Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zamość

29 września 2023 r.
11:35

Łukasz Zwolan: Ograbiam formę z dosłowności

Autor: Zdjęcie autora Anna Szewc
Uważam, że plakatowy Mont Everest jest jeszcze przede mną
Uważam, że plakatowy Mont Everest jest jeszcze przede mną (fot. Tomasz Białowolski/Archiwum prywatne)

Takie niby nic. Niedomknięte, na dodatek niedokończone „O”. Ale to właśnie ono zostało uznane za najlepszy projekt w konkursie na znak graficzny Opery Lubelskiej. Stworzył go Łukasz Zwolan, urodzony w Lublinie, wychowany w Wierzbiu w gminie Łabunie, jako rodzinne miasto podający Zamość, choć od lat mieszkający w Warszawie artysta.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– Jestem plakacistą – mówi o sobie. Przywiązał się do tego określenia, bo tak zawód taty, jeszcze w przedszkolu określiła jego 9-letnia dzisiaj córka.

Łukasz Zwolan, rocznik 1988, to absolwent zamojskiego Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych im. Bernardo Morando w klasie reklamy wizualnej Michała Mazurkiewicza, który swoich wychowanków „faszerował nowinkami” z dziedziny grafiki.

Zaczęło się w Zamościu

Lata nauki w Zamościu, także w szkole muzycznej, ale poza tym uczestnictwo w życiu kulturalnym miasta, m.in. wieloletnia współpraca ze Stowarzyszeniem Zamojski Club Jazzowy im. Mieczysława Kosza, miały ogromny wpływ na to, kim się stał i co ostatecznie dzisiaj robi.

– Moje koleżanki i koledzy przygotowali na dyplom różne prace, np. okładki książek czy płyt winylowych. Ja stworzyłem cykl kilkunastu plakatów odnoszących się do różnych wydarzeń z tamtego okresu (był rok 2008 – red.), np. dnia walki z rakiem, AIDS, dnia tolerancji – wspomina te swoje pierwsze, ważne prace Łukasz Zwolan.

Już wtedy czerpał inspiracje w pracach mistrzów. Tymi są dla niego do dzisiaj m.in. Władysław Pluta, Mieczysław Wasilewski, Lex Drewiński czy Lech Majewski (również absolwent zamojskiego Plastyka).

Zawsze lubił też malować, a podczas niedokończonych ostatecznie studiów w łódzkiej Akademii Sztuk Pięknych zafascynował się również rzeźbą. Był gotów od tej klasycznej pójść z pasją w kierunku bardziej abstrakcyjnej, ale życie sprawiło, że jednak pozostał przy plakatach. Z ich projektowania żyje, bo oczywiście realizuje zlecenia komercyjne dla firm, instytucji, osób prywatnych. I płacą mu za to.

„Lost childhood” - „Utracone dzieciństwo” - jeden z ulubionych plakatów artysty

Pieniądze to nie wszystko

Czasem otrzymuje również nagrody finansowe w konkursach. Choć akurat w te największe, najważniejsze musi raczej inwestować, a zdobywając w nich nagrody zyskuje... „jedynie” prestiż.

Tak było np. ze zorganizowanym niedawno w amerykańskim New Jersey 3rd Intercontinental Poster Competition - United Satates 2023.

Międzynarodowe jury, oceniając prace z całego świata, doceniło trzy plakaty Łukasza Zwolana. Za „Stop deforestation” („Zatrzymać wycinkę drzew”) zdobył pierwszą nagrodę w kategorii plakat ekologiczny, za „Lost childhood” drugą, a za „Women Life Freedom” trzecią w kategorii plakatów politycznych.

Nie stworzył ich po to, aby wygrywać.

– „Utracone dzieciństwo”, jest jednym z moich ulubionych, powstał w ramach cyklu, który tworzyłem pod wpływem wydarzeń związanych z wojną w Ukrainie. „Wolność życia kobiet” zaprojektowałem na prośbę mojej zaprzyjaźnionej artystki z Iranu, gdy przygotowywała wystawę związaną z walką o prawa kobiet w tym kraju – opowiada artysta-grafik-plakacista.

Pod wpływem emocji i impulsu zaprojektował również plakat, z którym, wielokrotnie powielonym na początku tego roku przez Zamość przeszły tysiące ludzi w marszu przeciwko przemocy, zorganizowanym po tym, gdy w centrum został śmiertelnie pobity 16-letni Eryk.

– To był wyraz mojej solidarności z mieszkańcami Zamościa wstrząśniętymi tą tragedią. Udostępniłem go – tłumaczy mieszkający od 2014 roku w Warszawie Zwolan.

