodzie - alarmuje nasz Czytelnik

Majówka 2024. Zamojska Akademia Kultury otwiera letni sezon. Sobota pełna atrakcji
4 maja 2024, 8:00
galeria

Majówka 2024. Zamojska Akademia Kultury otwiera letni sezon. Sobota pełna atrakcji

Od rana do popołudnia jest otwarta 4 maja Zamojska Akademia Kultury mieszcząca się w gmachu dawnej Akademii Zamojskiej. Na dziś zaplanowano tutaj mnóstwo atrakcji dla dużych i małych gości. Bo to ma być rodzinne otwarcie sezonu letniego

Krasnystaw. Marzy ci się policyjny mundur? Nabór trwa

Krasnystaw. Marzy ci się policyjny mundur? Nabór trwa

Marzy ci się policyjny mundur? Jest okazja, bo komenda w Krasnymstawie prowadzi nabór do służby

"Jestem szczęśliwy, że wygraliśmy, ale patrzymy do przodu". Opinie po meczu Górnika Łęczna z Odrą Opole
galeria

"Jestem szczęśliwy, że wygraliśmy, ale patrzymy do przodu". Opinie po meczu Górnika Łęczna z Odrą Opole

W piątkowy wieczór Górnik Łęczna zdobył bardzo ważne trzy punkty pokonują na swoim stadionie Odrę Opole. Dla łęcznian było to tym samym przełamanie po dwóch domowych porażkach z rzędu. Jak mecz podsumowali szkoleniowcy obu ekip?

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!