Za sprawą Łukasza Zwolana Opera Lubelska posługuje się tak wyglądającym znakiem graficznym

Im mniej, tym lepiej

Gdyby dziś tworzył ten projekt, pewnie coś by zmienił, np. zminimalizował charakaterystyczny dla siebie minimalizm, aby osiągnąć jeszcze większą czytelność przekazu.

– Im częściej wracam do swoich prac, tym więcej mam do nich zastrzeżeń i tym częściej chcę je poprawiać. Uważam, że plakatowy Mont Everest jest jeszcze przede mną – mówi skromnie.

W tym tonie poinformował niedawno również w mediach społecznościowych o wygranej w konkursie na znak graficzny Opery Lubelskiej.

„Czasami zdarza mi się projektować również i znaki, ale zawsze robiłem to w ukryciu, ponieważ znam lepszych specjalistów i twórców w tej dziedzinie. Tym większe było moje zaskoczenie po ogłoszeniu wyników. Jestem niezmiernie wdzięczny szanownemu Jury za tę nagrodę. To dla mnie wielkie uznanie” – napisał na swoim Facebooku.

A w rozmowie z nami dodaje, że praca na tym „niedokończonym O” była dla niego wielką przyjemnością, choć nie należała wcale do najłatwiejszych. Proces twórczy trwał ponad tydzień.

– Musiałem się przygotować, przeanalizować budowę wielu znaków graficznych, znaleźć punkt zaczepienia dla tego konkretnego – opowiada Zwolan.

Jest w tym znaku „O”, bo chodzi przecież o operę. Ale, według twórcy, w kształcie litery jest też osadzony Lublin, bowiem zarys linii nawiązuje do... rogów koziołka z herbu miasta.

– A moja córka Mela, pierwsza i najważniejsza recenzentka dostrzegła w nim księżyc. Rozmawiałem o tej interpretacji z panią dyrektor Opery Lubelskiej i uznała ją za trafną, bo przecież przedstawienia operowe są wystawiane głównie nocą – dodaje Łukasz Zwolan.

Zdradza nam również, że kropkę nad i w tym projekcie postawił sam zakrywając jego część białą kartką papieru. Potem poszedł do kuchni w czterdziestokilkumetrowym mieszkaniu w Warszawie, wrócił z kawą, rzucił okiem i stwierdził, że to jest właśnie to.

I jest otwarty na każdą inną interpretację, bo właśnie po to pracuje tak, jak pracuje. – Ograbiam formę z dosłowności – mówi o swoich projektach.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Sławomir Gołoś wyszedł z DPS w gminie Jabłoń dzisiaj rano

Pilny komunikat policji. Zaginął pensjonariusz DPS

Policjanci z Parczewa prowadzą intensywne poszukiwania Sławomira Gołosia. Mężczyzna jest podopiecznym Domu Pomocy Społecznej w gminie Jabłoń.

42-latek zorganizował w pomieszczeniu gospodarczym profesjonalną fabryczkę alkoholu

Nie będzie bimbru. Domowa gorzelnia zlikwidowana, "producent" zatrzymany

Ktoś dał policji cynk. A wyjazd do gminy Czemierniki potwierdził, że 42-latek zajmuje się nielegalną produkcją alkoholu. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.

Pięć bramek, dwie czerwone kartki i dodatkowe smaczki w meczu Gryfa Gmina Zamość z BKS Bodaczów

Pięć bramek, dwie czerwone kartki i dodatkowe smaczki w meczu Gryfa Gmina Zamość z BKS Bodaczów

Każda seria ma swój koniec. Na inaugurację ósmej kolejki BKS Bodaczów pojechał do pobliskiej Zawady na mecz z Gryfem Gminą Zamość. Mecz miał swoje smaczki i był niezwykle emocjonujący – padło w nim pięć goli, a sędzia pokazał dwie czerwone kartki. Lepsi okazali się gospodarze, którzy tym samym wskoczyli do ścisłej czołówki rozgrywek. Dla ekipy z Bodaczowa była to natomiast pierwsza porażka w tym sezonie

Trzy osoby ranne w wypadku. Warszawianka nie ustąpiła pierwszeństwa
galeria

Trzy osoby ranne w wypadku. Warszawianka nie ustąpiła pierwszeństwa

Trzy osoby przetransportowano do szpitala, w tym najciężej ranną śmigłowcem, po wypadku, jaki wydarzył się na drodze krajowej nr 63 w Bezwoli niedaleko Radzynia Podlaskiego.

Marzą o tym, by być radcami prawnymi. Przed nimi pierwszy egzamin
ZDJĘCIA
galeria

Marzą o tym, by być radcami prawnymi. Przed nimi pierwszy egzamin

Ponad 150 osób przystąpiło do wstępnego egzaminu na aplikację radcowską. To właśnie od niego rozpoczyna się droga do zawodu radcy prawnego.

Czy stadion przy Alejach Zygmuntowskich zacznie się zmieniać już jesienią?

Jest zielone światło dla remontu stadionu dla żużlowców

Lubelski MOSiR otrzymał pozwolenie na rozpoczęcie prac budowlanych na stadionie przy Alejach Zygmuntowskich. Wygląda więc na to, że ledwo umilknie warkot żużlowych motocykli, a przy Z5 rozlegnie się huk ciężkiego sprzętu.

Górnik Łęczna jedzie do Głogowa z wiarą w sukces

Górnik Łęczna jedzie do Głogowa z wiarą w sukces

Po wysokiej i bolesnej porażce z Cracovią w STS Pucharze Polski Górnik Łęczna w niedzielę zmierzy się w ligowym spotkaniu z Chrobrym Głogów na jego terenie (godz. 17.30)

Całe szczęście, że pracownicy schroniska znaleźli te dwa maluszki, zanim dotarły do wybiegu dla psów

Kocięta porzucone pod bramą. Schronisko: To jest skrajna nieodpowiedzialność

To nie jest pomoc. To jest skrajna nieodpowiedzialność - tak opiekunowie zwierząt z zamojskiego schroniska oceniają porzucenie tam w wyjątkowo chłodną noc dwóch małych kotków.

Szpital zaprasza na szczepienia przeciwko COVID-19. Są bezpłatne i dobrowolne

Szpital zaprasza na szczepienia przeciwko COVID-19. Są bezpłatne i dobrowolne

Z początkiem października w SP ZOZ w Hrubieszowie ruszą szczepienia przeciwko COVID-19. Już można się rejestrować. W niektórych miejscach w kraju preparaty przeciwko koronawirusowi są dostępne już od kilku dni.

W niedzielę na torze w Lublinie żużlowe emocje sięgną zenitu

Czas na finałowe rozstrzygnięcia w PGE Ekstralidze. W niedzielę Orlen Oil Motor podejmie PRES Grupę Deweloperską Toruń

Pora poznać mistrza PGE Ekstraligi w sezonie 2025. W niedzielę o godzinie 19.30 Orlen Oil Motor Lublin podejmie PRES Grupę Deweloperską Toruń. Cel? Odrobienie 18 punktowej straty z pierwszego spotkania i czwarty z rzędu złoty medal najlepszej żużlowej ligi świata

Maria Sławek wykona w Zamościu utwory żydowskich kompozytorów, ale również własny
28 września 2025, 18:00

Skrzypcowy recital muzyki żydowskiej w Synagodze

Zamość jest miejscem kolejnego wydarzenia w ramach projektu "po:miejsca". W niedzielę (28 września, godz. 18) w Centrum "Synagoga" Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego na ul. Pereca z recitalem skrzypcowym wystąpi Maria Sławek.

Światowy Dzień Serca. NFZ przypomina, jak ważne są badania

Światowy Dzień Serca. NFZ przypomina, jak ważne są badania

Choroby układu krążenia od lat pozostają najczęstszą przyczyną zgonów w Polsce i na świecie. Mogą prowadzić do zawału serca czy udaru mózgu, a rozwijają się często bez wyraźnych objawów. Z okazji zbliżającego się Światowego Dnia Serca Narodowy Fundusz Zdrowia przypomina o bezpłatnym programie Profilaktyki Chorób Układu Krążenia (ChUK).

Karolina Gorczyca urodziła się i wychowała w Biłgoraju
galeria

Pochodząca z Biłgoraja aktorka miała wypadek. Spektakl z jej udziałem odwołano

Karolina Gorczyca i partnerujący jej w spektaklu „Optymiści – czyli nasi w Egipcie” Krzysztof Czeczot mieli w piątek wypadek. Przedstawienie, z którym mieli wystąpić w Gnieźnie zostało odwołane.

Odszedł dobry duch Chełmianki. Janusz Oleszkiewicz miał 75 lat

Odszedł dobry duch Chełmianki. Janusz Oleszkiewicz miał 75 lat

Był zawsze tam, gdzie grała Chełmianka – na stadionie, przy ławce rezerwowych, w szatni i na trybunach. W wieku 75 lat zmarł Janusz Oleszkiewicz, wieloletni kierownik drugiego zespołu i drużyn młodzieżowych biało-zielonych.

AZS AWF Biała Podlaska przegrał w derbach z KPR Padwą Zamość 27:30

I Liga Centralna Piłkarzy Ręcznych: w derbach KPR Padwa lepsza od AZS AWF Biała Podlaska

W meczu derbowym KPR Padwa Zamość pokonała na wyjedzie AZS AWF Biała Podlaska 30:27. Tym samym zamościanie wzięli rewanż za ostatnią przegraną w wojewódzkim finale Pucharu Polski

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium